Zdarzyło Ci się flirtować z zajętą dziewczyną? A może jesteś zawodowym flirciarzem i nie do końca zdajesz sobie sprawy z możliwych konsekwencji? Sprawdź 4 za i przeciw flirtowania z zajęta dziewczyną.
Zacznijmy od tego, że flirt flirtowi nierówny. Jeśli jest to tylko niewinna rozmowa wedle reguł, które akceptują obydwie strony, to raczej nie będziesz potem się gorączkowo zastanawiał, jakie przykre konsekwencje mogą Cię spotkać.
Pewnie zadajesz sobie pytanie: jak flirtować z dziewczyną? Prowadząc sztukę flirtu, musisz umieć wyczuć, o ile możesz sobie pozwolić. Nigdy nie powinieneś za mocno przekraczać ustalonych we flircie granic. Unikaj podtekstów seksualnych, staraj się prowadzić rozmowę swobodnie i skupiać się głównie na dziewczynie, z którą flirtujesz, a nie na sobie.
Zawsze jednak sytuacja jednak może się wymknąć spod kontroli… Jakie więc są za i przeciw, jeśli chodzi o flirt z zajętą dziewczyną?
1. ZA: Może być po prostu miło
Flirt, nawet ten z zajętą dziewczyną, może być miłą odmianą zarówno dla niej, jak i dla Ciebie. Ty poczujesz się atrakcyjny i dowartościowany, ona również doceni fakt, że zainteresowałeś się zajętą dziewczyną i umiesz prowadzić niezobowiązującą rozmowę. Po wszystkim każde z was pójdzie we własną stronę i przy okazji poprawi Wam się samopoczucie oraz podskoczy samoocena. Sam profit!
2. PRZECIW: niespodziewane komplikacje
Flirt z zajętą dziewczyną rodzi pewne możliwe do wystąpienia ryzyka. Po pierwsze, może pojawić się jej facet, na którego na przykład czekała i może dojść do niezręcznej sytuacji. W najlepszym wypadku zmienisz stolik lub wyjdziesz z knajpy. W tym nieco gorszym scenariuszu może się skończyć na różnego rodzaju groźbach, przekleństwach oraz innych niezbyt pożądanych, gwałtownych „zjawiskach”. Raczej chcesz tego uniknąć?
3. ZA: nigdy nie wiesz, kiedy trafisz na tę jedyną
Nawet zajęta dziewczyna może być Twoją wybranką na lata – np. trafisz akurat na moment, kiedy rozważa rozstanie ze swoim facetem i niewinny flirt będzie początkiem miłości na całe życie? Oczywiście, takie zdarzenia występują„w przyrodzie”, ale jest to scenariusz życzeniowy, nie mniej jednak możliwy do wystąpienia.
4. PRZECIW: łatwo możesz stracić kontrolę
Głównym wrogiem klasycznego flirtu jest alkohol. Jedna lampka wina czy piwo, owszem, może i wpłynie na swobodną konwersację, ale z każdym kolejnym kuflem czy kieliszkiem czegoś mocniejszego, może dojść do sytuacji, których będziecie potem żałować. Nie trzeba tutaj powoływać się naukowe źródła, żeby zdawać sobie sprawę z tego, że alkohol obniża samokontrolę. Sytuacja jest o tyle trudna, że flirt z reguły odbywa się w specyficznych miejscach – klubach, kawiarniach… czasem więc trudno uniknąć delikatnego wspomagania, a łatwo jest stracić kontrolę…
Werdykt
Jak więc widzisz, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, bo w naszym zestawieniu „za” i „przeciw” mamy remis. Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od flirtu. Pamiętaj jednak o tym, że czubek własnego nosa nie powinien być jedynym doradcą. Nie każdy flirt skończy się miłością na całe życie. Jeśli czujesz, że niewinnym flirtem możesz skrzywdzić wrażliwą osobę lub zniszczyć jej związek, to lepiej sobie wtedy odpuścić. 😉
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Nie ważne czy zajęta lub wolna. Ograniczenia są tylko w głowie. Fakt faktem flirt z zajętą dziewczyną do łatwych nie należy ale też nie jest to niemożliwe do wykonania;)
Gratuluję odwagi. Ja chyba aż tak bardzo odważny, mimo wszystko, nie jestem…