Legia Warszawa, Piast Gliwice, a może jednak skreślona już przez wszystkich Lechia Gdańsk? Kto ma największe szanse na mistrzostwo? Czy Legia poradzi sobie z presją, a może ten sezon zapisze się złotymi zgłoskami w historii Piasta Gliwice?
Runda finałowa – Ekstraklasa, jaką lubimy
Ekstraklasa wkracza w decydująca fazę. O mistrzostwo biją się trzy zespoły:
- Legia Warszawa (66 pkt.)
- Piast Gliwice (65 pkt.)
- Lechia Gdańsk (63 pkt.).
Pozornie w najbardziej komfortowej sytuacji są zawodnicy Warszawskiej Legii – jeśli wygrają trzy ostatnie spotkania, to nikt im mistrzostwa nie odbierze. Problem polega na tym, że Legia gra w kratkę, a jej bilans w rundzie finałowej nie napawa kibiców optymizmem. Za każdym razem, gdy drużyna Aleksandra Vukovica łapie wiatr w żagle, to po chwili osiada na mieliźnie. Tak było, chociażby w meczu z Lechią Gdańsk, kiedy to w drugiej połowie Legia zademonstrowała swoją siłę i wydawało się, że mistrzostwo zostało już rozstrzygnięte. Potem jednak przyszedł mecz z rewelacją tego sezonu – solidnie grającym Piastem Gliwice, który po raz pierwszy wygrał na Łazienkowskiej. Na niekorzyść Legii przemawia także terminarz – w Białymstoku Legia wygrywa bardzo rzadko, a to właśnie tam przyjdzie im grać swoje przedostatnie spotkanie.
Piast Gliwice sprawi niespodziankę?
Na korzyść Piasta przemawia terminarz i doskonała, stabilna forma całego zespołu. W dwóch ostatnich spotkaniach zawodnicy z Gliwic będą mierzyć się kolejno z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań, czyli drużynami, które nie mają już praktycznie żadnej szansy na występ w europejskich pucharach – będą więc grały o przysłowiową czapkę gruszek. Jak to jednak w Ekstraklasie bywa, bardzo prawdopodobne jest, że Piast straci punkty u siebie, w meczu z Jagiellonią Białystok, która na pewno meczu nie odpuści, bo ma o co grać.
Lechia bez szans na mistrzostwo?
Najmniejsze szanse na zdobycie mistrzostwa Polski ma Lechia Gdańsk. Zespół z Gdańska jest swoim cieniem jeszcze sprzed kilku tygodni, kiedy to Lechia traciła mało bramek, była w miarę skuteczna w ataku i niepodzielnie liderowała w Ekstraklasie. Zawodnicy Piotra Stokowca zdobyli Puchar Polski, natomiast w lidze przegrali trzy z czterech ostatnich meczów – z Piastem, Legią i Cracovią, zwyciężając rzutem na taśmę jedynie w pojedynku z Pogonią Szczecin. Lechia musi liczyć na przynajmniej jedną porażkę Legii Warszawa, na tym jednak nie koniec. Piłkarze z Gdańska musieliby poprawić bilans bramkowy oraz mieć nadzieję, że Piast Gliwice również potknie się w którymś z meczów.
Mistrz jest tylko jeden
Naszym zdaniem, mistrzem Polski zostanie Legia, na drugim miejscu uplasuje się Piast Gliwice, na trzecim pozostanie Lechia Gdańsk, a na czwarte miejsce podium, premiowane grą do europejskich pucharów, wskoczy Cracovia. Legia nieraz udowadniała, że w kluczowych momentach potrafi udźwignąć presję, choć akurat na finiszu tego sezonu wygląda to różnie. Nie można lekceważyć Piasta Gliwice, któremu do przeskoczenia Legii brakuje zaledwie dwóch punktów. Najbliższe kolejki zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Na pewno nie będzie to poziom emocji porównywalny do ostatniego meczu Liverpoolu z Barceloną, ale warto finisz Ekstraklasy śledzić, bo z całą pewnością będzie się działo.