Czy osobne spanie musi oznaczać… szybkie rozstanie? Niekoniecznie. Spędzenie nocy w osobnych łóżkach czy to w małżeństwie, czy to w związku, może być rozsądnym wyborem, na którym skorzystają obydwie strony. Poznaj korzyści ze spania osobno!
Przeciwieństwa się przyciągają i uzupełniają, ale jeśli Wasz staż w związku jest dłuższy niż rok i od jakiegoś czasu razem mieszkacie, na jaw wychodzą kolejne różnice i przyzwyczajenia, które mogą być źródłem konfliktów. Jedną z bardzo niepozornych kwestii są nawyki związane ze spaniem. Czy spanie osobno musi oznaczać kłopoty w związku i zwiastować rychłe rozstanie?
Skowronki i sowy – naturalne predyspozycje do spania
Musisz mieć na uwadze fakt, że ludzkość można podzielić na dwie kategorie – Tych, którzy są skowronkami i kładą się wcześnie spać, wstają wcześnie rano oraz tych, lubiących przesiadywać do późnej nocy (sowy) i wstawać bliżej godzin popołudniowych.
Natury nie da się oszukać – nasz zegar biologiczny trudno przestawić i nie ma sensu robić tego na siłę. To trochę jak z przyuczaniem dzieci leworęcznych do posługiwania się wyłącznie prawą ręką. Jak się człowiek bardzo postara, to może i coś z tego wyjdzie, ale po co działać wbrew sobie? Naukowcy są zgodni, że jesteśmy różni i nie ma sensu na siłę kazać wstawać komuś wcześniej wstawać z łóżka, gdy jego normą jest aktywność w nocy.
Coraz większa ilość firm pozwala pracownikom na elastyczne podejście do godzin pracy. Zdano sobie sprawę z tego, że efektywność niewyspanego pracownika spada. Tę samą katorgę przeżywają dzieci w porannych godzinach w szkole, gdy każe im się wstawać zbyt wcześnie. Brak wystarczającej ilości snu wpływa negatywnie na nasze umiejętności radzenia sobie z prostymi problemami, koncentrację, ale także na samopoczucie podczas całego dnia. Dlaczego zatem wzbraniamy się przed takim elastycznym podejściem w naszym związku, tylko dlatego, że stereotypowo jest to postrzegane jako problem w związku?
1. Spanie osobno, ale jednak razem – droga na skróty
Jeśli Twoja partnerka lubi wcześniej kłaść się spać, to nie ma sensu, żebyś świecił jej po oczach lampką nocną czy ekranem laptopa, leżąc tuż obok. Wcześniej czy później doprowadzi to do konfliktu, człowiek niewyspany, to, jak człowiek głodny; zły, drażliwy i wystarczy iskra, żeby wzniecić pożar. Sytuacja ze spaniem osobno może być też wymuszona przez inne czynniki – problematyczne może być zwłaszcza chrapanie, czy wstawanie z łóżka późno w nocy.
Jeśli macie różne przyzwyczajenia związane ze snem, a nie dysponujecie oddzielnymi sypialniami, najlepiej sprawdzą się półśrodki. Gdy już skończysz swoje nocne przygody z książką, grą komputerową czy serialem, cicho wejdź do sypialni i połóż się spać. Nie zapalaj światła, nie świeć latarką od telefonu po oczach Twojej partnerce. Dzięki temu wilk będzie syty i owca cała – ona się wyśpi, a Ty położysz się spać o tej godzinie, o której lubisz to robić.
Ta zasada musi działać w dwie strony – jeśli Twoja partnerka jest skowronkiem, nie powinna Cię na siłę rano budzić – musi możliwie dyskretnie wstać z łóżka, zamknąć drzwi do sypialni i pozwolić Ci na odpowiednią dawkę snu.
2. Spanie w pełni osobno
Zawsze, gdy kładziesz się późno spać, zachowujesz się jak słoń w składzie porcelany, Twoja partnerka się wybudza, a następnego dnia narzeka, że „znowu się niewyspała”? Jeśli macie możliwość spania osobno, to jak najbardziej warto z tego skorzystać. Tutaj jednak półśrodki nie powinny mieć miejsca – spanie na niewygodnej sofie czy gołym materacu spowoduje, że zawsze jedna strona, w tym wypadku ta, która chodzi później spać, będzie pokrzywdzona.
3. Nie musicie spać zawsze osobno – przełamcie rutynę!
Bez względu na to, jaki wypracowaliście w związku system związany ze spaniem osobno, warto rutynę od czasu do czasu przełamać. Nic się nie stanie, jeśli raz w tygodniu Ty pójdziesz wcześniej spać, wstaniesz wcześnie rano i zrobisz śniadanie, a w następnym to ona poświęci kilka dodatkowych godzin na wspólne oglądanie serialu czy granie w planszówki. Rutyny z jednej strony porządkują nasze życie, ale z drugiej – mogą w dłuższej perspektywie wpłynąć negatywnie na każdy związek.
Powodzenia!
PS jeśli tematy związane ze snem „spędzają Ci sen z powiek”, przeczytaj nasz poprzedni wpis o tym, jak zdrowy sen wpływa na efektywny trening.
