Nasze sneakersy nie mają łatwego życia. Zwykle to one są uzupełnieniem większości codziennych stylówek. To w nich także biegamy, gramy w nogę, kosza, tenisa czy co tam jeszcze. Co robić, by przedłużyć im (i tak już ciężkie) życie?
Jeśli jesteście na bieżąco, wiecie już jak dbać o zimowe buty. W niektórych kwestiach sprawa ma się podobnie. Jednak tak jak buty sportowe nie do końca przypominają potężne trapery, tak też ich pielęgnacja różni się (nie)znacznie.
Jak czyścić sneakersy?
Zwykle wystarczy wilgotna szmatka bądź gąbka, którą usuniesz piach, błoto czy inne zabrudzenia. Są jednak przypadki, kiedy ta metoda nie wystarczy i konieczne będzie powzięcie silniejszej amunicji, czyt. kompletne mycie. Warto pamiętać, że należy to robić jak najdelikatniej i mimo wszystko jak najrzadziej, w przeciwnym razie buty mogą zacząć to ciężko znosić. Co robić krok po kroku by nawet najbrudniejszym butom przywrócić drugą młodość?
Wyciągnij z butów wkładki i sznurówki.
Delikatnie zmocz obuwie w miejscu zabrudzeń.
Miękką szmatką lub gąbką nasączoną łagodnym mydłem pozbądź się zabrudzeń.
Wypierz sznurówki i wkładkę.
Opłucz buty bieżącą wodą.
Papierowym ręcznikiem osusz but, a w razie potrzeby także jego wnętrze.
Pozostaw buty w suchym i ciepłym miejscu. Nie myśl jednak o kaloryferze czy suszarce!
Supertriki każdego sneackerheada
Mimo mycia, Twoim butom daleko do pierwszej świeżości? Użyj odświeżacza w sprayu, dzięki któremu przywrócisz odpowiednią atmosferę we wnętrzu sneakersów. Masz buty w białym kolorze, na których pojawiły się nieestetyczne zarysowania i zadrapania nie do naprawienia? Tylko z pozoru! Wystarczy zaopatrzyć się w białą kryjącą pastę do butów i po kłopocie.
Źródło zdjęcia głównego: Unsplash. Autor: Austin Prock
Ich zawód to piłka nożna, nie moda. Czasem wypadałoby się jednak umieć pokazać także poza boiskiem. Na całe szczęście, nie wszyscy piłkarze są dobrzy tylko w swoim fachu. Poniżej przykład, że co najmniej kilku z nich może się pochwalić wyczuciem mody i najlepszym gustem.
David Beckham
Choć skończył już swoją karierę piłkarską, nadal uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników w historii piłki. Równie dobrze radzi sobie jednak nie tylko w sporcie, ale i w modzie. Co prawda nie zawsze tak było i na jego dzisiejszy gust duży wpływ miała jego żona, która sama projektuje odzież. Kiedyś solarka, tony żelu we włosach i jeansowe kubraczki. Jak jest teraz? Beckham to synonim dojrzałej elegancji z dozą nonszalancji. Jak sam przyznaje, jego dewiza to „keep it simple”, czyli jak największa prostota. Stonowane barwy, klasyczne materiały i kroje. Charakteru jego stylówkom dodają odważne dodatki: nakrycia głowy, szaliki, rzucające się w oczy obuwie, no i oczywiście tatuaże.
Thierry Henry
Kolejny wyjadacz na naszej liście. Na całym świecie mowa o Francuzkach, które wyróżniają się ponadczasowym i wyjątkowym stylem. Henry jest najlepszym dowodem, że francuski gust to nie tylko domena ich kobiet. Były napastnik Arsenalu i – jeśli potwierdzą się ostatnie plotki – obecnie ich manager najlepiej czuje się w klasycznych zestawach. To właśnie w garniturach prezentuje się najlepiej, jednak równie dobrze leżą na nim proste jeansy i t-shirty.
Cristiano Ronaldo
Trzeba przyznać, że metamorfoza to nie tylko domena jego fryzury. Także i sam Cristiano na przestrzeni ostatnich lat gruntownie zmienił swój styl. Kiedyś bardziej „latino”, przypominał raczej bohatera brazylijskiej telenoweli niż ikonę stylu. Dzisiaj stawia zdecydowanie na elegancję. W jego stylówkach ciężko doszukiwać się nonszalancji i luzu, widać, że są dopracowane pod każdym względem (jak jego fryzura!). Czołowy zawodnik Realu Madryt jest po prostu doskonałym przykładem faceta księcioseksualnego. Jeśli i Ty lubisz styl „na bogato”, koniecznie bierz z niego przykład!
Xabi Alonso
Do niedawna jeszcze kolega z drużyny Cristiano, dzisiaj występuje po przeciwnych stronach barykady. Jeśli chodzi o modę, grają jednak do tej samej bramki. Xabi od lat uznawany jest za jednego z lepiej ubranych facetów. Docenił go nawet magazyn GQ, według którego jest najbardziej eleganckim mężczyzną w całej lidze hiszpańskiej. My zdecydowanie podzielamy ich zdanie. Alonso i jego klasyczne podejście do casualu zdecydowanie wpisuje się w nasze gusta.
Grzegorz Krychowiak
Na tej liście nie mogło zabraknąć najlepiej ubranego Polaka (przynajmniej według polskiej edycji Playboya). Zawodnik Sevilli to kolejny po Cristiano przykład na to, że drwaloseksualni faceci powoli odchodzą do lamusa. O Krychowiaku głośno zrobiło się po raz pierwszy, gdy pochwalił się swoim oryginalnym (i bardzo drogim!) płaszczem z kołnierzem z futra. Wzbudziło to zachwyt wielu fashionistów i drwinę ze strony Zbigniewa Bońka. Od tego czasu nasz piłkarz udowadnia, że nie przejmuje się komentarzami i jest wierny swojemu stylowi, który jest doskonałym połączeniem ekstrawagancji z klasyką.
Przyznajemy, wszyscy wymienieni wyróżniają się raczej drogim i zwykle klasycznym stylem. Pewnie potrzebują odmiany od sportowych t-shirtów i spodenek po wszystkich meczach i treningach, stąd na co dzień najlepiej czują się w eleganckich czy smart casualowych zestawach. Bez obaw, nie namawiamy do zaciągania kredytów i szukania płaszczy i marynarek u francuskich projektantów. Co jednak polecamy, to obserwacja i inspiracja, bo ci faceci, naprawdę robią to dobrze!
ReZi, Stuu, Blowek czy Mandzio – tych Panów chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. A jaka jest ich cecha wspólna? O tym (i paru innych rzeczach) poniżej!
Jeśli kiedykolwiek należałeś do tego gatunku, pewnie wiesz najlepiej z czym się to wiąże. Odciski na dłoniach, i to bynajmniej nie od pióra czy długopisu, a klawiszy i gałek w padzie. Więcej zepsutych myszek, niż złotówek na koncie, podkowy pod oczami i karta stałego klienta w najbliższej pizzerii z dowozem – w końcu trzeba coś jeść podczas maratonów w LOL-a, no nie?
Gry to jednak nie wszystko (jeśli Cię uraziłem, od razu proszę o wybaczenie! : )). Równie dobre są ich filmowe ekranizacje. Moim skromnym zdaniem do najlepszych z nich, bezapelacyjnie należy nieśmiertelny już Mortal Kombat, Max Payne i Doom. Już teraz nie mogę doczekać się adaptacji World of Warcraft, która w polskich kinach ma się pojawić 10 czerwca. Wnioskując po trailerze, który macie poniżej, to będzie prawdziwy hit!
Nie o filmach miała być dzisiaj mowa. Wracając do prawdziwych graczy, ich wszystkie znaki szczególne doskonale udało się przedstawić chłopakom z Abstrachuje.
Filmik powyżej, a tymczasem idealna stylówka dla każdego gamera. Taka, w której bez problemu wysiedzisz nawet i dobę przed komputerem czy konsolą. Ciepła bluza z kapturem, a do tego bawełniane dresy z dużymi kieszeniami, w których pomieścisz zapasy energetyków i pożywienia.
Co jeść, by być w formie i móc poszczycić się ciałem godnym modela? Zapytaliśmy o to naszego Mistera 2015.
Jak już pewnie wiecie, trening to nie wszystko. Nie wystarczy spędzać każdej wolnej chwili na siłowni, by nasze ciało prezentowało się jak te z katalogów czy wybiegów modowych. Równie istotna jest dieta. W końcu nie bez powodu mówi się, że jesteśmy tym, co jemy.
Dieta mistrza, czyli co jada Rafał Jonkisz?
Jadłospis Rafała to dieta na piątkę i to całkiem dosłownie. Mister stawia bowiem na zdrowe żywienie i stara się przyjmować pięć posiłków dziennie.
Co dokładnie jada?
Jaki jest przepis na ulubiony i pełnowartościowy posiłek Rafała?
Czytajcie uważnie!
Pierwsze śniadanie
Jajecznica, owsianka, warzywa i owoce.
Drugie śniadanie
Jogurt, mozzarella i banan.
Obiad
Kasza, gotowany kurczak i warzywa.
Deser
Shake z twarogu, mleka i owoców.
Kolacja
Twaróg i banan.
Dietetyczne tricki
Znamy już przykładowy przepis na dietę idealną. Liczy się jednak nie tylko co jemy, ale także jak i kiedy. O czym musisz wiedzieć, by wylany na siłowni pot nie poszedł na marne? Wystarczy pamiętać o kilku cennych radach odnośnie jedzenia.
Jedz mało, a często
Ważne by się nie objadać. Lepiej jadać często, ale w małych porcjach. Bierz przykład z Rafała Jonkisza i pamiętaj o przynajmniej pięciu posiłkach dziennie.
Odwrotna piramida żywieniowa
Im później, tym mniej powinieneś jeść. Jak mawiały nasze babcie, śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. W tym (jak i chyba w wielu innych) przypadku miały rację. Rano nie musisz się ograniczać. W ciągu pierwszej połowy dnia nasz organizm działa na dużo szybszych obrotach niż wieczorem. Dlatego też w miarę upływu czasu staraj się zmniejszać swoje porcje.
Ostatni posiłek minimum 2 godziny przed snem
Jak już wiesz, Twoja kolacja powinna być raczej lekka i nieporównywalnie mniejsza od wcześniejszych posiłków. Ważne byś zjadł ją na kilka godzin przed pójściem spać. W przeciwnym razie Twój organizm odłoży ją sobie w postaci boczków i wałeczków, których chyba tak usilnie starasz się pozbyć na siłowni.
Nie obiecujemy, że jeśli wprowadzisz w życie wszystkie powyższe rady, szybko przeistoczysz się w drugiego Rafała Jonkisza. Mimo wszystko, postawisz swój pierwszy krok w drodze do wymarzonej sylwetki.
Już wiesz, co jada Rafał Jonkisz. Czas sprawdzić, co nosi. Przeczytaj nasz wcześniejszy wpis i dowiedz się więcej na temat bluz oversize, które są podstawą wielu stylizacji naszego Mistera (co zresztą widać na załączonym obrazku :).
Najnowsze komentarze