Przed Wami druga odsłona przeglądu męskiej postury. Tym razem bliżej będzie do lekcji geometrii niż sadu owocowego, jednak równie pouczająco.
Poprzednio przedstawiliśmy dwa typy: faceta-gruszkę i faceta-jabłko. Jeśli męska intuicja podpowiada Ci, że możesz być którymś z nich, a jeszcze nie czytałeś artykułu, musisz koniecznie nadrobić zaległości (i kliknąć tu). Dzisiaj wracamy do tematu i bierzemy na tapetę trójkąty i tyczki.
Trójkąt idealny
Sylwetka wpisująca się w trójkąt (bądź literę V) uznawana jest za tę najbardziej pożądaną. Jest dość atletyczna, zgrabna i raczej smukła. Szczupły dół ciała i płaski brzuch w połączeniu z wyraźnie zarysowaną klatką piersiową jest także najprostszy do ubrania.
Co najlepsze dla trójkąta?
Facet-trójkąt wygląda dobrze praktycznie we wszystkim. Dozwolone są w jego przypadku wszystkie kolory. Najbardziej odpowiednie będą jednak ciemniejsze bluzki i swetry, a także te o delikatnych wzorach. Co do spodni, najlepsze będą te z kieszeniami, które optycznie poszerzą dół sylwetki.
Czego unikać?
Trójkąty powinny przestrzegać kilku zasad. Nie należy podkreślać wystarczająco już rozbudowanej górnej części ciała. Zapomnij więc o zbyt obcisłych T-shirtach, golfach czy bluzkach w wielkie wzory i poziome pasy. Równie fatalne będą zbyt wąskie spodnie, które dodatkowo wyszczuplą nogi – nie chcesz przecież wyglądać jak przerośnięta marchewka, czyż nie?
Szczupły jak Tyczka
Kolejna z sylwetek, które prawie zawsze wyglądają korzystnie. Mężczyzna o typie tyczki (bądź ołówka) jest zwykle szczupły i wysoki. Posiada prawidłowe proporcje bioder do klatki piersiowej, dlatego też nie musi się obawiać praktycznie żadnych krojów.
Jak powinna się nosić tyczka?
Jeśli narzekasz na zbyt płaską sylwetkę, możesz optycznie dodać sobie parę kilogramów. W jaki sposób? Przede wszystkim ubierając się warstwowo. Warto także nosić koszule i bluzki w poziome pasy bądź inne wyraziste wzory. Co jeszcze? Spodnie w jasnych kolorach i płaszcze będą równie dobrym rozwiązaniem.
O tym zapomnij
Nie ma co dodatkowo podkreślać szczupłej sylwetki. Zbyt ciemne barwy optycznie Cię wyszczuplą. Jeśli nie chcesz wyglądać jak szczypior, wystrzegaj się też zbyt obcisłych spodni i t-shirtów. Wpadanie ze skrajności w skrajność również nie będzie najlepszym rozwiązaniem – nie wybieraj więc workowatych ciuchów, w których niechybnie możesz „utonąć”. Najważniejsze, to znaleźć równowagę pomiędzy tym, co zbyt luźne i zbyt wąskie.