O ruchu hippisowskim lat 70. słyszał chyba każdy. Choć na przestrzeni lat ich wpływ na kulturę popularną był coraz mniejszy, to nadal zachowywali swoje miejsce wśród rozpoznawalnych subkultur. Niedawno pojawiła się jednak pewna nowość – neohipisi, czyli nowoczesna wersja niegdysiejszych dzieci kwiatów.

Historia „oryginalnych hipisów”

Subkulturę hipisów w Polsce i na świecie kojarzy się różnie – z Woodstockiem, muzyką rockową, pacyfkami, narkotykamii i wolną miłością. Wszystkie te rzeczy w mniejszym lub większym stopniu stanowiły codzienność ruchu hipisowskiego lat 60. i 70.

Hipisi stali w opozycji do konserwatywnej kultury tamtych lat i tym samym byli wyrazem buntu osób młodych. Ruch został zapoczątkowany w USA i mówi się, że jego początkiem było wyrzucenie z Harvardu wykładowcy Timothy’ego Leary’ego. W swojej przemowie do młodzieży mówił on o końcu panowania pieniądza i pracy, a tym samym początku ery miłości i nowego buddyzmu. Leary za klucz do oświecenia uznał LSD.

Choć powstania pewnej kontrkultury wobec bardzo sztywnego społeczeństwa amerykańskiego lat 50. można się było spodziewać, to właśnie Leary nadał młodzieży kierunek rozwoju ideologii, subkultury, a także stylu.

Unikatowy hipisowski styl

Co jak co, ale hipis bardzo łatwo wyróżni się z tłumu i nie sposób pomylić go z żadną inną subkulturą. Hipisi za czasów swojej świetności mieli długie włosy, które zaczęli nosić również w ramach protestu przeciw poborowi do wojska. Ubiór hipisa był zazwyczaj kolorowy, a materiały były luźne. Oryginalni hipisi byli także znani z tego, że, w ramach swoich możliwości, wykonywali swoje własne ciuchy i opatrywali je przypinkami i naszywkami. „Make love not war” czy pacyfki były stałym elementem stylu szanujących się dzieci kwiatów. Wzory na ubraniach były też inspirowane kulturą orientalną, zwłaszcza tak ważnym dla ruchu buddyzmem.

Hipisowskie jeansy były często podziurawione. Hipisi, rzecz jasna, nie kupowali jednak swoich podziurawionych spodni w sklepie – wygląd ich ubioru zależał głównie od tego, że ciuchy były mocno eksploatowane. Jeśli chodzi o obuwie to, w miarę możliwości, hipisi chodzili boso, akcentując tym samym swoje przywiązanie do natury.

Ważnym elementem stylu życia hipisów były narkotyki, głównie psychodeliki, które miały im pomóc w osiągnięciu nirwany. Jak łatwo się domyślić, okazało się to klęską ruchu, głównie z powodu przejścia z lżejszych narkotyków na cięższe, takie jak choćby heroina.

https://www.instagram.com/p/BW0DFNdhLo3/?taken-by=electric_forest

Neohipis – co go łączy z oryginałem?

Neohipis, wbrew pozorom, nie jest marną kopią subkulturowego szału lat 70. Oczywiście, pewne elementy pozostały, jednak neohipisi nie starają się we wszystkim imitować swoich poprzedników. Przede wszystkim, dla tego nowego ruchu liczy się natura i ochrona środowiska. Neohipisi kupują więc produkty eko i starają się, by ich działania jak najmniej szkodziły środowisku naturalnemu. Ważna jest dla nich również ochrona zwierząt i walka o ich prawa, a więc często rezygnacja z mięsa i kupowanie produktów cruelty-free.

Z pierwszym ruchem hipisowskim łączy ich na pewno to, że neohipisi to ludzie młodzi, otwarci na świat i posiadający przyjazną naturze ideologię. W przeciwieństwie do swoich poprzedników, neohipisi nie odcinają się jednak od świata, a jedynie żyją w nim według własnych zasad. Na całe szczęście, dzisiejsza wersja hipisów zrezygnowała również z narkotyków, będących zmorą tej subkultury.

Jak na razie ruch nie ma tak naprawdę żadnych cech negatywnych, a co więcej przyczynia się w mniejszym lub większym stopniu do ochrony środowiska naturalnego. Niezależnie od tego, czy jest to krótkotrwała moda czy nie, to neohipisom można postawić duży plus.

Pozostając przy temacie odżywających subkultur – dowiedz się więcej o modsach, czyli prototypie dzisiejszych hipsterów.

Styl można uzupełnić wieloma elementami, które podkreślą każdą męską kompozycję. Taki charakter mają skarpetki, funkcjonujące jeszcze jakiś czas temu jako zwyczajna bielizna. Dobierane są celowo, a różne wzory i kolory przyciągają spojrzenia na ulicy. Może to dobry czas, żebyś odświeżył swoje stylówki właśnie w taki sposób?

Skarpety kiedyś

Dzisiejsza wizja skarpet jako kolorowego dodatku, znacząco rożni się od tej pierwotnej. Geneza sięga czasów starożytnych, kiedy szukano idealnego sposobu na ochronę stóp. Z pomocą przyszły kawałki szmaty, którymi ludzie owijali całe nogi. Ten prosty sposób był uniwersalny i łatwy w zastosowaniu, więc szybko stał się popularny.

Prawdziwa rewolucja miała miejsce w 1589 roku. Wtedy właśnie William Lee zaprojektował pierwsze krosno do szycia. To osiągnięcie dość szybko wyparło ręczny sposób produkcji, ale wywołało ogromne kontrowersje. Nowa technologia pozwalała na użycie różnych materiałów, a skarpetki zaczęły przypominać kształtem te, które znamy dziś .

Dodatkowo wynalezienie nylonu pozwoliło na mieszanie rożnych materiałów i zapewniło skarpetom rozciągliwość.

To, co widzisz na półkach sklepowych przeszło długa drogę ewolucji. Dawniej nikt nie przypuszczał, że bielizna straci swój prywatny charakter. Dzisiaj chyba żaden rodzaj bielizny nie jest już kojarzony z intymnością.

Moda na kolorowe skarpetki

Coraz częściej widzisz na ulicy faceta, który nosi coś kolorowego w bucie? Nic dziwnego, w końcu trwa moda na kolorowe skarpetki. Jakiś czas temu chłopak nie eksperymentował z doborem bielizny, a dziś decyduje się na wybór różnokolorowych i wzorzystych bokserek.

Aktualnie mężczyźni częściej przykładają uwagę do tego, co mało widoczne. W ten sposób dochodzimy do zaskakującego wniosku – eksponowanie bielizny stało się popularne i ma zupełnie inny charakter, niż kiedyś.

Czy to jest ładne i estetyczne? Opinie są podzielone.

Nie do każdej stylówki

Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniej kompozycji pod kolorowe skarpety. Idealnie sprawdzi się szeroko pojęta jednolitość. Unikaj kombinacji wielu wzorów. Jeśli będziesz zbyt kolorowy, staniesz na granicy dobrego smaku. Klasyczna czerń, biel czy też inny, stonowany kolor nie rozproszy uwagi, a zbuduje ciekawą otoczkę wokół całości. Barwne skarpetki dobieraj względem reszty stroju.

Bardzo popularne są jednokolorowe, ale możesz też wybrać coś ze wzorami w kropki, paski czy różne kształty.

https://www.instagram.com/p/BU7tBLlgfuB/?taken-by=happysocks

Rozmiar ma znaczenie

Decyduj się na te, które najbardziej odpowiadają noszonym przez Ciebie butom. Do wysokiego obuwia wybierz nieco wystające, ale nie przesadnie. Jeśli nosisz buty z niższą cholewką, nie przesadzaj z długością skarpet. Możesz kierować się uniwersalną zasadą – skarpety powinny być nieco wyższe, maksymalnie 3-5 centymetrów ponad kostkę. Nie mogą wyglądać jak kalesony albo – co gorsza – męskie pończochy.

Nie każdy musi to lubić

Nie każdy podąża za różnymi trendami. Jesteś typem faceta, któremu się to najzwyczajniej w świecie nie podoba? Nie masz ma zamiaru zakładać skarpetek we wzorki? Nic w tym złego!

Zacznijmy od jednej z podstaw Twojej bielizny, którą będą skarpety garniturowe. Jako dobrze wychowany mężczyzna, dobieraj je do dominującego koloru garnituru lub butów. W taki sposób unikniesz zbędnej kontrowersji i nie będziesz obiektem plotek w starszym towarzystwie.

Dla osób, które lubią tradycyjne podejście, ekstrawagancja może być nieestetyczna, a nawet odebrana jako deklaracja orientacji seksualnej. Przez to Twoja ciotka, zamiast pytać o kobietę, zapyta o chłopaka, prześmiewczo akcentując każdą literę tego słowa przy rodzinnym stole. W pewnym towarzystwie lepiej tego uniknąć.

Natomiast, jeśli idziesz na luźne przyjęcie do znajomych, których dobrze znasz, to śmiało możesz sobie pozwolić na barwny dodatek. Po prostu wybierz skarpetki w jednym kolorze, na przykład zielone, żółte czy czerwone. Wprowadzi to ciekawy „twist” do Twojej kompozycji, a dodatkowo przełamiesz klasyczny fason. Tylko nie przesadzaj z długością podwiniętych nogawek – to ciągle skarpetki, a nie getry piłkarskie.

Do odważnych świat należy

Gdy Twoja dziewczyna zaproponuje Ci kolorowe skarpety – śmiało, spróbuj! Wielu Paniom podoba się takie urozmaicenie stylu.

Jeśli chodzi o randkę, to tutaj zalecamy ostrożność. Dodając kolorowy akcent możesz zostać łatwo zapamiętany przez płeć piękną. Dla bezpieczeństwa zapytaj obiekt swojego zainteresowania czy lubi, gdy facet eksperymentuje z modą. Jeśli usłyszysz z jej ust negatywną odpowiedź – pod żadnym pozorem nie ubieraj barwnych skarpet! Owszem, zostaniesz zapamiętany… ale negatywnie i prześmiewczo.

To w końcu nosić czy nie nosić?

Moda na kolorowe skarpetki na stałe zagościła na ulicach. Eksponowanie tej części bielizny ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Głównym argumentem „przeciw” jest opinia, że kolorowe skarpety są mało męskie. Z kolei dla tych, którym ten trend się podoba, jest to ciekawy sposób na wyróżnienie się z szarego tłumu.

Jeśli jesteś zainteresowany tym tematem, sprawdź artykuł, w którym przedstawiamy nasze propozycje skarpet. Radzimy też, na co jeszcze warto zwrócić uwagę przy ich wyborze.