fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Pytanie tak stare, jak świat. Czy będąc heteroseksualnym mężczyzną, można przyjaźnić się z kobietą? Czy taka sytuacja zawsze prowadzi do tego, że któraś ze stron za bardzo się zaangażuje?

Często można usłyszeć, że przyjaciółki to mają tylko homoseksualni faceci, a przyjaźń pomiędzy hetero facetem i kobietą, to mrzonka, która prędzej czy później skończy się w łóżku. Stereotypy zawsze przekazują uproszczoną wersję świata, zobaczmy więc jak to z przyjaźnią damsko-męską jest naprawdę.

wyprzedaż do 70%

1. Przyjaźń damsko-męska jest wartościowa

Przyjaźń damsko-męska może być bardzo wartościowym elementem męskiego życia. Przyjaciółka może często rzucić zupełnie inną perspektywę na nasze problemy, lepiej zna kobiety, więc jej rady mogą być często cenniejsze od tych sprzedawanych przez Twoich najlepszych ziomków po kilku piwach. Zderzenie się dwóch światów, męskiego i kobiecego, samo w sobie pozwala Ci niejako wyjść z męskiej banieczki i spojrzeć na trudności z innej perspektywy. Z takich kontaktów, o ile oczywiście są regularne i na określonych zasadach, korzystają obydwie strony. Przyjaźń damsko-męska jest możliwa, istnieje i jest wiele przykładów, które to potwierdzają. A to, że ludzie lubią kisić się we własnym sosie i raczej nie przepadają za żadną konfrontacją poglądów i nie są zainteresowani zmianą zdania, to już oczywiście inna bajka. Jeśli jesteś facetem, który na każdą kobietę patrzy w sposób przedmiotowy, wyłącznie jako potencjalny obiekt seksualny, to faktycznie może być Ci trudno nawiązać relację damsko-męską, którą będzie można określić mianem przyjaźni.

gra w piłkarzyki

2. Miłość a przyjaźń to dwa inne światy

Miłość a przyjaźń to pojęcia z dwóch przeciwległych biegunów. Miłość jest intensywna, naukowcy nawet często porównują ją do lekkiego zaburzenia psychicznego, w którym to zakochany osobnik może nie jeść, nie spać i obsesyjnie myśli o kolejnym spotkaniu ze swoją ukochaną. Podobno mózg podczas zakochania zachowuje się w sposób bardzo podobny do tego, jak pracuje po przyjęciu dawki amfetaminy. Przyjaźń nie ma nic wspólnego z zakochaniem się i miłością. Jest relacją opartą na wzajemnym szacunku, zaufaniu, bez podtekstów erotycznych. Nie zakochujemy się w każdym, nie każdy nam się podoba i z nie każdym chcemy pójść do łóżka. Jeśli jednak taka sytuacja się wydarzy, to przyjaźń raczej nie przetrwa próby. Przekroczenie magicznej bariery intymności powoduje mimowolnie, że Wasza przyjacielska relacja wkroczy na inny poziom i albo się rozpadnie, albo wyniknie z tego coś dobrego. Obu scenariuszy nie można jednoznacznie wykluczyć.

miłość

3. Przyjaciel to niekoniecznie dobry partner

Nawet jeśli wylądujesz w łóżku ze swoją najlepszą przyjaciółką i postanowicie zaryzykować i stworzyć własny związek, to może okazać się, że przyjaźń to niekoniecznie idealny fundament do budowania relacji romantycznej. To, co sprawdzało się w przyjaźni, może okazać się przeszkodą w związku. Przyjaciółka z reguły wie o wszystkich Twoich sekretach, rozterkach (i vice versa) i może to potem wykorzystać podczas kłótni. Jeśli kogoś przez kilka lat traktowało się jak przyjaciela to raczej będzie się go traktować w ten sposób dalej i ze związku nic ciekawego nie wyniknie. W konsekwencji – stracisz przyjaciółkę i będziesz żałować tego, że po kilku piwkach postanowiliście wylądować w łóżku u Ciebie w mieszkaniu.

Oczywiście, od każdej reguły są wyjątki. Zdarzają się związki zbudowane na fundamencie przyjaźni, ale raczej są w mniejszości i jeśli miałbym Ci doradzać, to nie idź w tym kierunku. Warto mieć przyjaciółkę. Nie mieszaj jednego z drugim, bo zakręci Ci się od tego w głowie.

pokłocona para na sofie

4. Przyjaźń damsko-męska a kłopoty z zazdrością

Przyjaźń damsko-męska może być kłopotliwa, zwłaszcza w sytuacji, jeśli nasza partnerka jest zazdrosna i nieufna. Wtedy trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto być w związku z kimś, kto ma tak niskie poczucie własnej wartości, że każdą kobietę traktuje jako rywalkę, a nam ufa tak słabo, że uważa nas za bezmózgiego faceta, który leci na każdą kobietę, nawet wieloletnią przyjaciółkę?

Takie pytania warto sobie zadać, chyba że będziemy mieć do czynienia z „delikatną” zazdrością w postaci drobnych, uszczypliwych komentarzy. To akurat będzie zdrowy objaw tego, że naszej partnerce po prostu na nas zależy. Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej, gdy partnerka pozna naszą przyjaciółkę na żywo. Jeśli będzie miała jej wyobrażenie jedynie na podstawie naszych opowieści, czy też ukradkiem przeczytanych wiadomości na Messengerze, to zdrowa zazdrość może z czasem przekształcić się w zawiść i obsesję.

zazdrosna partnerka

Podsumowując, tak, przyjaźń damsko-męska jak najbardziej istnieje i nie jest pojęciem wymyślonym na potrzeby romantycznego kina. Jak to jednak bywa z relacjami międzyludzkimi, od każdej reguły są wyjątki… potwierdzające regułę. 😉

Czytaj także:



 

Odpowiedz