To święto często obchodzą nawet ci, którzy nie wiedzą o jego istnieniu. Czwartego listopada wyciągnijcie swoje pięciozłotówki, idźcie do najbliższego monopolowego i poproście panią Krysię o najlepsze tanie wino. My za to pokażemy Wam, jak świętować w dobrym stylu.
„Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie”
Nie jest tajemnicą, że w naszym pięknym kraju lubi się alkohol, ale gorzej z miłością do wydawania pieniędzy. Z tego powodu picie taniego wina kultywowane jest już od dawna, a Polacy nadal pałają miłością do tego trunku. W czasach komunizmu, kiedy królował Punk, nie sposób było należeć do tej subkultury, jeśli choć raz nie zasmakowało się taniego wina. „Komandos”, „Leśny dzban” czy „Arizona” były obowiązkiem. Trudno powiedzieć, kiedy pojawił się pierwszy jabol – być może był z nami od zawsze, jak dobry Anioł Stróż.
Jeśli chcecie kultywować wspaniałą polską tradycję, jaką jest picie taniego wina, nie możecie po prostu zamknąć się w domu na posiadówie z przyjaciółmi. Wyjdźcie na zewnątrz, znajdźcie ławkę lub trzepak na uboczu swojego osiedla czy ustronny park. Ubierzcie się wygodnie, najlepiej w joggery, sneakersy i bluzę. Nie zapomnijcie o kurtce z głębokimi kieszeniami, dzięki której Wasz jabol będzie bezpieczny. Nawet jeśli na zewnątrz jest zimno, to spokojnie – po kilku łykach będzie Wam wszystko jedno, a życie nabierze wspaniałego, owocowego smaku :).
Anorak brzmi bardziej jak starożytny potwór niż element garderoby. Pod tym słowem kryje się jednak praktyczna i stylowa kurtka, idealna na chłodniejsze dni. W artykule pomówimy o tym, jaka tak naprawdę jest jego historia oraz jak go nosić.
Czym jest anorak?
Anorak to nic innego, jak ciepła kurtka zakładana przez głowę, wyposażona w ściągacz i kaptur. Anorak jest wykonany z cienkiej, wodoodpornej tkaniny. Jego podstawową funkcją jest ochrona przed uciążliwą pogodą. Dzięki niemu ani wiatr, ani deszcz nie będą nam straszne. Przyjmuje się, że anoraki wymyślili Inuici, którzy ubierali się w nie, idąc na polowanie. Zapewniali sobie w ten sposób nie tylko ciepło, ale i komfort.
Jak nosić anorak – kilka porad
Tę kurtkę możesz założyć zawsze, gdy za oknem widzisz deszcz czy wiatr. Łatwo można się domyślić, że to ubranie idealne na pogodowo okrutną, polską jesień. Sama kurtka wcale nie musi być równie przygnębiająca – warto zdecydować się na odważniejszy odcień, na przykład czerwony lub niebieski. Do anoraka polecamy jeansy, dzięki którym zyskasz casualowy wygląd.
Finał gali coraz bliżej. Czas więc na drugą turę najprzystojniejszych Polaków. Czego jeszcze nie wiecie o pozostałych finalistach konkursu?
Ten tydzień zakończy się dla któregoś z kandydatów wyjątkowo pozytywnie. Będzie prawdziwym początkiem kariery, ale i obowiązków, jakie związane są z tytułem Mistera Polski. Któremu z naszych finalistów przypadnie to jakże pożądane, ale i ciężkie „brzemię”? 🙂 Przed Wami pozostała siódemka finalistów konkursu Mister Polski 2016!
Łukasz Rzepczyński
Ma 27 lat i pochodzi z Czechowic Dziedzic. Jest wielkim fanem górskich wspinaczek i kulinariów. Konkurs Mister Polski 2016 traktuje jako największą przygodę życia. Jest świadomy, że wygrana wiąże się z wielką odpowiedzialnością, ale i szansą, którą z pewnością dobrze by wykorzystał.
Jan Dostatni
23-letni trener personalny z Warszawy. Interesuje się nie tylko sportem, ale także marketingiem i rozwojem osobistym.
- Konkurs Mister Polski to doskonała okazja do tego, by się pokazać i podnieść swoją wartość rynkową. To jednak nie wszystko. Moim założeniem było przełamanie pewnego rodzaju blokady psychicznej związanej ze strachem przed oceną, która – jak podejrzewam – towarzyszy każdemu z nas. Wierzę, że doświadczenie sprawia, że czujemy się pewniej w sytuacji niekomfortowej.
Konrad Mucha
Ma 22 lata i jest magazynierem-informatykiem. Interesuje się sportem, tańcem, ale także modą i informatyką. Jako Mister, chciałby jeszcze bardziej angażować się w pomoc zwierzętom.
- Udział w konkursie był dla mnie impulsem. Przypadkiem znalazłem ogłoszenie i postanowiłem wybrać się do Warszawy. Uświadomiłem sobie, że może teraz jest ten czas w moim życiu, kiedy nie warto czekać, aż marzenia się spełnią, ale po prostu po nie sięgnąć.
Paweł Poręba
28-latek z Krakowa, trener personalny i model. Jego największą pasją jest bez wątpienia sport, którym zajmuje się nie tylko hobbystycznie, ale i zawodowo. Czuje się człowiekiem spełnionym, gdyż ma to szczęście, że praca jest jego pasją. Dlaczego zdecydował się na udział w konkursie?
- Od dawna o tym myślałem, jednak brakowało mi pewności siebie. Dodał mi jej dopiero program Top Model. Udział w konkursie mocno zmienił moje życie. Stałem się bardziej rozpoznawalny i pewniejszy siebie. Wiem, że jak się czegoś chce, to wszystko jest możliwe.
Sebastian Chłodnicki
Ma 23 lata i na co dzień jest ekspedytorem sprzedaży wysyłkowej i internetowej. Po godzinach zajmuje się jednak sportem, gotowaniem i modą – bez tego nie wyobraża sobie życia! Jaki wpływ miała na niego decyzja o wystartowaniu w konkursie?
- Konkurs zmienił moje życie. Dojście do finału pozwoliło mi zyskać pewność i wiarę w siebie. Otworzyłem się na świat, poznałem wiele ciekawych ludzi. Mogę powiedzieć, że przeżywam obecnie przygodę mojego życia.
Kamil Piróg
24-letni trener personalny ze Stalowej Woli. Na co dzień walcząc z kompleksami swoich podopiecznych, stara się poprawiać im samopoczucie i podnosić samoocenę.
- Na udział w konkursie zdecydowałem się przede wszystkim dlatego, by zwalczyć demony w postaci stresu przed występami publicznymi i kamerami. Konkurs po części pomógł mi się z nimi uporać. Dodatkowo zauważyłem, że mogę liczyć na wsparcie i doping bliskich, o jakim nawet nie śniłem.
Paweł Trojnar
Ma 24 lata i pracuje jako barman, kelner i fotomodel. Wśród jego pasji wymienić należy rysunek artystyczny i tatuaże. W przyszłości planuje nawet otworzyć własne studio tatuażu. Dlaczego zdecydował się na udział w konkursie i czy ta decyzja zmieniła jego życie?
- Uważam, że dzięki temu otworzą się przede mną kolejne drzwi do modelingu. Konkurs traktuję jako przygodę, która jednak sprawia, że czuję się bardziej pewny siebie. Czy konkurs zmienił moje życie? Szczerze mówiąc, to nie. Nadal jestem tym samym człowiekiem, pracuję, trenuję i dążę do realizacji wyznaczonych celów.
Oczywiście odsyłamy też do poprzedniego artykułu, w którym prezentowaliśmy pierwszą siódemkę finalistów. Któremu z nich najbardziej kibicujecie?
Już 6. listopada wielki finał gali. Najwyższy czas, by bliżej poznać wszystkich finalistów, czyli najprzystojniejszą czternastkę. Kim są wyróżnieni mężczyźni? Jak wyglądają i czym zajmują się na co dzień? We wpisie przyjrzymy się pierwszym siedmiu kandydatom.
Po blisko roku panowania, Rafał Jonkisz odda tytuł najprzystojniejszego Polaka. W czyje ręce go przekaże? Czy zwycięzcą zostanie Kamil Piróg, któremu przypadł już tytuł Mistera Wakacji? Podobnie rozpoczęła się przecież kariera Jonkersa, który także cieszył się tym tytułem. Zamiast gdybać, poznajcie pierwszych siedmiu kandydatów i przeczytajcie, co mają do powiedzenia na swój temat :).
Mikołaj Kominek
Ma 24 lata i pochodzi z Woli Cygowskiej. Jest inżynierem techniki rolniczej i leśnej. Interesuje się odnawialnymi źródłami energii i konstruowaniem maszyn. Dlaczego wziął udział w konkursie?
- Zdecydowałem się za namową moich najbliższych, którzy udowodnili mi, że warto zrobić coś czasem dla siebie. Dzięki temu, że wziąłem udział w konkursie, poznałem wielu niesamowitych ludzi, w tym trzynastu fajnych gości. Bardzo ich cenię i mam nadzieję, że nawet po konkursie będziemy nadal utrzymywać kontakt. Zwiedziłem takie miejsca w Polsce, które planowałem kiedyś odwiedzić, ale nigdy nie miałem na to czasu. Ten konkurs to po prostu przygoda mojego życia!
Kamil Knut
To jego druga przygoda z konkursem Mister Polski. 21-letni mieszkaniec Gdańska, który na co dzień jest windykatorem, próbował już swoich sił w zeszłym roku. Po godzinach jest wielkim fanem sportów walki, od dziecka trenuje zapasy. To właśnie sport nauczył go, że nigdy nie można się poddawać.
Jan Dratwicki
Ma 19 lat i jest uczniem maturalnej klasy w technikum gastronomicznym. Kulinaria to jego pasja, podobnie jak sporty zimowe i sztuki walki. Ma nadzieję udowodnić, że dyscyplina i ciężka praca jest kluczem do sukcesu.
- Decyzję o udziale w konkursie Mister Polski 2016 podjąłem dość spontanicznie. Nie ukrywam, że jestem ambitny i postanowiłem się po prostu sprawdzić. Zachęcało mnie do tego wiele osób, w tym rodzina, przyjaciele i znajomi, ale także osoby śledzące mój fanpage na Facebooku.
Krzysztof Mach
24-latek z Łancuta, na co dzień jest trenerem personalnym i dietetykiem. Wśród jego zainteresowań wymienić należy nie tylko sport, ale też taniec i podróże. Zdecydował się wziąć udział w konkursie, by być wzorem dla innych.
- Chciałbym pomagać młodym chłopakom wychodzić ze swoich kompleksów. Sam zaobserwowałem, że wiele rzeczy, które dzieją się w naszym życiu, zależą przede wszystkim od naszego myślenia. Dlatego moje motto, to: „Wszystko można osiągnąć, wystarczy tylko chcieć, a później zabrać się do pracy”.
Konrad Matejek
Ma 21 lat i pochodzi z Darłowa. Poza tym, że jest studentem, prowadzi też własną działalność gospodarczą. Interesuje się zwłaszcza piłką nożną, podróżami i szeroko rozumianym rozwojem w biznesie.
- Udział w konkursie jest najlepszą przygodą, jaka mnie do tej pory spotkała. Poznanie tylu ciekawych, inteligentnych osób jest czymś niesamowitym. Samo dojście do finału jest dla mnie ogromnym sukcesem.
Damian Cheda
Ma 23 lata i pochodzi z Radomia. Jego największą pasją jest futbol amerykański – jest współzałożycielem pierwszej radomskiej drużyny futbolowiej. To właśnie sport i zdrowy styl życia są dla niego priorytetem.
- Chciałbym propagować sportowy tryb życia u dzieci, przyłączyłbym się do akcji „stop zwolnieniom z WF-u”. Jako że trenuję futbol amerykański, chciałbym organizować charytatywne campy związane właśnie z tym sportem.
Patryk Ciućka
22-latk z Kaniowa, wielki fan piłki nożnej, muzyki i gotowania. Jak sam przyznaje, od najmłodszych lat pragnął być dla innych wzorem do naśladowania. Jeśli wygra konkurs, chciałby pomagać innym uwierzyć siebie i spełniać tym samym swoje marzenia.
- Zdecydowałem się na udział w konkursie, ponieważ jest to okazja na przeżycie wspaniałej przygody. Dzięki temu będę mógł dalej przełamywać swoje bariery i robić rzeczy, których kiedyś się obawiałem.
Najnowsze komentarze