To musiało się stać. W lutym na ekrany kin wchodzą „Защитники”, czyli po polsku „Strażnicy” – rosyjska odpowiedź na uniwersum Marvela, które sławi dokonania Amerykanów. Świat obronią obywatele dawnego ZSRR.
– Kiedy Związek Radziecki upadł, oni pozostali w ukryciu – słyszymy w oficjalnym trailerze. „Strażnicy” opowiadają historię czterech bohaterów, którzy w czasach ZSRR zostali zwerbowani do tajnej grupy do zadań specjalnych. Ale nigdy nie zostali użyci. Do czasu… – Centrum Moskwy zostało praktycznie zrównane z ziemią przez nieznane siły wroga – dodaje lektor.
Kto będzie bronił stolicy Rosji przed najeźdźcą?
Najbardziej widowiskowym bohaterem będzie chyba Ursus, pół człowiek, pół niedźwiedź, który może przyjąć dowolne formy między ludzką a niedźwiedzią postacią. Gdy jest w całości puchatym misiem, często ma na sobie karabin maszynowy. Jeśli ma więcej cech ludzkich, giwerę nosi w ręce.
Piękna Xenia to potężna broń na ziemi i w wodzie. Jest niesamowicie wygimnastykowana, zna wiele sztuk walki i potrafi mierzyć się z kilkoma wrogami na raz. Ale jeszcze lepsza jest w wodzie. Potrafi po niej chodzić, a gdy się zanurzy, jest szybsza niż jakakolwiek ryba. W dodatku nie musi czerpać powietrza z zewnątrz, więc pod wodą wytrzymać może nieskończenie długo. Coś jeszcze? A tak, potrafi być niewidzialna.
Sierpami (bez młota) włada Khan. Jest superszybki, być może szybszy nawet od Flasha. Zanim się zorientujesz, on już zdąży przeciąć dwa samochody i aorty trzech wrogów. Zresztą Khan jest też nadludzko silny – potrafi przebijać się przez ściany i posyłać przeciwników na orbitę.
Rosyjską „fantastyczną czwórkę” uzupełnia Ler, co po armeńsku oznacza „górę”. Brodaty superbohater rządzi żywiołem ziemi. Potrafi siłą woli podnosić najcięższe kamienie i sprawiać, że lewitują. Co więcej, jest w stanie poruszać górami i powodować pęknięcia ziemi. Oczywiście wszystko to robi w taki sposób, że jedynie wrogowie wpadają w zasadzkę – on sam pozostaje nietknięty.
Amerykańskie inspiracje
Wygląda na to, że „Strażnicy” będą odpowiedzią nie na jeden, a kilka opowieści z uniwersum Marvela. Ze złem walczyć będzie czwórka (trzech facetów i dziewczyna), czyli mamy nawiązanie do pierwszego zespołu stworzonego przez legendarnego Stana Lee – „Fantastycznej Czwórki”.
Przed zmianą w bohaterów byli zwykłymi ludźmi, których DNA zmodyfikowano, a tym samym stworzono z nich mutantów. Dzwoni więc w kościele X-Menów. Nie ma jeszcze informacji, czy będzie jakiś rosyjski Profesor X, ale raczej nie będzie nim Władimir Putin.
A Avengersi? Tu już nie chodzi o fabułę, ale bardziej o sposób przedstawienia. Ma być widowiskowo i ma wygrać Rosja. Szykujmy się na wiele wybuchów, ujęć z powietrza i efektów specjalnych. Twórcy „Strażników” będą jednak mieli problem, by dorównać w tym elemencie hollywoodzkiej superprodukcji. Nie oszukujmy się – poprzeczka jest postawiona dość wysoko.
Rosyjscy Avengersi – czego się spodziewać?
Na razie nie wiadomo, czy i kiedy będzie można obejrzeć „Strażników” w polskich kinach, choć zapewne w niedalekiej przyszłości to się stanie.
Jest jednak niemal pewne, że polski widz z dużą rezerwą podejdzie do rosyjskiego filmu, który aspiruje do miana światowego blockbustera. To najpewniej będzie obraz przesycony propagandą, która wylewać się będzie z każdej klatki filmu. W końcu największym bohaterem będzie niedźwiedź, od wieków symbol kraju od Sankt Petersburga po Władywostok.
Z drugiej strony, amerykańskie filmy opowiadają historie przede wszystkim z perspektywy Nowego Jorku. Kto chciałby trochę odetchnąć, zapewne czeka na „Strażników”.
Oby Zimna Wojna nie powróciła w kinie i wytwórnie filmowe nie zaczęły licytować się na większy patriotyzm. My po prostu czekamy na dobry, widowiskowy film.
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/embed/jIWPEnH29z4″][su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=7sHDTwln67c” responsive=”no”]https://www.youtube.com/watch?v=wxKA9be_3Gk[/su_youtube]
Skoro o nadzwyczajnych umiejętnościach mowa, sprawdź, jak stworzyć stylizacje 2w1. Jaka stylówka sprawdzi się równie dobrze za dnia, jak i na imprezie? Przeczytaj nasz wcześniejszy artykuł i bądź superbohaterem!
Najnowsze komentarze