Rozgrzewka – ale po co?
Rozgrzewka jest najważniejszą częścią treningu. Brak odpowiedniego przygotowania ciała może skutkować bolesnymi i często długotrwałymi kontuzjami – to fachowo, a najprościej mówiąc: jak Ci chrupnie w szyi czy tam gdzie indziej, to przez jakiś czas ani nie będziesz miał ochoty, ani możliwości, żeby ćwiczyć. Dodatkowo, jeżeli taki niemiły wypadek zdarzy ci się na początku przygody z siłką, to wątpliwe, że po wymuszonej przerwie z entuzjazmem powrócisz do treningu.
Co nam daje rozgrzewanie się?
Przede wszystkim – jak wynika z nazwy – rozgrzewa nasz organizm, temperatura ciała podnosi się, przygotowane zostają układy: sercowo-naczyniowy, oddechowy oraz mięśniowo-szkieletowy. Najprościej mówiąc: dzięki rozgrzewce organizm jest gotowy na sporą dawkę ćwiczeń.
Jak się rozgrzewać?
„Jak się rozgrzewasz? Jak powinna wyglądać prawidłowa rozgrzewka?” – zapytaliśmy fachowca, trenera personalnego Filipa Włocha, który chętnie podzielił się z nami swoją metodą na rozgrzewkę idealną:
Trening zaczynam od 20 minutowej rozgrzewki. Zaczynam od rozciągania, następnie 10 minut bieżni, aby przyśpieszyć krążenie i spowodować rozszerzenie się naczyń krwionośnych. Następnie wykonuję 2-3 serie rozgrzewkowe na małym ciężarze i dopiero przechodzę do serii właściwych.
Jakie ćwiczenia na rozgrzewkę?
Odpowiednio rozgrzane mięśnie to dobry „grunt” dla mniej czy bardziej intensywnego treningu. Niektórzy uważają, że trucht w miejscu już jest rozgrzewką samą w sobie i po delikatnej „przebieżce” zabierają się do zaplanowanych ćwiczeń. To jednak powinien być jedynie elementem trwającej około 15-20 minut rozgrzewki.
Jakie ćwiczenia? Zacznij od tych pobudzających organizm do działania – właśnie truchtu czy marszobiegu. Następnie przejdź do ćwiczeń rozciągających oraz tych angażujących poszczególne partie ciała. Nigdy nie rozpoczynaj rozgrzewki od rozciągania! Nierozgrzane mięśnie źle zniosą nagłe próby rozciągania. Gotowe! Możesz zacząć właściwy trening.
Przeczytaj także inne wpisy z cyklu Strefa Workout:
Bardzo ciekawe wpisy! Wreszcie prawdziwy męski blog. Chętnie podpatrzę co mężczyzn interesuje;-D
Anja, wieeelkie dzięki! Zaglądaj, kiedy tylko znajdziesz chwilę 🙂
Pozdrawiam.
Trener personalny mówi „Trening zaczynam od 20 minutowej rozgrzewki. Zaczynam od rozciągania, następnie 10 minut bieżni”, w dwie linijki niżej piszecie „Nigdy nie rozpoczynaj rozgrzewki od rozciągania! Nierozgrzane mięśnie źle zniosą nagłe próby rozciągania”
Gdzie tu sens i logika?