fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
brak zdjęcia

Strefa Workout: zadbaj o siebie w nowym roku

By Męskie tematy Brak komentarzy
Do not sit, get fit - Quote typographical Background in realistic square black frame on the brick wall background . Vector EPS10 illustration.

Nowy rok, nowe plany, nowe postanowienia. Ilu z nas pierwszego stycznia stanęło przed lustrem z półtoralitrową butelką wody niegazowanej w ręku i patrząc na swe wymięte oblicze wymówiło magiczne „biorę się za siebie”? No właśnie. A ilu postanowienia dotrzymało?

Nie samym chlebem…

Kaloryfer na brzuchu sam się nie zrobi, nie ma takiej opcji. Nie głodź się, bo i tak nic ci to nie da. Sama dieta (a już na pewno głodówka) to za mało. Zmiana musi zajść w twojej głowie – musisz przemyśleć swój styl życia i wyciągnąć wnioski. A potem zrobić z nich użytek i zdecydować się na porzucenie odpoczynku przed TV na rzecz aktywności ruchowej. Co na to fachowcy? Zapytaliśmy trenera personalnego Filipa Włocha (być może kojarzycie go z zeszłorocznej edycji konkursu Mister Polski – doszedł do finału), co według niego skłania facetów do zmiany życia i rozpoczęcia ćwiczeń.

 

Filip Włoch - Strefa Workout

Jak wiadomo, coraz bardziej modne staje się bycie FIT. Lecz, moim zdaniem, głównym argumentem do zmiany trybu życia i rozpoczęcia ćwiczeń jest chęć udowodnienia innym, a przede wszystkim sobie, że jesteśmy w stanie osiągnąć swoje wymarzone cele.

 Filip Włoch, trener personalny

Małymi krokami do celu

Nie zrażaj się początkowym brakiem efektów. Nie od razu Rzym zbudowano (czy jakoś tak się to mówi… :P). Zastanów się: przecież najważniejsze jest twoje dobre samopoczucie i zdrowie, a świetna, przyciągająca setki kobiecych spojrzeń (mrrrr…) sylwetka ma być jedynie miłym bonusikiem, ot, takim dodatkiem do dobrego stylu życia 😉 Basen, siłownia, poranny jogging, jazda na rowerze zamiast tłoczenia się w tramwaju, ścianki wspinaczkowe – przede wszystkim dźwignij się z kanapy, wskocz w sportowe buty, wyłącz na smartfonie youtube’a, a zamiast tego lepiej zainstaluj aplikację liczącą ilość pokonanych kilometrów. I omijaj szerokim łukiem bary z fast foodami.

Znajdź w sobie siłę

Pokaż sobie i innym, że dasz radę, że możesz wyglądać jak z reklamy antyperspirantu. To nie jest trudne. Pokaż, że stać cię na zmianę dotychczasowych przyzwyczajeń, na zmianę stylu życia, że potrafisz uparcie dążyć do wyznaczonych celów. Zerknij jeszcze raz w lustro… Czy nie warto?

brak zdjęcia

Fani Ozonee łączcie się! Mamy coś dla Was

By W co się ubrać? Brak komentarzy

finalisci-Mister-International-w-t-shirtach-Ozonee

Jak widać na załączonym obrazku nasza drużyna rośnie w siłę. Chętny dołączyć do tego zaszczytnego grona?

Nowy ambasador naszej marki z pewnością nie próżnuje. Dzięki Rafałowi Jonkiszowi mamy fanów z całego świata – w dodatku finalistów konkursu Mister International. Jeśli i Ty chciałbyś pokazać wszystkim, że lubisz Ozonee (i to z wzajemnością! :)), mamy coś dla Ciebie.

Stylówka na miarę Ozonee’maniaka

Jak już wielokrotnie wspominaliśmy t-shirty i bluzy z nadrukami, zwłaszcza tymi w formie napisów, to prawdziwy hit. Nie możemy się oprzeć wrażeniu, że w granatowej Ozonee’owej bluzie będzie do twarzy każdemu stylowemu facetowi. Co do kompletu? Nieschodzące już od kilku sezonów z modowego podium joggersy, klasyczna kurtka puchowa i ka(r)melowe trapery.

Wszyscy śledzący nasze artykuły z pewnością pamiętają, że beżowe i musztardowe odcienie najlepiej komponują się właśnie z granatami. Co jeszcze pasować będzie do jasnych butów? Wszystkich posiadających zaległości odsyłamy do naszego tekstu o kolorze karmelowym.




brak zdjęcia

Stylowy kardigan: klasyka dla gentlemana

By Lekcja casualu Brak komentarzy

pianino

Niby zwyczajny sweter, a jednak wcale nie taki zwyczajny. W czym tkwi jego siła?

Krótka ściąga dla tych, którzy przegapili nasz słownik modowy i wciąż nie do końca ogarniają czym jest kardigan. Pokrótce jest to po prostu zapinany na guziki (rzadziej na zamek) sweter. Właśnie tym rozcięciem różni sie od wkładanych przez głowę klasycznych pulowerów.

wyprzedaż do 70%

Trochę historii męskich kardiganów

Sweter swoją nazwę zawdzięcza brytyjskiemu generałowi Jamesowi Thomasowi Brudenellowi, który nosił tytuł hrabiego Cardigan. Podczas wojny krymskiej Anglik zapoczątkował wśród swoich oficerów trend rozcinania wełnianych swetrów. Z czasem rozwiązanie to cieszyło się coraz większą popularnością i na stałe weszło do mody casualowej.

Zamiast marynarki i bluzy – kardigan

Kardigan to pozycja obowiązkowa w szafie każdego faceta. W wersji klasycznej stanowi doskonałą alternatywę dla marynarki. W komplecie z eleganckimi spodniami i koszulą stworzy stylizacje wciąż wyszukaną, jednak o dużo mniej oficjalnym charakterze. W zależności od kroju i koloru, kardigan równie dobrze sprawdzi się połączeniu z dżinsami i zwykłym t-shirtem.

Kardigan: o tym musisz pamiętać

  • Kardigan najlepiej wygląda w komplecie z dopasowanymi spodniami. Zbyt luźny dół w połączeniu z dłuższym swetrem może wyglądać niechlujnie i zaburzyć Twoje proporcje.
  • Jeśli wybierasz wzorzysty kardigan dopasuj do niego gładki jednokolorowy t-shirt i vice versa – przy jednokolorowym swetrze możesz zaszaleć z nadrukami na koszulkach.
  • Kardigan jako zamiennik marynarki obowiązują podobne zasady. W zależności od jego kroju należy zostawić jeden albo dwa ostatnie guziki rozpięte. Dzięki temu unikniesz marszczeń na swetrze.

zobacz w sklepie

brak zdjęcia

Turkusowy: kolor dla… faceta?

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Woda

Dla niewtajemniczonych: turkusowy to ten kolor ze zdjęcia powyżej. Komu będzie w nim najlepiej?

Z pewnością słyszałeś tę nazwę już wiele razy. Równie wiele razy zastanawiałeś się pewnie co się za nią kryje. Teraz już wiesz, że inaczej mówiąc, jest to kolor morski. No, przynajmniej dla nas, bo daje sobie rękę uciąć, że znajdzie się niejedna wszystkowiedząca kobieta, która stwierdzi, że o morskim można mówić tylko w przypadku lazuru, bynajmniej nie turkusu (że co?!).

Dla kogo będzie najlepszy turkus?

Zdecydowanie jest kolorem dla wszystkich brunetów, zarówno tych o jasnej, jak i ciemniejszej cerze. Jeśli jesteś blondynem rodem ze Skandynawii wybierz raczej intensywniejszy odcień turkusu, inaczej Twoja karnacja może się „rozpłynąć” w takiej oprawie. Ok, tak mówią mądre książki.

Z czym łączyć?

Turkus świetnie komponuje się z szarością, czernią, bielą i różnymi odcieniami niebieskiego. Równie dobrze sprawdzi się jednak także z brązem i musztardową żółcią.

Dzisiaj stawiamy na dwa z wymienionych wyżej rozwiązań, czyli biało-turkusową koszulę w połączeniu z ciemnoniebieskimi spodniami i klasyczną czarną bluzą. Czy tylko nam ten zestaw przywodzi na myśl wakacje? 🙂