Mistrzem Polski została Legia Warszawa, po Puchar Polski sięgnął Raków Częstochowa. Bitwa o podium ekstraklasy i europejskie puchary trwa nadal. Jeszcze ciekawiej dzieje się na dole tabeli. Przed nami finalne rozstrzygnięcia ekstraklasy. Sprawdź, jak sytuacja wygląda przed 29. kolejką!
Na pytanie: „Kto je jest mistrzem Polski” odpowiedź jest jedna. Po 15. Mistrzostwo Polski PKO BP Ekstraklasy sięgnęła Legia Warszawa. Legioniści zapewnili sobie tytuł mistrzowski przed telewizorem – bezbramkowy remis Jagiellonii z Rakowem sprawił, że nikt nie miał już matematycznych szans na dogonienie lidera z Warszawy. Tym samym zespół ze stolicy stał się najlepszym, najbardziej utytułowanym klubem w Polsce.
Raków z Pucharem Polski, emocje na szczycie
Na tym nie koniec rewelacji. Po raz pierwszy w historii po Puchar Polski sięgnął Raków Częstochowa. Jest to bardzo istotne rozstrzygnięcie także dla układu tabeli ekstraklasy. Zdobywając puchar, Rakowianie zapewnili sobie już udział w eliminacjach do Ligi Europy. Czwarty zespół w ligowej tabeli będzie zatem premiowany grą w eliminacjach do europejskich pucharów.
Na górze tabeli panuje konkretny ścisk:
- Druga w tabeli Pogoń ma 51 punktów
- Trzeci Raków ma 50 punktów
- Czwarty Piast ma 42 punkty
- Piąta Lechia ma 41 punkty
- Szóste Zagłębie ma 40 punktów
Jak więc widać, nic jeszcze do końca się nie rozstrzygnęło… oprócz mistrzostwa Legii oraz udziału Rakowa i Pogoni w pucharach.
Ekstraklasa 2020/2021: pasjonująca bitwa o europejskie puchary
Teoretycznie szansę na grę w europejskich pucharach ma także beniaminek, Warta Poznań, która ma na swoim koncie 40 punktów. Do końca rozgrywek pozostały zaledwie dwie kolejki.
W 29. kolejce ekstraklasy (7-10 maja) zdecydowanie będzie co oglądać. Przed nami m.in. następujące spotkania „na szczycie”:
- Piast zmierzy się z Rakowem,
- Lechia zagra z Cracovią (która w zeszłej kolejce zapewniła sobie utrzymanie),
- Zagłębie Lublin zagra z rewelacyjną w tej rundzie Pogonią Szczecin,
- Warta podejmować będzie Śląsk Wrocław.
Równie interesująco zapowiada się mecz Stali Mielec z Legią. Stal to bardzo ciekawa drużyna, która wydaje się mieć patent na silniejsze zespoły. Ograła już raz Legię, w zeszłej kolejce pokonała też Lecha Poznań i jest na najlepszej drodze do utrzymania się w lidze.
Należy jednak mieć na uwadze, że świeżo upieczony Mistrz Polski będzie chciał dokonać rewanżu za kompromitującą porażkę w Warszawie, kiedy stal wygrała 3 do 2 (po trzech podyktowanych dla Stali rzutach karnych).
Raków do rozegrania ma jeszcze zaległy mecz ze Stalą Mielec – spotkanie zaplanowano na 5 maja. Ten pojedynek będzie miał jednak znikomy wpływ na przetasowania w górnej stawce. Gracze z Częstochowy mają już zapewniony udział w eliminacjach do Ligi Europy. Stal Mielec gra natomiast o utrzymanie w ekstraklasie. Czy motywacja „stalowych chłopaków” wystarczy, żeby pokonać ekipę Marka Papszuna?
Na dole ścisk jeszcze większy niż na górze
Ostatnie miejsce po 28. kolejkach ekstraklasy zajmuje Podbeskidzie z dorobkiem 24 zdobytych punktów. Tuż nad „góralami” znajduje się Stal Mielec, która ma na swoim koncie 27 oczek. Niewiele wyżej jest Wisła Płock, która uzbierała do tej pory 29 punktów.
- Stal Mielec zagra następne mecze z: Rakowem, Legią i Śląskiem Wrocław.
- Podbeskidzie ma przed sobą dwa mecze „o wszystko” – z Wisłą Płock i Legią Warszawa.
Teoretycznie najłatwiejsze zadanie do wykonania jest przed Wisłą Płock. Wystarczą jej zaledwie dwa punkty, żeby utrzymać bezpieczny dystans od ostatniego miejsca w tabeli, przy nawet najbardziej „naciąganym” scenariuszu, kiedy Podbeskidzie wygra dwa ostatnie mecze.
Kto spadnie z ligi?
Patrząc na aktualny układ tabeli, najbliżej spadku jest Podbeskidzie. Stal Mielec jest na fali wznoszącej – ograli Lecha Poznań, odbili się od dna, które długo samodzielnie „okupowali”.
Wszystkie drużyny z dołu tabeli czekają arcytrudne spotkania. Najmniej prawdopodobny wydaje się scenariusz spadku z ligi Wisły Płock. Nafciarze mają „we krwi” walkę o utrzymanie i przewaga 6 punktów nad ostatnim Podbeskidziem wydaje się nie do przeskoczenia przez „Górali”, którzy mają fatalny bilans bramkowy.
Kto awansuje do ekstraklasy 2021/2022?
Po niedawnej reformie ligi (rozszerzenie z 16 do 18 zespołów) do ekstraklasy 2021/2022 awansują trzy drużyny z pierwszej ligi. O krok od awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej jest Bruk-Bet Termalica Nieciecza. W ostatnim meczu gracze z Niecieczy zremisowali 3 do 3 z Górnikiem Łęczna.
Obecnie Termalica ma trzy punkty przewagi nad GKS-em Tychy, ale aż 5 zaległych meczów do rozegrania. W grze o awans jest także Radomiak Radom, ŁKS Łódź i Arka Gdynia. Drużyny z miejsc 3-6 będą grały baraże o awans. Na ten moment w bezsprzecznym kandydatem do awansu jest Termalica. Tylko prawdziwy kataklizm mógłby odebrać tej drużynie zasłużony awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
A Waszym zdaniem, jak będą wyglądać decydujące rozstrzygnięcia ekstraklasy i pierwszej ligi?
PS jeśli jesteś kibicem Barcy, sprawdź 6 ciekawostek o tym klubie, których zapewne nie miałeś pojęcia!