Prawdziwy facet w kwiecistej koszuli? Zdecydowanie tak! Wielu z nas dalej sądzi, że taki deseń przystoi co najwyżej tancerkom hula. Nic bardziej mylnego. Jak je nosić i z czym łączyć, by wyglądać naprawdę dobrze?
Najważniejszy deseń i fason
Koszule w kwiaty kojarzymy zazwyczaj z wakacyjnym lookiem na plaży. Ale uwaga! Zakładając hawajską koszulę dziadka pamiętającą poprzedni wiek, niczego dobrego nie wskóramy. Ważne jest, by kwiecisty wzór nie rzucał się w oczy z drugiego końca ulicy. Dlatego, oryginalnie i modnie prezentują się koszule w gęsto rozmieszczone, delikatne wzory. Jakie kwiatki na nich zagoszczą? To nie ma większego znaczenia. Nie wiem jak Wy, ale ja i tak niezbyt wiele ich rozróżniam :P. Zbyt luźne koszule nie wyglądają dobrze. Bez względu na to, jaki rozmiar nosisz, bardziej dopasowana wygląda nowocześniej i atrakcyjniej.
Z czym łączyć?
Powiedzmy to otwarcie: łączenie kwiatów z kratką czy paskami dobrze prezentuje się jedynie na pokazach mody. Na co dzień, ostrożniej postawić na jeden deseń. Zakładając kwiecistą koszulę, najlepiej nosić ją z prostymi, materiałowymi spodniami lub jeansami. Jeśli chodzi o połączenie barw – intensywny kolor koszuli łączymy ze stonowanym dołem. I na odwrót. Dużo zależy też od kolorów kwiatów na koszuli. Dobrze jest dopasować spodnie i inne elementy w podobnej gamie barw co wzór. Biała w granatowe kwiaty będzie pasować do niebieskich jeansów, ale już zielona (bez względu na to, czy z białymi, czarnymi, czy czerwonymi kwiatkami ) z zielonymi spodniami lub kurtką – raczej nie.
Ekscentryczny wzór – na jakie okazje?
Kwiecista koszula będzie idealna na spotkania ze znajomymi czy romantyczny spacer z ukochaną. Jednak pracując w urzędzie czy korporacji – możemy wyglądać w niej trochę trywialnie. Oczywiście, wszystko zależy od obowiązującego Was w pracy dress code’u.