fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
Widok po imprezie

4 błędy, które powodują, że masz… kaca

By Lifestyle 3 komentarze

Podczas letnich imprez mało kto potrafi obyć się bez alkoholu. Znowu budzisz się na drugi dzień i myślisz: „Mam kaca”? Jeśli zamierzasz imprezować podczas wakacji, a nie chcesz przypłacić tego kacem pamiętaj, by nie popełniać tych 4 błędów.

wyprzedaż do 70%

1. Nie chcesz mieć kaca? Nie pij na pusty żołądek

Przed imprezą zjedz koniecznie wartościowy posiłek. Najlepiej, by składał się z białka oraz tłuszczu, które odżywią organizm i spowolnią wchłanianie alkoholu. Picie na pusty żołądek sprawia, że trunki szybko uderzają nam do głowy, a rano mamy większego kaca.

2. Uzupełniaj płyny

Każdy alkohol, zwłaszcza piwo działa moczopędnie. Pijąc go tracimy dużo wody, co na drugi dzień daje typowe objawy kaca. Aby uniknąć bólu głowy po piwie (i w trakcie jego picia) warto uzupełniać płyny. Pomiędzy każdą kolejną butelką piwa wypij przynajmniej szklankę niegazowanej wody, a przed spaniem uzupełnij elektrolity.

3. Rób przerwy

Wypicie kilku kolejek pod rząd może i jest brawurowe, ale za to niezbyt rozsądne. Pomiędzy kolejnymi piwami czy drinkami rób przynajmniej kilkunastominutowe przerwy. Od wypicia kieliszka do wchłonięcia alkoholu do organizmu musi minąć około 20 minut.  Ten czas wykorzystaj na to, by coś przekąsić lub wypić szklankę czystej wody. Jeśli będziesz pił szota za szotem możesz szybko stracić kontrolę i… grunt pod nogami.

4. Nie mieszaj?

Nie ma naukowych dowodów na to, że mieszanie alkoholi zwiększy Twojego kaca. Uznaje się jednak (i są na to dowody) że najmocniejszy syndrom dnia wczorajszego powoduje czerwone wino. Najpopularniejszą hipotezą, która potwierdza ten fakt jest wysoka zawartość taniny w czerwonym winie, która powoduje gwałtowny wyrzut serotoniny i w konsekwencji może powodować na drugi dzień silny ból głowy.

Inna sprawdzoną receptą na unikniecie kaca jest umiar. Trzymaj się tego, a kac Cię nie dopadnie.
Zobacz także, jakie śniadanie na kaca jest najlepsze

Siłownia

3 rzeczy, których nie powinieneś zabierać na siłownię

By Lifestyle, W co się ubrać? Brak komentarzy

Siłownia to nie rewia mody – wiadomo, ale sportowy outfit warto jednak przemyśleć. Tym bardziej, że jego niektóre elementy mogą narobić Ci niezłego obciachu. Zobacz, jakie rzeczy na siłownię mogą Ci się przydać, a jakich zdecydowanie lepiej unikać.

wyprzedaż do 70%

Sandały i klapki – tego nie bierz na siłownię

Buty w typie klapek i sandałów nie tylko nie nadają się na siłownię, ale są też kompletną modową kompromitacją. Obuwie tego rodzaju może ześlizgnąć się podczas ćwiczeń, utrudniać ich poprawne wykonywanie, a nawet przysporzyć nam kontuzji. Na siłownię najlepsze będą wygodne buty sportowe za kostkę, które zapewnią nam dobrą stabilizację podczas treningu.
Poczytaj także o najlepszych ćwiczeniach na górną cześć klatki piersiowej

Rzeczy, których lepiej nie brać na siłownię

Na siłowni nie obowiązuje żaden konkretny dress code, ale niektórych rzeczy i tak lepiej ze sobą nie brać. Strój najlepiej dopasować do sylwetki. Luźne, krótkie spodenki i wygodna bawełniana koszulka powinny wystarczyć. Pamiętaj, by nie zakładać ubrań zbyt ciasnych lub za krótkich. Outfit powinien pozwalać na swobodne ruchy, a przy tym nie odsłaniać zbyt wiele, zwłaszcza gdy jesteś jeszcze nowicjuszem, a Twoja muskulatura dopiero się buduje
(chyba że jest odwrotnie – to wręcz przeciwnie).

Pamiętaj o higienie

Obciachem są także nieświeże, przepocone ubrania, które niewyprane leżały w torbie od ostatniego treningu. Pamiętaj, higiena przede wszystkim!
Nie jesteś przekonany do siłowni? Zobacz, jak ćwiczyć w domu, by wyrzeźbić swoje ciało

T-shirt
Spodnie dresowe
Seksowna kobieta w bikini

Polskie blogerki na wakacjach

By Kobiety Brak komentarzy

Blogerki modowe wiodą iście bajkowe życie. Ciepłe kraje odwiedzają kilka razy w roku, często zupełnie za darmo w ramach różnego rodzaju modowych inicjatyw. Gdzie w tym roku wybrały się najpopularniejsze polskie blogerki? Jakimi stylizacjami zaskoczyły swoich fanów?

wyprzedaż do 70%

Pracowite wakacje polskich blogerek

Polskie blogerki podróżują do najcieplejszych zakątków świata przez cały rok, jednak właśnie teraz ich blogi zaroiły się od zdjęć w seksownych kostiumach kąpielowych na tle słonecznych, malowniczych plaż. Dokąd wybrały się najpiękniejsze polskie blogerki?

Tegoroczne wakacje to okres wytężonej pracy dla popularnej blogerki Jessici Mercedes. Szafiarka zdążyła już odwiedzić Francuską Riwierę, Ibizę oraz greckie Skopelos. Na zdjęciach z tych malowniczych zakątków Jessica pozuje w seksownych strojach kąpielowych własnej marki oraz kilku innych firm.

Summer, summer ✨ @Moiess_Swim #MoiessGirls #Greece #EuroSummer

A post shared by Jessica Mercedes Kirschner (@jemerced) on

Seksowne, letnie stylizacje to znak rozpoznawczy innej polskiej blogerki – Maffashion. Ukrywająca się pod tym pseudonimem Julka Kaczyńska raczyła swoich fanów zdjęciami z włoskiego Positano oraz Portugalii. Chyba nie ma lepszej scenerii do pozowania z bikini niż piaszczysta plaża i lazurowe morze.

#tezenis @tezenisofficial #swimwear

A post shared by Julia Kuczynska (@maffashion_official) on

Polskie blogerki w bikini

Każdy, kto korzysta z Instagrama wie, jak kolorowe i inspirujące potrafią być zdjęcia blogerek. Tego lata szafiarki zachwycają seksownymi stylizacjami w bikini z malowniczymi plażami w tle. Jedną z nich jest znana wszystkim Macademian Girl, określana mianem rajskiego ptaka ze względu na swój kolorowy, egzotyczny styl. Tegoroczne wakacje blogerka spędzała nad różowym jeziorem w hiszpańskiej miejscowości Torrevaja. Zobaczcie, jak pięknie się prezentowała:

https://www.instagram.com/p/BkxaeFvn0vc/?taken-by=macademiangirl

https://www.instagram.com/p/BkAjZc_H-vD/?taken-by=macademiangirl

W równie seksownych stylizacjach pokazała się inna polska blogerka – Weronika Załazińska. Szafiarka wybrała się do Meksyku, gdzie w jednym z luksusowych kurortów pozowała w minimalistycznym białym bikini.

https://www.instagram.com/p/BifCWBCHbA7

Jeśli często przeglądasz Instagrama zobacz, jakie typy kobiet możesz tam spotkać.

Narzędzia krawieckie

4 kreatywne sposoby na wykorzystanie starych ubrań

By Faceci o modzie Brak komentarzy

Każdy z nas ma w szafie ubrania, które są już dawno za małe, zbyt duże czy po prostu stare. Możesz je wyrzucić, oddać (jeśli nie są zniszczone) lub… dać im nowe życie! Co zrobić ze starych ubrań? Poznaj cztery ciekawe pomysły!

wyprzedaż do 70%

Drugie życie starych jeansów

Poplamiłeś jeansy, znalazłeś na nich dużą dziurę lub po prostu stwierdziłeś, że nie są już modne? Nie musisz ich od razu wyrzucać! Jeśli masz kilka starych par jeansów, możesz z nich zrobić stylowy plecak, oryginalną kosmetyczkę albo wytrzymałe etui na aparat. Na YouTube jest mnóstwo ciekawych filmików (poniżej prezentujemy jeden z nich). Wystarczą jedynie chęci i trochę wolnego czasu. Najlepiej w tym przypadku użyć maszyny do szycia, ponieważ jeans jest przeważnie grubym materiałem.

Kolorowe koszule – jest na nie pomysł!

Jeśli zastanawiasz się, co zrobić ze starych ubrań, patrząc na swoje kolorowe koszule, to mamy dla Ciebie ciekawy pomysł. Znudziły Ci się już koszule w ananasy, a różowe flamingi wyszły z mody? Możesz ze swoich starych koszul zrobić poszewki na poduszki! Sprawią one, że Twój pokój stanie się bardzo oryginalny. Wystarczy położyć poduszkę na koszuli, obrysować kontur, wyciąć i zszyć ręcznie lub na maszynie. Będą się też świetnie prezentowały, jeśli zostawisz na nich guziki.

Co zrobić ze starych ubrań? Bezrękawnik!

Masz w szafie dużo starych bluz, których żal Ci wyrzucać? Wystarczy, że obetniesz im rękawy i obszyjesz dookoła (nie będą się wtedy pruły). Dłuższe T-shirty z kapturem, ale bez rękawów, są w tym sezonie bardzo modne! Pasują nie tylko do jeansów, ale również spodni typu jogger. Na górę możesz śmiało założyć kurtkę skórzaną czy jeansową.

Nie ma to jak szorty w lecie

Jeśli masz jakąś zbędną parę starych spodni, możesz bez problemu zrobić z nich szorty. Wystarczy, że utniesz je na odpowiedniej dla siebie wysokości, założysz kilka razy materiał, a później obszyjesz dookoła maszyną do szycia, i gotowe!

Zobacz też nasze poprzednie wpisy o subskrypcji na ubrania oraz zupełnie nieudanych trendach w modzie.