fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Już 17 listopada do polskich kin wchodzi najnowszy film o grupie superbohaterów z uniwersum DC Comics. Piąta w kolejności produkcja, za której fabułę odpowiada jedno z największych wydawnictw komiksowych na świecie, przyciąga wzrok nie tylko najwierniejszych fanów. Okazuje się, że Liga Sprawiedliwości zapowiada się na najgorętszą premierę tej jesieni. Ale czy dla wszystkich?

Początki JLA

Superdrużyna zapisała się na stałe na kartkach komiksów dzięki głównemu scenarzyście DC, którym był Gardner Fox. Pisarz, określany mianem ojca tej serii, pokazał czytelnikom nową wersję Justice Society, którą oficjalnie wprowadzono w 1960 roku. Była to znakomita decyzja, mająca ogromny wpływ na dalsze losy wytwórni i wzrost spopularyzowania marki. Do dziś skumulowanie w jednym miejscu tej jakże potężnej drużyny wzbudza szeroko pojęty zachwyt.

Ekranowa Liga Sprawiedliwości

Początkowo filmy z tego uniwersum pojawiały się w formie animowanych seriali, które śmiało można określić pierwowzorami pełnometrażowych produkcji. Eksperymentowano również z filmami animowanymi z udziałem niezwykłej drużyny, które na rynku przyjmowały się bardzo dobrze.

Justice League, którą będziemy mieć możliwość zobaczyć już niebawem, nawiązywać ma do wydarzeń z „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”. Zgodnie z zapowiedziami, poznamy odpowiedzi na niezamknięte kwestie, nad jakimi zastanawialiśmy się w trakcie poprzedniego starcia Batmana z Supermanem. Producenci zapowiadają też, że nie tyle bohaterskie poświęcenie Supermana, ile jego osoba będzie ważna w nowej Lidze. Oczywiście, więcej zdradzać nie będziemy, ale powrót siłacza w pelerynie jest bardzo, ale to bardzo prawdopodobną kwestią. Jak sądzicie, czy twitterowe wpisy już niedługo zdominuje #justiceleaguesuperman2017?

Jakie postacie pojawią się w filmie?

Skoro cały czas mówimy tu o drużynie, to i tego czynnika należy spodziewać się w nadchodzącym Justice League. Film, który zobaczymy za parę dni, to również solidna drużyna aktorów, widzianych nie raz na największych ekranach kin. Po raz kolejny Ben Affleck wcieli się w rolę Batmana, Gal Gadot zachwyci nas jako zmysłowa Wonder Woman, a Ezra Miller zrobi na nas piorunujące wrażenie, grając postać Flasha. Na ekranie wystąpią również Ray Fisher jako Cyborg oraz Jason Momoa, czyli potężny Aquaman. I to się nazywa drużyna!

Czego możemy się spodziewać?

Pytań i oczekiwań jest wiele, ale tylko po premierze będzie można je zweryfikować. Wstępne recenzje są dość pozytywne i zachęcają do obejrzenia produkcji ze stajni DC Comics. Masa pochwał płynie w kierunku dobrze nakreślonej postaci Wonder Woman i ciekawych, a czasem nawet śmiesznych interakcji z bohaterami wewnątrz drużyny. Wspominano też, że produkcja momentami posiada drobne błędy i niedociągnięcia, ale nie wpływają one na pozytywny odbiór całości. Na próżno doszukiwać się tutaj patosu czy historii, która będzie miała wpływ na nasze postrzeganie świata, ale — zdaniem pierwszych recenzentów — poznamy dobre i zabawne kino familijne.

Jeśli temat komiksów i niezwykłych postaci nie jest Ci obcy, to zajrzyj do naszego wcześniejszego wpisu. Możesz w nim sprawdzić, jakim superbohaterem chciałbyś być. Dodatkowo poznasz tam ciekawe fakty, które stoją za produkcją tych wysokobudżetowych tytułów.



 

Odpowiedz