Mężczyźni i kobiety pochodzą z dwóch zupełnie innych planet. Mimo to, spróbujmy pokonać dzielące nas różnice i zrozumieć to, co z pozoru jest niemożliwe do zrozumienia – babskie humory.
Wiemy, że nasz męski gatunek nie jest idealny. Nie jesteśmy pozbawieni wad, jednak dzisiaj skupimy się jedynie na naszych partnerkach i wytkniemy im kilka denerwujących kwestii. Podobno, to wszystko wina hormonów, które nie są od nich zależne. A może to tylko wygodne, kobiece tłumaczenie?
Babskie humory: geneza
Istnieje wiele teorii mających wyjaśnić przyczynę emocjonalnych zawirowań kobiet. Niektórzy twierdzą, że przypadłość przenosi się drogą kropelkową i kobiety wzajemnie się zarażają. Prawdopodobieństwo złapania focha jest tym większe, im szersze grono koleżanek niezadowolonych z faceta, nietrafionego prezentu, dodatkowego kilograma w pasie itd. Kobiety lubią ponarzekać. Zgromadź takich kilka w pokoju, zamknij na kilkanaście minut, a ich wrodzona empatia zrobi swoje i po chwili wszystkie będą się wzajemnie wspierać, czyt. przekonywać, że i tak one mają gorzej.
Jak przetrwać babskie humorki?
- Pamiętaj, że kobieta ma zawsze rację. Nie ma wyjątków od tej reguły. Kiedy przyswoisz punkt pierwszy, możesz zacząć się starać.
- Kobiety uwielbiają, kiedy facet o nie dba, biega za nimi i spełnia ich zachcianki. Nie zniechęcaj się, gdy takie zachowanie nie przyniesie natychmiastowych efektów. Kobieta na pewno zanotuje to w swoim notesie w głowie (który nomen omen jest w stanie pomieścić także Twoje wszystkie, nawet najdrobniejsze przewinienia, by mogły zostać wykorzystane przeciwko Tobie w czasie kłótni) i w przyszłości to zaprocentuje.
- Jeśli pomimo Twoich starań zły humor nie przechodzi, możesz sięgnąć po sprawdzone sposoby, czyli czekoladki (uwaga! nie zawsze odpowiednie – gdy kobieta jest smutna, bo doszła do wniosku, że jest gruba i brzydka, podarowanie opakowania kilku tysięcy kalorii może tylko pogorszyć sytuację), kwiaty i – w przypadku gdy nic innego nie pomaga – biżuterię. W końcu, jak śpiewała Marilyn Monroe diamenty (oby także i mniej drogie świecidełka!) są najlepszym przyjacielem kobiety.
Słownik damsko-męski
Zły nastrój i fochy łatwo zauważyć. Milczenie, syczenie, krzywa mina i słowa nic się nie stało, wszystko w porządku czy wreszcie kultowe domyśl się bez problemu. Jak jednak radzić sobie w innych sytuacjach? Poniżej krótkie tłumaczenie standardowych kobiecych tekstów, które pozwoli Ci lepiej zrozumieć swoją partnerkę i uniknąć wielu nieporozumień.
Rób, co chcesz
Niech zapali Ci się czerwona lampka! Pod żadnym pozorem NIE rób tego, czego chcesz.
Zostaw mnie, chcę być sama
Nie daj się zwieść tym słowom. Zostań i zadbaj o poprawę jej nastroju (patrz: kilka akapitów wyżej).
Czy wyglądam grubo w tej sukience?
Nawet jeśli swoim niewprawnym męskim okiem widzisz, że sukienka mogłaby być o rozmiar większa, nigdy tego nie mów! Pamiętaj – kobieta zawsze i we wszystkim wygląda pięknie i szczupło.
Będę gotowa za 5 minut
Możesz przygotować popcorn i włączyć mecz – nie będzie gotowa nawet przed końcem drugiej połowy.
Musimy porozmawiać
Przygotuj się na jej monolog i narzekania.
Na koniec, by nie wyjść na zadufanych i wszystkowiedzących, zachęcamy do obejrzenia filmu z kanału Hajlajt. Kobiety wciąż pozostają dla nas zagadką. Na dowód poniższy materiał, który obrazuje, jak mało wiemy na temat jednej z najbardziej kobiecych kwestii – okresu. Obejrzyj i dowiedz się jak przetrwać ten ciężki okres (sic!).
Przypomina mi się, jak ktoś kiedyś powiedział:
Jeśli kobieta mówi NIE to znaczy TAK.
Jeśli mówi TAK to znaczy NIE.
Czasami jednak TAK znaczy TAK,
a NIE znaczy NIE.
No i NIE WIEM jest chyba najgorsze 🙂
Mistrzu, lepiej bym tego nie ujął! 😀