fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Spodnie moro dla cywila!

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Polish army soldiers of the 18th Airborne Assault Battalion receive orders to advance on a building during a training exercise at the Joint Multinational Readiness Center (JMRC) in Hohenfels, Germany, Dec. 14, 2006. Senior polish military leaders visited approximately 500 of their soldiers who are training at the JMRC in preparation for their country's first-ever deployment to Afghanistan. (U.S. Army photo by Gary L. Kieffer) (Released)
Źródło: Wikimedia Commons. Autor: Gary L. Kieffer

Moro dla żołnierzy, moro dla cywilów, moro dla każdego faceta, który podąża za trendami i lubi się nimi bawić. Moro powraca do modowych łask – i to w wielkim stylu!

Chyba każdy z nas choć przez chwilę miał w dzieciństwie albo w młodości okres fascynacji wojskiem, militariami i wszystkim, co z tym związane. Właśnie nadarza się wspaniała okazja do wskrzeszenia tej pasji… na własnych nogach. Tych z Was, którzy do dziś zarywają noce, grając w „World of Tanks” czy inne tego typu gry, z pewnością do tych spodni przekonywać nie trzeba.

Do mody powraca wzór moro – szczególnie widoczny na męskich spodniach. Zanim zaczniecie szturmować demobile, powiedzmy od razu: nie o takie spodnie moro się rozchodzi! Te najmodniejsze mają fason zbliżony do wielu modeli spodni dresowych, czyli zakończone ściągaczem na dole.

I jeszcze jedno: w mieście spodnie moro wcale się nie kamuflują. Dlatego też, bardzo ważne jest, co do nich założycie. Moro z kratką czy paskami odpadają! Najlepiej połączyć je z jednokolorowym podkoszulkiem – my stawiamy na czarny. Do tego czarne trampki i musztardowa bluza, której odcień nie gryzie się z kolorami taktycznymi.




Off Fashion – dobre, bo polskie

By Faceci o modzie Brak komentarzy

wybieg
Źródło: Flickr

W czerwcu niepozorne Kielce zamieniają się w sezonową stolicę mody przez duże M. A wszystko przez kolejną odsłonę Międzynarodowego Konkursu dla Projektantów i Entuzjastów Mody.

Przed nami już kolejna edycja konkursu Off Fashion. Trwający dwa dni konkurs (12-13 czerwca) ma na celu wypromowanie młodych i zdolnych projektantów oraz umożliwienie im dalszej kariery zawodowej. Oceną prac zajmuje się profesjonalne międzynarodowe jury, w składzie którego znajdują się modowi eksperci, od krytyków zaczynając, przez projektantów, na wykładowcach najlepszych uczelni modowych kończąc. W ocenie projektów ważna jest interpretacja samego pojęcia „off fashion”, które stawia sobie za cel przeciwstawienie się szarości ulicznego tłumu i wyjście poza mainstream. Wspiera i propaguje modową awangardę, odważne połączenie stylów, kolorów i materiałów.

Do finału kwalifikuje się 20 najlepszych projektantów, spośród których wyłoniony zostaje zwycięzca. Oprócz nagrody pieniężnej nagrodzony ma szansę zaistnieć na szeroką skalę w branży modowej, a także otrzymać indeks do jednej z artystycznych szkół wyższych, fundowany przez europejskich partnerów konkursu. Stanowi to oczywistą furtkę do kariery.

Spośród laureatów, którzy z takiej furtki skorzystali, warto wspomnieć o Jakubie Bartniku, który tworzy pod pseudonimem Jacob Birge, a szerszej publiczności znany jest chociażby z wygranej programu „Project Runway”. Projektant swoje pierwsze kroki stawiał właśnie w konkursie Off Fashion, którego został laureatem. To otworzyło mu drzwi do dalszej nauki i kariery. Sam Jacob określa swoją markę jako ultranowoczesny minimalizm, łączący seksualny i energetyczny szyk, kierowany do współczesnych i silnych kobiet. Pokaz jego najnowszej kolekcji zilustrował, na jakie akcenty stawia, a są to z pewnością dzikość, łączenie zwierzęcych printów, wiązań i plecionek, asymetryczne cięcia, a także mocne kolory.

Co ciekawe, pomimo iż w światowym świecie mody prym wiodą mężczyźni–projektanci, w konkursie Off Fashion stanowią oni znaczną mniejszość. W tegorocznej edycji na 125 osób zaklasyfikowanych do półfinału, jedynie 13 z nich to panowie. Czy świadczy to o pewnego rodzaju dyskryminacji mężczyzn w polskim świecie mody? A może w polskiej świadomości wciąż żywy jest stereotyp samego zawodu projektanta, który nie kojarzy się z męskością?

Inna sprawa to sama dysproporcja w projektowaniu dla kobiet i dla mężczyzn, gdzie moda męska także jest w mniejszości. Na szczęście, da się zauważyć w Polsce kilku panów projektujących dla mężczyzn. Przykładem może być chociażby Marcin Podsiadło – kolejny zwycięzca konkursu Off Fashion, którego styl nawiązuje do miejskiego streetwearu. Charakterystyczne cechy jego kolekcji to swoboda, funkcjonalizm i warstwowość w kolorach miejskiej przestrzeni. Podsiadło projektuje mając na względzie to, czy sam włożyłby swój projekt, zaś jego kolekcje kierowane są do mężczyzn, którzy cenią luz i zabawę modą.

Bardziej odważnym panom z pewnością spodobają się pomysły innego projektanta mody męskiej, którym jest Michał Mrzygłód. Charakterystyczne jest dla niego odważne łączenia intensywnych kolorów, dopracowanie szczegółów i oryginalne pomysły, np. w postaci męskich butów przypominających drewniane japońskie obuwie na koturnach. Czy mężczyźni w Polsce są przygotowani na taką awangardę? Trudno powiedzieć, z pewnością jednak w męskiej modzie nie wieje już nudą.

Jeśli nie macie planów na weekend, wybierzcie się do Kielc. A o tym, czy celem podróży będzie poznawanie nowych trendów, zgłębianie tajemnic mody męskiej, czy po prostu – podziwianie pięknych modelek, zadecydujecie już sami. 🙂

Born in the USA, czyli moda z amerykańskim akcentem

By W co się ubrać? Brak komentarzy

New York

Street fashion czerpie inspiracje z całego świata. Jednakże nie sposób nie docenić ogromu wpływów z USA – szczególnie  z wielkich metropolii, takich jak Nowy Jork albo Los Angeles.

Przenieśmy się więc na amerykańskie ulice. Jak wygląda przeciętny Amerykanin? Liczy się dla niego przede wszystkim wygoda i wolność. To właśnie dlatego często chodzi w luźnych dresach, sneakersach, bluzach itp. Do tego dizajnerski T-shitrt, okulary i czapka. Znak rozpoznawczy amerykańskiego faceta to także duży dystans do tego, co ma na sobie. To, co na polskich ulicach wciąż wydaje się ekstrawaganckie, w Stanach nie budzi żadnych skrajnych emocji.

Co ciekawe, Amerykanie nawet z własnej flagi uczynili element mody casual.  Podbiła ona nie tylko nowy kontynent, ale również – Europę. Amerykańską flagę można znaleźć wszędzie – na koszulkach, plecakach, zegarkach…

My proponujemy Wam dzisiaj luzacki T-shirt z amerykańską flagą, do tego melanżowe dresy (dobre nie tylko na melanż), trampki i czarna kurtka. I jak?




Stary, załóż koszulę z krótkim rękawem!

By Lekcja casualu 2 komentarze

DMarge-koszula-z-krotkim-rekawem

Koszula z krótkim rękawem przychodzi na ratunek, kiedy na zewnątrz duszno, parno, istny żar tropików, a Ty chcesz wyglądać z klasą i nadal czuć się swobodnie.

Pamiętaj jednak, że jest to ubranie wymagające pewnej wiedzy. Zacznijmy od tego, czego powinieneś unikać nosząc koszulę z krótkim rękawem.

  1. Koszula z krótkim rękawem nie jest koszulą formalną. Nigdy nie wkładaj jej pod marynarkę! To wciąż często popełniany błąd, który najczęściej widać na weselach i innych rodzinnych uroczystościach.
  2. Jeśli wkładasz koszulę z krótkim rękawem, zrezygnuj z krawata czy muchy. Koszula jest nieformalna, krawat i mucha – są, i to bardzo! One po prostu do siebie nie pasują.

Zatem, kiedy i z czym najlepiej je nosić?

To koszule idealnie nadające się na upalne dni. Warto się w nie zaopatrzyć przed letnim sezonem. Zabierz je na urlop, wakacje, weekendowy wyjazd. Załóż do krótkich spodenek, materiałowych spodni lub jeansów. Rozepnij guzik pod szyją, a może nawet wszystkie (tylko załóż coś pod to, gołą klatą będziesz świecić na plaży). No, po prostu – wyluzuj! Koszulę z krótkim rękawem możesz nosić wpuszczoną w spodnie lub na wierzchu. Ważne jest, aby nie była za bardzo luźna, a rękawy – niezbyt szerokie.

Ta koszula stworzona jest do noszenia w sezonie wakacyjnym – nie bój się więc kratek, drobnych pasków, a także mocniejszych kolorów. Wzorem niech będzie chyba najsłynniejszy męski blog lifestyle’owy i modowy w Australii – D’Marge. Co  miesiąc wchodzi na niego ponad 700 000 czytelników. Granatowa koszula w kropki, spodnie w kolorze camel, zegarek sportowy plecak. Tylko tyle, a jaki efekt!

A jaki jest Twój pomysł na koszulę z krótkim rękawem? 🙂

Źródło zdjęcia głównego: D’Marge