Rafał Maślak w granatowej marynarce, białym T-shircie i jeansach ze sklepu Ozonee
Marynarka i sportowe buty – czy to połączenie okaże się strzałem w dziesiątkę czy też strzałem… w kolano?
W odpowiedzi na powyższe pytanie: wszystko zależy od Ciebie. Marynarka i sportowe buty nie muszą być wcale modowym samobójstwem. Kiedyś takie połączenie byłoby nie do pomyślenia. Dziś, moda pozwala na o wiele więcej.
Jednak to nie tylko kwestia liberalizmu w świecie mody. Nie bez znaczenia jest również fakt, że dzisiejsze marynarki mają zupełnie inny fason niż te, które nosiło się kilka dekad temu. Są bardziej dopasowane, krótsze, wykonane z innych materiałów.
Jak zatem dobrze połączyć sportowe buty i marynarkę? Wystarczy przestrzegać kilku zasad.
Buty
Obuwie sportowe powinno mieć prosty fason, nie może się na nim “zbyt wiele dziać”. Najlepsze są jednokolorowe sneakersy lub trampki.
Marynarka
Kolejna ważna kwestia: fason samej marynarki. Najlepiej, gdy marynarka ma krój sportowy. Jak ją rozpoznać? Choćby po łatach na łokciach, pagonach na ramionach lub naszytych kieszeniach. Ostrzegamy – nie wykorzystujcie do tego marynarki ze ślubnego garnituru czy smokingu.
Spodnie
Najbezpieczniej będzie wybrać jeansowe, ewentualnie chinosy – to takie optimum pomiędzy zbytnią formalnością a zbytnim luzem.
Dodatki
Bardzo ważne są też dodatki. Nie powinny być zbyt formalne (odpada więc krawat, mucha i tego typu akcesoria). Za to skórzany pasek albo zegarek będą pasować idealnie.
Ja nie przepadam za takim podejściem. Jednak chyba pozostanę przy eleganckich butach do marynarki.
Jasne, każdy ma swój gust. Jednak gorąco zachęcam do zabawy z modą – przynajmniej od czasu do czasu. W końcu nie od dziś wiadomo, że największe przełomy w modzie nie miałyby miejsca gdyby nie łamanie zasad 🙂
Pozdrowienia!