Spokojnie, mnie też nie. Kto człowiekowi zabroni jednak marzyć. A nuż trafisz kiedyś szóstkę w lotka…
Już kilkakrotnie opowiadaliśmy o różnego rodzaju gadżetach i nowinkach technicznych. Zwykle i tak przekraczały możliwości finansowe większości z nas. Te o których powiemy dziś, są jednak w zasięgu jedynie najbogatszych szejków czy największych gwiazd Hollywood. Biorąc pod uwagę ostatnie tweety, nie stać na nie nawet Kanye’go Westa. Śmiało, możesz sobie z nim przybić piątkę!
-
iPhone 5 Black Diamond
Bagatela 50 milionów złotych! Stworzony, a raczej ozdobiony, przez jubilera Stuarta Hughe. Jego obudowa jest wykonana z 24-karatowego złota. Jakby tego było mało, na jej powierzchni znajduje się jeszcze 600 diamentów. Wyświetlacz chroni nie żadne tam Gorilla Glass, a najprawdziwsze szafirowe szkło. Jabłko z tyłu obudowy to natomiast mozaika z 53 białych diamentów. Mając w kieszeni takie cacko, trzeba uważać, by nie zgubić go w autobusie. Chociaż pewnie jeździłbyś…
-
Lamborghini Veneno Roadster
Nie wiem czy da się wziąć go na raty bądź w kredycie 50×50, ale pełen koszt tej fury to około 22 milionów złotych. Z hiszpańskiego nazwa tego autka oznacza „jad”. Moim zdaniem jest jak najbardziej adekwatna. W końcu posiada nie tylko śmiertelnie jadowitą cenę, ale i parametry: maksymalna prędkość 355 km/h i przyspieszenie do setki w zaledwie 2,8 sekundy. Tylko czy takie auto sprawdzi się na polskich drogach? Śmiem wątpić…
-
Aurumania Crystal-Gold Bike
Jeśli należysz jednak do sekty eko i zamiast samochodów wybierasz środki publicznego transportu, rowery, rolki i deskorolki, mamy coś dla Ciebie. Nie, nie będzie to złoty autobus, ale… jesteś blisko. Rower z ramą wykonaną ze złota, dodatkowo wysadzany kryształami. Cena? Ponad 400 tysięcy złotych. No ale jak to mówią, ruch to zdrowie, więc może warto odkładać na niego do skarbonki?
-
Słuchawki Beats by Dre
Czysto hipotetycznie – samochód, rower i telefon już masz. Żeby odtwarzać na tym ostatnim muzykę, przydałyby się jeszcze słuchawki. No ale nie będziesz przecież podłączał byle czego, do diamentowego iPhone’a. Tu sprawdzą się (a raczej sprawdziłyby się – nie zapomnij, jesteśmy w sferze marzeń) ręcznie wykonane, 114-karatowe Beatsy za ponad 3 milony złotych. Słuchawki są oczywiście bezprzewodowe i podobno nad wyraz komfortowe. By zapobiec poceniu się uszu, zostały nawet wyściełane specjalnym materiałem. W takim sprzęcie nawet disco polo pewnie brzmi jak Mozart…
-
Zegarek Chopard
Ponoć szczęśliwi czasu nie liczą, ale jak widać ci bogaci już tak. To właśnie dla nich stworzono to szwajcarskie cacko. 201-karatowy zegarek ozdobiony 3 diamentami w kształcie serca, 289 w kształcie gruszki i 443 o niespotykanej żółtej barwie. Ponad 32 gramy świecidełek w cenie 80 milionów złotych. Nie wiem tylko czy miejsce tego zegarka jest na nadgarstku, czy raczej w sejfie.
Chcecie więcej? Kto bogatemu zabroni! Poniżej filmik z kanału „Top Trending” i 10 najdroższych gadżetów na świecie.
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=q-dQdSXnhAY”]
Gdybym dostał (hipotetycznie oczywiście bo marzenia nic nie kosztują) Lamborghini Veneno Roadster to niestety nie stać by mnie było nawet na jego ubezpieczenie.
No tak… Już nie wspominając o tym, że codziennie rano byłbyś bliski zawału – no wiesz, czy go nikt nie porysował itd.
No ale to tylko takie hipotetyczne rozważania 😀
Wniosek jeden – nie tak łatwo jest być bogatym.
Niełatwo 😉