fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
brak zdjęcia

5 gadżetów, na które i tak Cię nie stać

By Męskie tematy 4 komentarze

pieniądze

Spokojnie, mnie też nie. Kto człowiekowi zabroni jednak marzyć. A nuż trafisz kiedyś szóstkę w lotka…

Już kilkakrotnie opowiadaliśmy o różnego rodzaju gadżetach i nowinkach technicznych. Zwykle i tak przekraczały możliwości finansowe większości z nas. Te o których powiemy dziś, są jednak w zasięgu jedynie najbogatszych szejków czy największych gwiazd Hollywood. Biorąc pod uwagę ostatnie tweety, nie stać na nie nawet Kanye’go Westa. Śmiało, możesz sobie z nim przybić piątkę!

  1. iPhone 5 Black Diamond

Bagatela 50 milionów złotych! Stworzony, a raczej ozdobiony, przez jubilera Stuarta Hughe. Jego obudowa jest wykonana z 24-karatowego złota. Jakby tego było mało, na jej powierzchni znajduje się jeszcze 600 diamentów. Wyświetlacz chroni nie żadne tam Gorilla Glass, a najprawdziwsze szafirowe szkło. Jabłko z tyłu obudowy to natomiast mozaika z 53 białych diamentów. Mając w kieszeni takie cacko, trzeba uważać, by nie zgubić go w autobusie. Chociaż pewnie jeździłbyś…

  1. Lamborghini Veneno Roadster

Nie wiem czy da się wziąć go na raty bądź w kredycie 50×50, ale pełen koszt tej fury to około 22 milionów złotych. Z hiszpańskiego nazwa tego autka oznacza „jad”. Moim zdaniem jest jak najbardziej adekwatna. W końcu posiada nie tylko śmiertelnie jadowitą cenę, ale i parametry: maksymalna prędkość 355 km/h i przyspieszenie do setki w zaledwie 2,8 sekundy. Tylko czy takie auto sprawdzi się na polskich drogach? Śmiem wątpić…

  1. Aurumania Crystal-Gold Bike

Jeśli należysz jednak do sekty eko i zamiast samochodów wybierasz środki publicznego transportu, rowery, rolki i deskorolki, mamy coś dla Ciebie. Nie, nie będzie to złoty autobus, ale… jesteś blisko. Rower z ramą wykonaną ze złota, dodatkowo wysadzany kryształami. Cena? Ponad 400 tysięcy złotych. No ale jak to mówią, ruch to zdrowie, więc może warto odkładać na niego do skarbonki?

  1. Słuchawki Beats by Dre

Czysto hipotetycznie – samochód, rower i telefon już masz. Żeby odtwarzać na tym ostatnim muzykę, przydałyby się jeszcze słuchawki. No ale nie będziesz przecież podłączał byle czego, do diamentowego iPhone’a. Tu sprawdzą się (a raczej sprawdziłyby się – nie zapomnij, jesteśmy w sferze marzeń) ręcznie wykonane, 114-karatowe Beatsy za ponad 3 milony złotych. Słuchawki są oczywiście bezprzewodowe i podobno nad wyraz komfortowe. By zapobiec poceniu się uszu, zostały nawet wyściełane specjalnym materiałem. W takim sprzęcie nawet disco polo pewnie brzmi jak Mozart…

  1. Zegarek Chopard

Ponoć szczęśliwi czasu nie liczą, ale jak widać ci bogaci już tak. To właśnie dla nich stworzono to szwajcarskie cacko. 201-karatowy zegarek ozdobiony 3 diamentami w kształcie serca, 289 w kształcie gruszki i 443 o niespotykanej żółtej barwie. Ponad 32 gramy świecidełek w cenie 80 milionów złotych. Nie wiem tylko czy miejsce tego zegarka jest na nadgarstku, czy raczej w sejfie.

Chcecie więcej? Kto bogatemu zabroni! Poniżej filmik z kanału „Top Trending” i 10 najdroższych gadżetów na świecie.

 [su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=q-dQdSXnhAY”]

brak zdjęcia

Dzień św. Patryka – uczcij to!

By W co się ubrać? Brak komentarzy

St Patrick's Day concept green beer with shamrock

Jak i gdzie to zrobić? Czy aby na pewno pijąc zielone piwo? Przed Wami krótki przewodnik.

Od kilku lat także w Polsce obchodzimy to święto. No, na pewno nie na taką skalę, jak w Irlandii, gdzie ten dzień jest nawet wolny od pracy. Ich najważniejszą tradycją jest oczywiście noszenie ubrań w zielonym kolorze. Co może Ci sie wydać zaskakujące, zielone piwo wcale nie jest tego dnia najpopularniejsze. Zamiast piwa, serwuje się tam pełną szklankę whiskey, którą zwą Dzbanem Patryka.

Gdzie zaszaleć w dzień św. patryka?

Zielone piwo to wymysł potomków Irlandczyków, którzy wyemigrowali do USA w XIX wieku. Od tego czasu na całym świecie, to właśnie z tym trunkiem kojarzony jest dzień świętego Patryka. Gdzie najlepiej napić się go w Polsce? Oto kilka przykładowych miejsc.

  • Warszawa – Irish Pub na Miodowej
  • Poznań – Tanner’s Irish Pub na Wronieckiej
  • Kraków – Irish Pub Pod Papugami na świętego Jana
  • Wrocław – Pub Irlandzki Guiness na Placu Solnym

Co ubrać na ten wieczór? Nie ma innej odpowiedzi, niż zieleń! Co powiesz na zieloną koszulę w połączeniu z równie energetyczną bluzą z kapturem? Na to modne joggersy i klasyczna kurtka skórzana.

zobacz w sklepie


A jakie Wy polecacie miejsca, gdzie można poczuć prawdziwie irlandzki klimat?
Oczywiście mam na myśli miejscówki w Polsce 😛

brak zdjęcia

Lekcja casualu od Pharrella Williamsa

By Lekcja casualu Brak komentarzy

Pharrell_Williams

Słuchacie? Lubicie? Bez względu na odpowiedź, ten facet zamieszał w ostatnich latach nie tylko w świecie muzyki, ale i mody – przede wszystkim casual. Ciekawi jego stylu?

Ten najsłynniejszy kapelusznik świata (no, ustępuje może jedynie temu z Krainy Czarów) jest nie tylko muzykiem, ale i posiadaczem swojej własnej linii odzieżowej i obuwniczej. Trzeba mu przyznać, że jest najlepszą reklamą dla swoich produktów.

Czytajcie i… słuchajcie (chociaż popatrzeć też warto) 🙂

Co nosi Pharrel williams?

O jego garderobie można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że przyświeca jej minimalizm. Jego styl „robią” przede wszystkim dodatki. Główną rolę grają u niego nakrycia głowy. Charakterystyczne, przesadzone kapelusze czy kaszkiety. Do tego okulary przeciwsłoneczne, biżuteria (niekoniecznie ta z męskiego działu) i wyróżniające się buty.

Jeśli chodzi zaś o samą odzież, Pharrel stawia na bogactwo wzorów i kolorów. Skóra, dżins, ale co najważniejsze, to moro. W temacie tego ostatniego odsyłamy do artykułu o tym,  jak i z czym nosić wzór moro.

zobacz w sklepie

Źródło zdjęcia głównego: Flickr.

brak zdjęcia

Sportowa marynarka: co ją wyróżnia i z czym łączyć?

By Lekcja casualu 2 komentarze

marynarka-sportowa-jak-ją-rozpoznać

Numer i nazwisko właściciela na plecach, kaptur, ściągacze i (najlepiej trzy) paski na rękawach. To na pewno jest w stylu „sportowym”. Ale czy pasuje do marynarki?

Jeśli nie jesteś typem eleganta zapiętego od rana do wieczora pod samą szyję, garnitury pewnie nie należą do Twoich ulubionych zestawów. Nie warto jednak od razu wpadać ze skrajności w skrajność. Dresy nie sprawdzą się przecież we wszystkich sytuacjach. Co innego sportowe marynarki.

Sportowa marynarka, czyli wszechstronność przede wszystkim

Tego typu marynarka to idealne rozwiązanie na wszystkie mniej i bardziej formalne okazje. Nada się nie tylko do pracy, szkoły, na uczelnie, ale nawet i do klubu. W zależności od dodatków marynarka, niczym kameleon, przybierze różne oblicza. Ale o tym później. Najpierw o cechach charakterystycznych tego gatunku.

marynarka-z-łatami

Marynarka sportowa różni się od tej klasycznej przede wszystkim tkaniną i krojem. Równie ważny jest kolor i detale. Jeśli chodzi o materiał, w okresie zimowym najlepszy będzie tweed bądź flanela. Letnie sportowe marynarki uszyte są zwykle z bawełny i lnu. Szczegóły, które wyróżniają nieformalne marynarki to najczęściej brak podszewki, poduszek na ramionach, ale i guziki w kontrastowym kolorze czy naszyte na rękawach łaty (jak to widać obok)

W duecie z marynarką SPortową

Pod marynarkę sportową pasuje prawie wszystko. Możesz do niej założyć t-shirt, longsleeve, sweter, a nawet koszulę. Te ostatnie powinny być oczywiście nieformalne (mała ściąga w artykule o tym jak odróżnić koszulę codzienną od formalnej). Co na dół? Najlepsze będą jeansy. Równie dobrze sprawdzą się jednak te w stylu chino. Kolor? W tym przypadku pełna dowolność. Jedyne o czym musisz pamiętać, to by nie „gryzły” się z marynarką.

 
zobacz w sklepie