Bez względu na to, czy mieliście już w swoich rękach najnowsze dzieło spod skrzydeł EA Sports, opowiemy Wam o swoich wrażeniach. Co nowego w Fifie 2017? Czy warto było czekać?
Za nami jedna z najgorętszych premier rynku gier, czyli Fifa 2017. Co nowego przygotowali dla nas jej twórcy? Czy EA Sports tym razem poradziło sobie lepiej niż Konami? Jeśli nie mieliście jeszcze okazji wypróbować gry na własnym pececie lub konsoli, zdajcie się na naszą opinię!
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany?
Niektórzy z Was pewnie kiwają z niedowierzaniem głowami. W końcu producenci przyzwyczaili nas, że z roku na rok powierzają w nasze ręce nowe wersje gry, które w rzeczywistości różnią się jedynie kosmetycznymi poprawkami. Zwykle zmiany te raczej w niewielkim stopniu wpływały na transformacje sposobu prowadzenia gry, jak i samej jej zawartości. Jeśli już zwątpiliście w EA Sports, mamy dla Was zaskakującą wiadomość. Tym razem, czeka nas nowe. A to przede wszystkim za sprawą Alexa Huntera.
The Journey, czyli droga do sławy
Fifa 2017 ma dla nas nowy, fabularny tryb zabawy. Mamy okazję wcielić się w rolę młodego zawodnika, Alexa Huntera. Alex wraz ze swoim przyjacielem Garethem Walkerem stoi u progu wielkiej kariery zawodowej. Tylko od nas zależy, jak potoczą się jego losy. Mechanika jest podobna do znanego fanom Fify wcześniejszego trybu kariery, jednak urozmaicona jest fabularnymi wstawkami.
Ciekawostką jest możliwość symulacji meczów, w których nasza postać nie bierze udziału. Warto wspomnieć tu o silniku Frostibite, za sprawą którego pojawiają się doskonałej jakości przerywniki filmowe, dzięki którym mamy okazję dowiedzieć się więcej nawet o emocjach naszego bohatera.
Grafika na najwyższym poziomie
Kto do tej pory trenował piłkę, grając w Fifę 2016, jest już przyzwyczajony do pewnego standardu. Najnowsza wersja w kwestii grafiki radzi sobie jeszcze lepiej. Największy plus Fifa dostaje właśnie za oprawę wizualną i animacje. Zachwyca nie tylko murawa, ale i stadion. Rozentuzjazmowana publiczność doda skrzydeł nawet najsłabszym graczom. Każdy mecz to spektakularne widowisko, które podziwiać będą nie tylko najbardziej zagorzali fani. Przy Fifie 2017 jest nie tylko w co grać, ale i co oglądać! 🙂
fifa 2017 – Co nowego?
Kilka słów należy się także kosmetycznym poprawkom, jakie wprowadzono w najnowszej wersji. Wśród kilku nowości, na uwagę zasługują przede wszystkim zmiany stałych fragmentów gry. Co się zmieniło? Chociażby możliwość biegu w trakcie rzutu z autu czy markowanie wyrzutu. Do tego znacznik symbolizujący miejsce, w którym wyląduje piłka, jaki możemy zauważyć podczas rzutów pośrednich. Na koniec same podania, które są dużo bardziej dokładne i przewidywalne, a także znacznie większa skuteczność zasłaniania się ciałem. O reszcie nie ma co pisać, trzeba wypróbować.
Podsumowując, Fifa 2017 to z pewnością godziny emocjonującej gry w towarzystwie największych gwiazd footballu. Jeśli stoicie jednak po drugiej stronie barykady i preferujecie PES’a, polecamy sprawdzić, jak wypada porównanie obu tytułów. Przed pierwszą rozgrywką warto też zobaczyć, jak ubiera się prawdziwy gamer.
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=HqNPmdtLuaw”][su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=7sHDTwln67c” responsive=”no”]https://www.youtube.com/watch?v=wxKA9be_3Gk[/su_youtube]