fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
góra ubrań

Poradnik ergonomicznego składania. Jak składać ubrania i zaoszczędzić miejsce w szafie?

By Lekcja casualu 4 komentarze

Jeśli w Twojej szafie i szufladach panuje chaos, mamy sposób na jego okiełznanie. Składanie ubrań, poza zaprowadzeniem porządku, może być też metodą na sprawdzenie, ile tak naprawdę ciuchów masz w szafie i w jak wielu nie chodzisz. Jak składać ubrania, żeby zaoszczędzić w niej miejsce? Podpowiadamy!

Góra skłębionych ciuchów, skarpetek nie do pary i ubrania, których świeżość rozpoznajesz po zapachu… Brzmi znajomo? Życie jest zbyt krótkie, by poświęcić je na prasowanie bokserek! Jeśli jednak Twoja szafa przypomina bardziej śmietnik lub zawartość kontenera PCK, a Twoja dziewczyna lub współlokator, z którym dzielisz miejsce, zaczyna się denerwować, czas wprowadzić pewne zmiany!

Po zrobieniu porządku i wybraniu basicowych ciuchów wybór outfitu stanie się banalnie prosty. Jak jednak składać ubrania, aby miejsca w szafie było więcej? Zaprowadź nowy ład w swojej garderobie i poznaj praktyczne sposoby na składanie ubrań różnego typu.

wyprzedaż do 70%

składanie ubrań

Jak składać koszulki, żeby się nie pogniotły?

T-shirty, longsleev’y czy swetry z łatwością możesz złożyć w szufladzie metodą Konmari. Jej nazwa wywodzi się od imienia i nazwiska autorki kultowej książki na temat organizacji życia codziennego po japońsku, Marie Kondo (Magia Sprzątania).

Autorka uczy, jak w minimalistyczny i prosty sposób poradzić sobie z nadmiarem rzeczy w domu, w tym w szafie i poskładać je w praktyczny sposób. To sposób idealny szczególnie, jeśli chcesz dowiedzieć się, jak efektywnie składać ubrania w szufladzie.

Możesz wykorzystać go dla wszystkich „gór” ciuchów, które „wyrosły” w Twojej szafie. Jak składać koszulki, żeby się nie pogniotły?

Poznaj 4 proste kroki metody Konmari

  1. Rozłóż na płasko T-shirt (bluzę, sweter).
  2. Złóż materiał po obu stronach wzdłuż linii ramion.
  3. Złóż rękawy, pilnując, by brzegi znalazły się na zewnątrz.
  4. Powinien powstać podłużny prostokąt. Złóż go na pół w kwadrat, zroluj i włóż pionowo do szuflady. Ubrania powinny w niej „stać”.

Składanie ubrań Marie Kondo opanowała do perfekcji. Tobie po przećwiczeniu nie zajmie to dłużej niż 10 minut (przy kilkunastu różnych ciuchach). Warto poświęcić nieco czasu, by zaoszczędzić miejsce i czas przy porannym ubieraniu się. Ma to dla Ciebie sens? Świetnie, to pierwszy krok, by zostać wzorowym „kurem domowym”. 😉 Jako początkujący, ale dociekliwy „pan domu” możesz też skorzystać z naszych dodatkowych porad w tekście „Jak usunąć żółte plamy z koszul i pobrudzone mankiety oraz jak odczyścić kołnierzyk?”.

Wiesz już, jak czyścić i jak składać ubrania w szufladzie. Żadne wymyślne origami, prawda? A co ze składaniem spodni, których na pewno też masz sporo?

Składanie spodni – metoda rolowania

Jeśli jesteś bałaganiarzem, ale robi na Tobie po cichu wrażenie porządek w butikach i przejrzysta organizacja na wieszakach w sklepach, mamy dobrą wiadomość: składanie spodni, w tym jeansów, szortów i dresów jest jeszcze prostsze niż porządkowanie T-shirtów:

  1. Złóż spodnie wzdłuż nogawek, by uzyskać jedną i podwiń do środka część, w której zwykle mieszczą się biodra. Powinien powstać jeden długi prostokąt.
  2. Zroluj, składając na trzy równe części.
  3. Włóż do szuflady.

Spodnie możesz dodatkowo posegregować według typu lub koloru.

składanie ubrań

Spodnie na wieszaku

Alternatywną metodą składania spodni jest po prostu wieszak. W sklepach dostępne są specjalne, wielopiętrowe płaskie wieszaki, przez które możesz po prostu przewiesić luzem spodnie, wcześniej składając je wpół.

Możesz też sięgnąć po wieszak, który posiada spinacze. Złóż spodnie na pół tak, by powstała jedna nogawka (połącz dwie nogawki razem, kieszeniami na zewnątrz, jak w butiku) i przypnij spinaczami do wieszaka. Takie wieszanie spodni polecamy zwłaszcza w przypadku spodni z kantem (garniturowych) – by nie zatraciły one swojego fasonu.

jeansy na wieszaku

Składanie bielizny – czy i dlaczego warto to robić?

Eleganckie składanie ubrań to jedno. Idziemy jednak o zakład, że bokserki i skarpetki wrzucasz luzem do komody! Jeśli jednak jesteś fanem skarpetek w różnych wzorach i kolorach, zorganizowanie ich będzie lepszym pomysłem niż wrzucenie ich bez ładu i składu do szafki.

Skarpetki po praniu i wysuszeniu pogrupuj parami, złóż razem i wywiń brzegi na zewnątrz – pozostaną parą, dopóki sam ich nie rozłączysz. Idealnym miejscem na skarpety będzie osobny organizer do szuflady lub pudełko z przegródkami.

Składanie bielizny (bokserek) nie jest koniecznością (nikt poza Tobą raczej nie zagląda do Twojej szafki). Jeśli jednak to ubraniowe „origami” – składanie ubrań Marie Kondo Cię wciągnęło, skorzystaj ze sposobu na składanie spodni i zrób w ten sam sposób z bokserkami. Układając je w pionowe ruloniki, zyskasz mnóstwo miejsca. Przeznacz na majtki osobną szufladę w komodzie.

składanie ubrań

Porządek w szafie, porządek w głowie!

Podobno nieład na biurku oznacza „zabałaganiony umysł” – podobnie jest z szafą. Robiąc w niej porządek, możesz też od razu zabrać się za organizację kapsułowej garderoby, w której zaledwie kilka rzeczy będzie wyglądać spójnie w kilkunastu różnych stylizacjach.

Składanie ubrań nie jest żadnym obowiązkiem, jednak robiąc to, szybko przekonasz się, jak dużo masz miejsca i w jak wielu ciuchach nie chodzisz. Ogarnij na wiosnę swoją szafę!

Jak się ubrać na wycieczkę rowerową poza miasto?

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Maj to świetny miesiąc, by na dobre rozkręcić sezon rowerowy. Bywa jednak, że ciepły wiosenny deszcz przeszkadza w jeździe. Jak się ubrać na rower, gdy planujemy krótki trip za miasto? Poznaj praktyczne wskazówki – zarówno na rekreacyjną jazdę z dziewczyną, jak i górski wypad czy na szybki downhill w lesie.

Czy może być coś lepszego niż majowy grill i wiosna spędzona na rowerze? Odkurz swój sprzęt, popraw łańcuch, sprawdź, czy hamulce działają i… zajrzyj do szafy. 😉

wyprzedaż do 70%

Jak się ubrać na rower? 15 stopni na termometrze i łatwe warunki

Piętnaście stopni to już dość ciepła wiosna. Rower i dodatki do niego, np. pompka, zapasowa dętka czy osprzęt typu kask to jedno. Jak ubrać się na taką wycieczkę?

W założeniu nie wydarzy się nic poza spadającym łańcuchem, a pogoda 20 km od miasta będzie najprawdopodobniej taka sama, jak w centrum, bez załamań. Na  mniej wymagającą, rekreacyjną wycieczkę wokół miasta i jego najbliższych okolic polecamy szorty lub kolarskie spodenki rowerowe. Spodnie mogą być krótkie, przed kolano, o długości 3/4 lub z długimi nogawkami blisko ciała, które nie będą przeszkadzać w pedałowaniu.

Takie spodnie możesz też w razie potrzeby podwinąć. Świetnie sprawdzą się też materiałowe joggery z gumką w kostce. Nie wymagają one wielokrotnego wywijania. Wystarczy, że podwiniesz je raz a porządnie do góry. Guma zatrzyma je w miejscu i nogawki nie będą pałętać się między zębatkami.

Wiosna bywa chłodna, szczególnie, jeśli lubisz się rozpędzić na rowerze i poczuć wiatr we włosach lub będziesz przejeżdżać w okolicach rzeki. Załóż więc koszulkę treningową z oddychającego materiału i rękawiczki, a do plecaka schowaj bluzę z kapturem lub lekką wiatrówkę z praktycznymi kieszeniami. Bez względu na wszystko, nie zapominaj o kasku.

 

stylówka na rower wiosną

T-shirt, szorty, wysokie sneakersy i kurtka softshell – idealny zestaw na rower!

Jakie buty wybrać? Przy łatwych, podmiejskich trasach wybór obuwia nie jest aż tak istotny, jak przy innych. Możesz pozostać przy uniwersalnych butach sportowych. Ważne, aby nie miały one zbyt długich sznurówek, które mogłyby się wplątać w osprzęt – najlepiej, jeśli będą to buty na rzepy o dość twardej i gumowej podeszwie z wypustkami, która pomoże utrzymać stabilnie stopy na pedałach.

Jak się ubrać na rower MTB?

Na dłuższych, bardziej wymagających górskich trasach powinieneś przywiązać do swojego stroju zdecydowanie większą wagę. Safety first! Tego typu trasy zwykle mają po 50-100 km, a pogoda bywa zmienna.

Zwróć uwagę na bieliznę. Powinna ona być specjalistyczna i bezszwowa – dzięki temu nie otrzesz i nie odparzysz strategicznych, wrażliwych miejsc. Wybierz też wyprofilowane i wzmacniane na piętach wysokie skarpety, najlepiej podkolanówki. Im wyższe, tym lepiej chronią przed otarciami i wchłaniają pot.

Powinno być Ci ciepło, ale nie za gorąco, a ubrania muszą skutecznie odprowadzać wilgoć. Polecamy ubiór na cebulkę, który możesz dowolnie zmodyfikować. Pogoda w górach może zmieniać się szybko i diametralnie.

mtb rower

Zabierz ze sobą dwie kurtki – wiatrówkę i wodoodporną softshell, którą możesz spakować do plecaka. Taka kurtka jest bardzo lekka i nie zajmie wiele miejsca. Spodnie do takiej jazdy powinny być wykonane z oddychającej, termicznej tkaniny i mieć wszytą wkładkę amortyzującą (tzw. pieluchę). Zapewnią one komfort jazdy, odprowadzą pot i zapobiegną obtarciom na dłuższych trasach. Przy niektórych modelach możesz zrezygnować z bielizny.

Buty do MTB powinny mieć twardą podeszwę z kolcami (ostrym bieżnikiem). Przydadzą Ci się one np. podczas prowadzenia roweru pod górkę, można w nich też chodzić na co dzień. Takie buty możesz założyć nie tylko do jazdy w górach, ale też do amatorskiej jazdy w terenie, jak i po szosie.

Wyczynowa jazda wiosną – rower szosowy i downhill

Przy jeździe szosowej wzoruj się na kolarzach i zwróć uwagę na pogodę. Najwygodniej będzie Ci w przylegających, elastycznych i wytrzymałych spodenkach z odprowadzającego wilgoć materiału. Na górę możesz założyć koszulkę z długim, opcjonalnie odpinanym rękawem lub T-shirt termiczny i kurtkę-wiatrówkę.

Buty szosowe powinny mieć płaską i bardzo twardą podeszwę, która ułatwi jazdę. Nie nadają się one jednak do jazdy po nierównym i śliskim terenie (kamienie i błoto), ponieważ mają zupełnie gładką podeszwę. Na downhillowe zjazdy polecamy buty do MTB.

mtb rower

Wiosna na rowerze wyczynowym nie może też obyć się bez kasku. Na trasach bywa ślisko – pada deszcz, ziemia się osuwa i łatwo o wywrotkę, np. w okolicach górskich strumyków. Kaski do jazdy szosowej mają podłużny, aerodynamiczny kształt, zabezpieczający czubek głowy i czoło.

Wybierając kask do jazdy downhillowej, postaw na kształt okrągły, zbliżony do kasku motocyklowego. Taki kask powinien posiadać atesty i certyfikaty europejskie. Nie powinien też ważyć więcej niż 300 g.

Bezpieczeństwo najważniejsze!

Wiesz już, jak ubrać się na rower i żadne warunki nie powinny być Ci straszne. Niezależnie od preferowanego stylu jazdy, zadbaj o bezpieczeństwo.

Sprawdź, czy masz wszystkie dodatki z poniższej listy:

  • odblaskowe opaski i elementy przyczepiane do roweru,
  • kask odpowiednim atestem,
  • ochraniacze na kolana,
  • rękawiczki zwiększające przyczepność (i chroniące dłonie przed zimnem!),
  • dzwonek.

Te wszystkie elementy sprawią, że wiosna spędzona na rowerze będzie bezpieczna i z każdej eskapady wrócisz do domu w jednym kawałku!

PS sprawdź też koniecznie nasz artykuł pt. „Czy bieganie w mieście jest zdrowe?” lub dowiedz się, jak urządzić siłownię we własnym domu!

ekstraklasa

Finisz ekstraklasy. Kto jeszcze wskoczy na podium, a kto spadnie z ligi?

By Sport Brak komentarzy

Mistrzem Polski została Legia Warszawa, po Puchar Polski sięgnął Raków Częstochowa. Bitwa o podium ekstraklasy i europejskie puchary trwa nadal. Jeszcze ciekawiej dzieje się na dole tabeli. Przed nami finalne rozstrzygnięcia ekstraklasy. Sprawdź, jak sytuacja wygląda przed 29. kolejką!

Na pytanie: „Kto je jest mistrzem Polski” odpowiedź jest jedna. Po 15. Mistrzostwo Polski PKO BP Ekstraklasy sięgnęła Legia Warszawa. Legioniści zapewnili sobie tytuł mistrzowski przed telewizorem – bezbramkowy remis Jagiellonii z Rakowem sprawił, że nikt nie miał już matematycznych szans na dogonienie lidera z Warszawy. Tym samym zespół ze stolicy stał się najlepszym, najbardziej utytułowanym klubem w Polsce.

wyprzedaż do 70%

Raków z Pucharem Polski, emocje na szczycie

Na tym nie koniec rewelacji. Po raz pierwszy w historii po Puchar Polski sięgnął Raków Częstochowa. Jest to bardzo istotne rozstrzygnięcie także dla układu tabeli ekstraklasy. Zdobywając puchar, Rakowianie zapewnili sobie już udział w eliminacjach do Ligi Europy. Czwarty zespół w ligowej tabeli będzie zatem premiowany grą w eliminacjach do europejskich pucharów.

Na górze tabeli panuje konkretny ścisk:

  • Druga w tabeli Pogoń ma 51 punktów
  • Trzeci Raków ma 50 punktów
  • Czwarty Piast ma 42 punkty
  • Piąta Lechia ma 41 punkty
  • Szóste Zagłębie ma 40 punktów

Jak więc widać, nic jeszcze do końca się nie rozstrzygnęło… oprócz mistrzostwa Legii oraz udziału Rakowa i Pogoni w pucharach.

Ekstraklasa 2020/2021: pasjonująca bitwa o europejskie puchary

Teoretycznie szansę na grę w europejskich pucharach ma także beniaminek, Warta Poznań, która ma na swoim koncie 40 punktów. Do końca rozgrywek pozostały zaledwie dwie kolejki.

W 29. kolejce ekstraklasy (7-10 maja) zdecydowanie będzie co oglądać. Przed nami m.in. następujące spotkania „na szczycie”:

  • Piast zmierzy się z Rakowem,
  • Lechia zagra z Cracovią (która w zeszłej kolejce zapewniła sobie utrzymanie),
  • Zagłębie Lublin zagra z rewelacyjną w tej rundzie Pogonią Szczecin,
  • Warta podejmować będzie Śląsk Wrocław.

Równie interesująco zapowiada się mecz Stali Mielec z Legią. Stal to bardzo ciekawa drużyna, która wydaje się mieć patent na silniejsze zespoły. Ograła już raz Legię, w zeszłej kolejce pokonała też Lecha Poznań i jest na najlepszej drodze do utrzymania się w lidze.

Należy jednak mieć na uwadze, że świeżo upieczony Mistrz Polski będzie chciał dokonać rewanżu za kompromitującą porażkę w Warszawie, kiedy stal wygrała 3 do 2 (po trzech podyktowanych dla Stali rzutach karnych).

Raków do rozegrania ma jeszcze zaległy mecz ze Stalą Mielec – spotkanie zaplanowano na 5 maja. Ten pojedynek będzie miał jednak znikomy wpływ na przetasowania w górnej stawce. Gracze z Częstochowy mają już zapewniony udział w eliminacjach do Ligi Europy. Stal Mielec gra natomiast o utrzymanie w ekstraklasie. Czy motywacja „stalowych chłopaków” wystarczy, żeby pokonać ekipę Marka Papszuna?

Na dole ścisk jeszcze większy niż na górze

Ostatnie miejsce po 28. kolejkach ekstraklasy zajmuje Podbeskidzie z dorobkiem 24 zdobytych punktów. Tuż nad „góralami” znajduje się Stal Mielec, która ma na swoim koncie 27 oczek. Niewiele wyżej jest Wisła Płock, która uzbierała do tej pory 29 punktów.

  • Stal Mielec zagra następne mecze z: Rakowem, Legią i Śląskiem Wrocław.
  • Podbeskidzie ma przed sobą dwa mecze „o wszystko” – z Wisłą Płock i Legią Warszawa.

Teoretycznie najłatwiejsze zadanie do wykonania jest przed Wisłą Płock. Wystarczą jej zaledwie dwa punkty, żeby utrzymać bezpieczny dystans od ostatniego miejsca w tabeli, przy nawet najbardziej „naciąganym” scenariuszu, kiedy Podbeskidzie wygra dwa ostatnie mecze.

Kto spadnie z ligi?

Patrząc na aktualny układ tabeli, najbliżej spadku jest Podbeskidzie. Stal Mielec jest na fali wznoszącej – ograli Lecha Poznań, odbili się od dna, które długo samodzielnie „okupowali”.

Wszystkie drużyny z dołu tabeli czekają arcytrudne spotkania. Najmniej prawdopodobny wydaje się scenariusz spadku z ligi Wisły Płock. Nafciarze mają „we krwi” walkę o utrzymanie i przewaga 6 punktów nad ostatnim Podbeskidziem wydaje się nie do przeskoczenia przez „Górali”, którzy mają fatalny bilans bramkowy.

Kto awansuje do ekstraklasy 2021/2022?

Po niedawnej reformie ligi (rozszerzenie z 16 do 18 zespołów) do ekstraklasy 2021/2022 awansują trzy drużyny z pierwszej ligi. O krok od awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej jest Bruk-Bet Termalica Nieciecza. W ostatnim meczu gracze z Niecieczy zremisowali 3 do 3 z Górnikiem Łęczna.

Obecnie Termalica ma trzy punkty przewagi nad GKS-em Tychy, ale aż 5 zaległych meczów do rozegrania. W grze o awans jest także Radomiak Radom, ŁKS Łódź i Arka Gdynia. Drużyny z miejsc 3-6 będą grały baraże o awans. Na ten moment w bezsprzecznym kandydatem do awansu jest Termalica. Tylko prawdziwy kataklizm mógłby odebrać tej drużynie zasłużony awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

A Waszym zdaniem, jak będą wyglądać decydujące rozstrzygnięcia ekstraklasy i pierwszej ligi?

PS jeśli jesteś kibicem Barcy, sprawdź 6 ciekawostek o tym klubie, których zapewne nie miałeś pojęcia!

hipergamia

Czy kobiety lecą na kasę? Męskim okiem o hipergamii

By Kobiety Brak komentarzy

Mężczyzna powinien być zaradny, dawać poczucie bezpieczeństwa oraz… mieć zasobny portfel? Czy hipergamia to powszechne zjawisko, a może jest to kolejny pseudonaukowy termin? Dowiedz się więcej!

Psychologia ewolucyjna słynie z tego, że daje proste odpowiedzi na skomplikowane pytania. Według ewolucjonistów kobiety szukają partnerów o jak najlepszej puli genetycznej. Tacy partnerzy mają gwarantować przetrwanie kobiecie przez całe życie. Hipergamia w tym kontekście oznacza, że kobieta chętniej wybierze partnera o wyższym statusie społecznym i większej zasobności portfela, bo aktualnie te czynniki uważa się za determinujące przetrwanie.

Kiedyś zaradność faceta można było o wiele łatwiej zmierzyć – była to np. siła fizyczna, zdrowie, dostęp do źródła wody czy żywności. Dzisiaj wszystko kręci się wokół pieniądza i ten czynnik ewolucjoniści uważają za determinujący w przypadku doboru partnera. Czy jednak ta teoria przetrwała próbę czasu? Jest przynajmniej kilka argumentów, które temu przeczą.

wyprzedaż do 70%

prehistoryczny mężczyzna

Hipergamia traci na wartości, bo stary porządek świata się rozpada

Warto mieć na uwadze, że psychologia ewolucyjna ignoruje kontekst społeczny i historyczny. Kobiety przez wieki miały ograniczone prawa obywatelskie, a także możliwość podjęcia pracy. Przez długi czas nie były w stanie samodzielnie zarabiać „na własny rachunek”, a więc nie mogły zapewnić sobie bytu bez pomocy mężczyzny. Kobiety zagoniono do kuchni i kazano im skupić się na opiece i wychowaniu dzieci.

Skoro w owych czasach były tak ograniczone możliwości zapewnienia sobie bytu, to całkiem rozsądnym wyborem wydawało się dobranie takiego partnera życiowego, który zapewni kobiecie względną stabilizację. Gdyby świat został urządzony na odwrót, mężczyźni zachowywaliby się dokładnie tak samo. Nie ma w tym nic cynicznego, nie dowodzi to w zupełności niczego – każdy z nas chce żyć na względnie normalnym poziomie.

pieniądze facet

Czasy się zmieniają, hipergamia przemija

Od czasów, kiedy kobiety uzyskały prawa wyborcze i inne swobody przysługujące wyłącznie mężczyznom, sporo jednak wody w Wiśle już upłynęło. Wiele różnego rodzaju ankiet na portalach randkowych jednoznacznie wskazuje, że zasobność portfela nie jest najważniejsza.

Kobiety coraz bardziej cenią facetów umiejących zachowywać się z klasą, pożądają mężczyzn, którym mogą w pełni zaufać. Równie ważne dla kobiet jest to, żeby facet umiał je rozśmieszyć. Sporadycznie w internetowych ankietach padają jakiekolwiek odpowiedzi związane z pieniędzmi. Tego typu badania pokazują, że czasy się zmieniają.

Wiążąc się z kimś na całe życie, raczej nie chcemy obcować na co dzień z gburem, który odpowiada monosylabami, nie ma go ciągle w domu, a jedyne co ma do zaoferowania, to pieniądze i piękny dom. Nie bez powodu kliniki psychoterapeutyczne pękają w szwach, a ich Klientkami są bardzo często zamożne kobiety, które żyją w pozornie idealnych związkach.

zakochana para

Zawsze znajdzie się ktoś, kto leci na kasę

Z własnej, mocno subiektywnej opinii mogę powiedzieć, że z czasem trend może się niedługo odwrócić. Znam przynajmniej kilku kumpli, których partnerki zarabiają więcej hajsu. Znam też kumpli, którzy mieszkają we „własnym” domu, który został odziedziczony po partnerce. Czy zarabianie mniej pieniędzy od kobiety to ujma na honorze? Na to musisz sobie już, drogi czytelniku, odpowiedzieć sam. Moim zdaniem nie ma w tym nic wstydliwego.

Czy mężczyzn czeka odwrócenie trendu?

Czy tego chcesz, czy nie – kobiety coraz lepiej radzą sobie na różnych, często wysokich stanowiskach. Są ambitne, zaradne i przejmują kulturowe wzorce, które do tej pory były „przyspawane” wyłącznie do nas, mężczyzn. Mimo że statystycznie nierówności płac nadal występują, to kobiety zaczynają powoli dystansować wielu facetów na gruncie zawodowym i ambicjonalnym.

kobieta sukcesu

Być może za jakiś czas sytuacja ulegnie diametralnej zmianie i to mężczyźni będą szukać kobiet, które w drabinie społecznej znajdują się o szczebelek wyżej. Na to zjawisko też jest osobny termin, czyli hipogamia.

A może będzie jeszcze inaczej i na wzór hinduskich kast, będziemy się dobierać równościowo, wyłącznie z ludźmi z naszej „klasy” (homogamia)? Tak też może być!

A Wy co sądzicie na ten temat?

PS Jeśli czeka Cię niebawem pierwsza randka, sprawdź nasze porady dotyczące mowy ciała!

PPS Masz wieczny problem z hajsem? Przeczytaj nasz poradnik, który pozwoli Ci zaoszczędzić trochę hajsu!