fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

strój, który ochroni przed wiatrem

Jesień za pasem, czas więc odkopać ciepłe swetry, kurtki i czapki. Gdy na zewnątrz „wieje jak w kieleckim”, dobrze wyposażyć się odpowiednią garderobę, która uchroni Cię przed przewianiem. Jeśli jeszcze nie wiesz, na co postawić, służymy dobrą radą.

Wiatr to jeden z najsilniejszych czynników przyczyniających się do wychłodzenia organizmu. Czy wiesz, że kiedy termometr wskazuje 0˚, a do tego wieje silny wiatr, temperatura odczuwalna spadnie do -8˚?! Z tego też powodu warto wiedzieć, co na siebie włożyć, kiedy za oknem hula wiatr.

Najlepsza ochrona przed wiatrem

Być może miałeś okazję się kiedyś przekonać, że wilgoć potęguje odczucie zimna. Dlatego też lepiej unikać deszczu bądź wybierać nieprzemakalne ciuchy (a przynajmniej wyposażyć się w środki hydrofobowe, o których wspominaliśmy jakiś czas temu). Równie ważne jest jednak to, by nie przegrzewać organizmu. W przeciwnym razie zleje Cię nie ulewa, a siódme poty. By tak się nie stało, lepiej ograniczyć liczbę warstw i zadbać o właściwe materiały.

Cebulka, stójka, kaptur i poliester, czyli zestaw do walki z wiatrem

Co i w jaki sposób ubrać, by nawet największy huragan nie był nam straszny? Co najważniejsze, warto wybrać syntetyczne materiały, takie jak poliester. Nie przepuszczają one wiatru, a często i wody. Dobrze też postawić na klasyczny warstwowy ubiór, zachowując oczywiście umiar – trzy warstwy to absolutne jesienne maksimum. Jaka kurtka będzie najlepsza? Przede wszystkim ta z wysoką stójką i kapturem, które uchronią Cię przed deszczem i silnymi podmuchami wiatru.

Przewietrz swoją szafę!

Ciekaw, co proponujemy na wietrzny dzień? Jaka stylowa ochrona przed wiatrem będzie najlepsza? Póki za oknem nie ma syberyjskich mrozów, polecamy jedynie dwie warstwy, czyli oryginalny longsleeve moro i czarne joggersy. Barierę przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi stanowić będzie kurtka w militarnym kolorze z ukrytym w kołnierzu kapturem. Do kompletu czarne, klasyczne sneakersy. Tak ubrany, nie musisz się obawiać, że zwieje Cię z właściwego kursu! 🙂





 

Odpowiedz