Kalesony męskie – dla jednych niezbędny element zimowej garderoby, innym sama nazwa nie chce przecisnąć się przez gardło. Czy prawdziwy facet może nosić kalesony?
Kalesony męskie – czy to naprawdę obciach?
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że męskie kalesony to temat tabu. Bielizna tego rodzaju uchodzi za największy możliwy obciach i większość facetów za nic na świecie nie założy jej na siebie. Dla wielu już sama nazwa brzmi żenująco, a co dopiero powiedziałaby nasza partnerka, gdyby zobaczyła nas w kalesonach?
Męskie kalesony może i nie są atrakcyjne, ale są po prostu… praktyczne. Kiedy temperatura spada mocno poniżej zera, zapobiegają odmrożeniom i wyziębieniu nerek, chronią też dodatkowo przed lodowatym wiatrem. A to, czy będziemy wyglądać w nich dobrze, czy nie zależy głównie od modelu i materiału. Kalesony, jakby nie było, to część garderoby, której bliżej do bielizny niż spodni, więc na co dzień raczej nikt się w ogóle nie zorientuje, że je nosimy.
Zobacz też, czy przetarte, poszrpany jeansy wciąż są modne.
Jak nosić męskie kalesony?
Wbrew pozorom kalesony mogą wyglądać dobrze. Wystarczy postawić na jakość, wybrać odpowiedni krój i kolor. Dobrym rozwiązaniem mogą być kalesony z wełny merynosów lub mieszanki bawełny i wełny. Są cienkie, przyjemne w dotyku i nie elektryzują się w kontakcie ze skórą. Wełna merino reguluje temperaturę ciała, dobrze odprowadza wilgoć i nie pochłania brzydkiego zapachu. Najlepiej wybierać także kalesony w jednolitych kolorach, najlepiej czarne, szare lub białe. Należy pamiętać także o tym, że do kalesonów lepiej założyć nieco luźniejsze spodnie, żeby optycznie nie poszerzać nóg.
Zastanawiasz się nad przefarbowaniem brody? Sprawdź, czy to nie obciach.