fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Rafał-Jonkisz-5-modowych-mitów

„Ta koszula pasuje jak kwiatek do kożucha” – kto tego nigdy nie słyszał? Jeśli masz już dosyć hegemonów klasycznego outfitu, łap szybko nasze porady. Dzięki nim obronisz każdą swoją stylizację.

Moda męska to dziedzina życia jak każda inna. Z tego powodu nie powinno nikogo dziwić, że i w tej kwestii przez lata narosło wiele mitów, które tak naprawdę niewiele mają wspólnego z prawdą. Mimo to lubią być powtarzane, zwłaszcza przez domorosłych specjalistów. By już nigdy żaden z nich nie zarzucił Ci, że jesteś źle ubrany, przeczytaj nasz poradnik i zacznij uświadamiać wszystkich nieuświadomionych.

Moda Męska rządzi się swoimi praw(d)ami, czyli w co nie warto wierzyć

[su_spacer size=”10″]

  1. Jeansy są dobre na wszystko

Wiedz, że nie do końca. Przyjęło się mówić, że są najbardziej uniwersalnymi spodniami ever, jednak nie jest to prawdą. Kluczem jest w tym przypadku krój i kolor zarówno spodni, jak i pozostałych elementów stylizacji. Jeśli wolisz przykładać mniejszą wagę do doboru dodatków, polecam spodnie typu chino, które będą pasować nie tylko na co dzień, ale i od święta (zresztą już kiedyś pisałem o tym w „C jak chinosy”).

  1. Garnitur na każdą okazję? Tylko czarny!

Już kiedyś o tym wspominaliśmy. Wbrew pozorom czarny garnitur to strój jedynie wieczorowy. Sprawdzi się na nocny maraton teatralny czy uroczystą galę. Za dnia będziesz w nim jednak wyglądał jak Hrabia Dracula. W dziennym świetle najlepiej sprawdzą się granaty i grafity. Te drugie są doskonałym wyborem na wszelkiego rodzaju biznesowe spotkania. Jeśli nie masz w planie stylówki Wilka z Wall Street, postaw na uniwersalny granat.

  1. Wzór może znaleźć się tylko na jednym elemencie stylizacji

Jeśli śledzisz uważnie nasze wpisy (w tym ten o modowej niestrawności, czyli zasadach doboru wzorów i materiałów), wiesz już pewnie, że powyższe stwierdzenie jest dalekie od prawdy. Niestety jest ono wciąć bardzo popularne, zwłaszcza wśród modowych konserwatystów, dla których nuda to norma. Jeśli nie chcesz iść ich drogą, łącz śmiało nie tylko kolory, ale i różne motywy. Oczywiście wszystko zgodnie z zasadami dobrego smaku.

  1. Krój slim jest tylko dla tych „fit”

Oczywiście nie mówię tu o spodniach rurkach, które są węższe niż legginsy Twojej dziewczyny. Mam na myśli klasyczny krój fit, który wbrew pozorom nadaje się nie tylko dla chuderlawych nastolatków. Dopasowany strój podkreśli Twoją figurę, ukryje niektóre niedoskonałości, a nawet odejmie parę kilogramów.

  1. Kilka dodatkowych kilogramów zatuszujesz strojem w rozmiarze XXL

Kolejna modowa bujda. Niestety, od lat praktykowana przez całe rzesze mężczyzn (a nawet kobiet). Jeśli wydaje Ci się, że ukryjesz swój piwny brzuszek t-shirtem i koszulą dwa rozmiary za dużą, jesteś w błędzie. Jak już wspomniałem w poprzednim punkcie, znacznie więcej dla Twojej zbyt obfitej sylwetki zrobią dopasowane stroje. Nie wierzysz? Następnym razem poproś o mniejszy rozmiar spodni czy koszuli i przekonaj się na własnej skórze.

A Ty znasz jakieś inne utarte modowe schematy, którym warto się przeciwstawić?
Dawaj śmiało, czekam na Twoje spostrzeżenia w komentarzach!

zobacz w sklepie


Sklep OZONEE
 

Dołącz do dyskusji 5 komentarzy

  • Wojtas pisze:

    Niezłe zestawienie. Konkretnie opisane te parę mitów, przyjemnie się czyta, a nie o każdym można wiedzieć czy to fakt czy mit 😉

     
    • redaktor pisze:

      Hej Wojtas, wielkie dzięki 🙂 Cieszę się, że udało mi się rozprawić z kilkoma z nich.
      Pozdrawiam i zaglądaj do nas częściej – postaram się jeszcze niejednym zaskoczyć!

       
  • Krzysiek pisze:

    Witam, tak czytam i wszystko jest ok ale lepiej jak gruba osoba z piwnym brzuszkiem założy za dużą koszulkę niż za małą i wtedy ten brzuch tak sobie spod niej wystaje moim zdaniem to jest kompletna żenada. Idealnie dopasowany ciuch z odrobiną luzu ok ale obciskające ciuszki z dawnych lat (kiedy byłem szczuplejszy i wystające fałdy tłuszczu to nie za bardzo 😀 Pozdrawiam

     
    • redaktor pisze:

      Jasne, Krzyśku, zgadzam się z Tobą w 100%.
      Nie chodziło mi o ciuchy przyciasne albo przykrótkie, jak z młodszego brata. żadna skrajność w tym wypadku nie będzie wyglądać dobrze.
      Również pozdrawiam i do zobaczenia na naszym blogu 🙂

       
  • zestawy upominkowe z alkoholem pisze:

    No proszę i można nawet czegoś nowego dowiedzieć się o swoim stylu ubierania się ;D

     

Odpowiedz