Pierwsza praca przed Tobą? To znak, że spełniłeś wszystkie wymagania, wyróżniasz się odpowiednim doświadczeniem i w małym palcu masz wiedzę, co ubrać i jak się zaprezentować na rozmowie kwalifikacyjnej. A czy aby na pewno wiesz co nosić w pracy na co dzień?
Wydaje Ci się, że jeśli nie jest to praca w banku, na giełdzie czy w szpitalu, gdzie nie ma ściśle ustalonych reguł i dress code’u, wolno Ci wszystko? No nie mój miły, tak łatwo nie będzie. Oto czego musisz unikać, przynajmniej jeśli chcesz w tej pracy zagościć trochę dłużej oraz zależy Ci na sympatii kolegów, koleżanek i szefa, a w konsekwencji także na awansie.
-
Ta sama koszula drugi dzień z rzędu
Oczywiście istnieją wyjątki. Nie każdy przecież musi posiadać, wzorem Krychowiaka, garderobę zajmującą powierzchnię przeciętnego mieszkania. Jeśli grzecznie przebrałeś się po pracy, założyłeś koszulkę, w której następnie spędziłeś kilka godzin przed telewizorem, po czym przed snem ponownie się przebrałeś, ten t-shirt będzie całkiem ok. Jeśli jednak poszedłeś w niej na „jedno piwko”, które zakończyło się nad ranem, a na ciuchu zebrałeś „zapachy” alkoholu, dymu papierosowego i potu wszystkich zgromadzonych wcześniejszego dnia w barze, zdecydowanie odradzamy powtórkę tego outfitu.
-
Skarpetki nie pierwszej świeżości
Myślisz, że nikt nie zauważy, że nie zmieniłeś skarpetek po siłowni? Mylisz się, z pewnością każdy to poczuje. Poza tym, chyba już wiesz, że jakbyś się nie starał i nie kombinował, są takie sytuację, gdy skarpetki wychodzą na światło dzienne. W tej sytuacji warto się postarać, by nie były one zszarzałe, niedopasowane kolorem do spodni bądź (o zgrozo!) dziurawe.
-
Pomięte ciuchy
Nie wiesz jak prasować i uważasz, że żelazko to śmiertelna broń w ręku faceta? Czas przeczytać nasz poradnik, nauczyć się tej wyjątkowej sztuki bądź wykupić karnet w pobliskiej magloprasowalni. Wiedz, że miejsce pracy, to nie młodzieżowy obóz, na którym mogłeś sobie pozwolić na look à la „chłopiec, któremu zabrakło maminej ręki”. W pracy prostu nie wypada pokazywać się w zmiętych ubraniach. W końcu jesteś już dorosły, no nie?
-
Buty inne niż klasyczne
Buty, w których pojawiasz się na siłce albo grasz w kosza? Sandały albo japonki? Wszystkie powyższe pozostaw na inne okazje, a do pracy wybieraj standardowe, najlepiej skórzane obuwie.
-
Męska biżuteria
Do przyjęcia jest jak najbardziej obrączka, zegarek czy okulary. Jeśli nie chcesz przypominać pirata z Karaibów odpuść sobie męskie pierścionki, sygnety, przypinki i co Ci jeszcze w duszy gra. Niech gra, ale po pracy.
A Ty, dopisałbyś coś jeszcze do naszej listy?