Po raz kolejny chcesz obejrzeć swój ukochany mecz. Niestety, Twoja partnerka zupełnie tego nie rozumie. Prędzej pobijecie się o władzę nad pilotem niż usiądziecie razem i zobaczycie wspólnie jakąś transmisję. Czy tak musi być?
Wojny pilotowe to tylko z pozoru błahy problem dotyczący wielu par. Właśnie w takich chwilach zaczynamy dostrzegać, że jesteśmy z kompletnie innej planety niż nasze partnerki. Podobno, co czwarta kobieta w Polsce nie wie i nie rozumie, dlaczego facet tak naprawdę ogląda football. Z drugiej strony obecnie coraz więcej kobiet interesuje się piłką nożną i są one zorientowane w temacie lepiej niż niejeden facet. Czy zatem to hobby musi dzielić obie płci? Może da się jednak zachęcić kobietę do piłki nożnej? Pewności nie ma, ale zawsze warto próbować.
Żeby lubić, trzeba wiedzieć o co chodzi
Może Twoja kobieta nie znosi piłki nożnej, bo zwyczajnie jej nie rozumie, a każdy mecz to dla niej chaotyczna kopanina dwudziestu dwóch agresywnych gości? Zmień to. Opowiedz o paru regułach, tłumacz na bieżąco, dlaczego w danym momencie jest gwizdek, rzut rożny czy czerwona kartka. Pokaż jej, że to logiczna i przede wszystkim interesująca rozgrywka. To nieprawda, że żadna kobieta nie wie, co to spalony i nigdy tego nie pojmie. Po prostu uzbrój się w trochę cierpliwości i wciągnij ją w swój świat. Może okaże się, że przy odrobinie wiedzy i chęci znajdziecie wspólne hobby.
Jak nie piłka, to… piłkarze
Wiele kobiet ogląda piłkę nożną właśnie dla wysportowanych przystojniaków, a takich w tym sporcie przecież nie brakuje. Dla Ciebie oglądani w telewizji zawodnicy to przecież i tak żadna realna konkurencja. Ona obejrzy mecz dla swoich celów, a Ty dla swoich. I wszyscy będą zadowoleni.
Czy Twoja kobieta lubi hazard?
Możecie robić zakłady, kto wygra mecz, jaki będzie wynik itp. Oczywiście, nie musicie się zakładać od razu o pieniądze :P. Jeśli akurat trafisz na mecze w czasie mistrzostw Europy lub świata, wykorzystaj to. Takie rozgrywki ogląda się kobietom łatwiej, ze względu na jasny podział drużyn na kraje, bez skomplikowanych relacji i historii klubowych. Wiele kobiet swoją przygodę z piłką nożną zaczyna właśnie od meczów narodowych, kibicując swojemu krajowi. Może jeśli nie przekona jej do footballu żaden przystojny zawodnik, to przynajmniej poczucie patriotyzmu.
Pokazane przez nas metody z pewnością nie są w 100% skuteczne. Ale może warto spróbować? Kto wie, może pewnego pięknego dnia powita Cię z dwoma biletami na mecz Twojej ulubionej drużyny? Tego oczywiście Ci życzymy!