Każdy z nas marzył kiedyś, aby mieć swoje pięć minut sławy. Nie wszystkim się to udaje, ale nie można się poddawać. Przekonał się o tym 17-letni Robert Jandura, który wystąpił w naszym świątecznym filmie Ozonee.
Grudzień to czas, w którym kupujemy prezenty dla naszych najbliższych. Z tej okazji Ozonee przygotowało specjalne bożonarodzeniowe wideo – „Więcej niż prezent”. Co ciekawe, tym razem nie zatrudniliśmy jedynie profesjonalnych aktorów, ale szansę na występ otrzymał również nasz fan.
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?
– Pochodzę z niewielkiej miejscowości położonej w okolicach Opola. Rutynę dnia codziennego zabijam moją pasją, jaką jest moda i fotografia. Już od pewnego czasu śledziłem ofertę marki Ozonee. W końcu zebrałem się i sam zaoferowałem współpracę. Chciałem mocniej wkroczyć w bogaty świat mody – mówi Robert Jandura. Choć propozycja była odważna to jednak pozytywnie zaskoczyła przedstawicieli naszej firmy. W planach była realizacja wideo promującego produkty z okazji zbliżających się świąt. Postanowiliśmy zaprosić Roberta do udziału w filmie. Choć nie miał doświadczenia aktorskiego, to nie stanowiło to problemu przy realizacji projektu z jego udziałem. Liczył się fakt, że bardzo chciał nam pomóc!
– Już następnego dnia odebrałem telefon od przedstawiciela Ozonee z propozycją wystąpienia w reklamie. Nie wahałem się ani chwili, to było to dla mnie ogromne wyróżnienie! – tłumaczy R. Jandura. – Na planie panowała przyjazna atmosfera. Ekipa wykazywała się niezwykłym profesjonalizmem i zaangażowaniem. Praca z tymi ludźmi to była czysta przyjemność. Prawdziwa przygoda! Mam nadzieję, że jej efekty spodobają się wszystkim oglądającym.
DLACZEGO OZONEE?
Sam 17-latek przyznaje, że śledzi markę Ozonee w mediach społecznościowych, bowiem chce być na topie, z tym co się obecnie nosi na świecie. Odpowiedni wygląd to dziś podstawa a zarazem szansa, aby podkreślić własną indywidualność. – Ozonee wybrałem nie tylko ze względu na styl, ale również świetną jakość. Firma bardzo dużo wnosi na polski rynek – tłumaczy chłopak. Robert otrzymał swoją szansę i stał się gwiazdą reklamy. Jak potoczy się jego dalsza kariera? Na razie ciężko wyrokować, będziemy jednak trzymać rękę na pulsie!
A wy oglądaliście już film „Więcej niż prezent”?