fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
dresy męskie

4 nieoczywiste stylówki z dresami w roli głównej

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Jeszcze do niedawna dresy męskie uchodziły wyłącznie za atrybut typowy dla bywalców siłowni i mieszkańców miejskich blokowisk. A jednak spodnie dresowe męskie już dawno wyszły poza te klimaty. Dziś nosi się je wszędzie i to nie tylko do sportowych zestawów. Sprawdź, jak stworzyć modne i nieoczywiste stylizacje z dresami męskimi!

Wszystko wskazuje na to, że czasy, w których dresy męskie zakładano wyłącznie na siłownię, minęły bezpowrotnie. Dziś można śmiało nosić je na co dzień, a stylizacje z dresami w roli głównej już od kilku sezonów są na topie. Trudno się temu dziwić – w końcu wystarczy odrobina wprawy, by stworzyć modny, dresowy look.

wyprzedaż do 70%

Spodnie dresowe – męskie, wygodne i modne!

Kluczem do udanej stylizacji z męskimi spodniami dresowymi są jakość i dopasowanie. Żeby prezentować się modnie, trzeba zaopatrzyć się w spodnie dobrej jakości i z odpowiedniego materiału. Najlepsza będzie oczywiście bawełna, a jeśli nie chcemy, by strój kojarzył się z siłownią, warto wybrać spodnie dresowe w jednolitym kolorze, bez nadruków. Kolory takie jak czerń, szarość, granat czy grafit będą pasowały do większości stylizacji.

dresy męskie szare

Jednolite spodnie dresowe można także łączyć z kontrastującymi kolorami, np. bluzy

Jeśli zaś chodzi o fason, to tutaj liczy się przede wszystkim dopasowanie. Zbyt luźne dresy nie kojarzą się dobrze i robią trochę niechlujne wrażenie. Bez względu na to, czy decydujemy się na spodnie proste, dresy ze ściągaczami czy dresy zwężane, warto dobrać je do budowy naszego ciała. Powinny być na tyle luźne, by nie opinały ciała i nie utrudniały ruchów, a jednocześnie były dopasowane do kształtu sylwetki.

Z czym nosić spodnie dresowe?

Stylowe spodnie dresowe męskie można nosić na wiele różnych sposobów. Oczywiście nie nadają się na każdą okazję – jest wiele miejsc, do których nie wypadać wybrać się w dresach. Dresy męskie w jednolitym kolorze można łączyć na przykład z T-shirtami czy koszulkami polo. Świetnie wypadają w połączeniu z kurtkami przejściowymi: zarówno parkami, jak i kurtkami pikowanymi. Dresy ze ściągaczami w typie joggerów pasują także do miejskich looków z obszerną bluzą czy kurtką jeansową. Co do butów, to wcale nie trzeba zastawiać spodni dresowych z typowo sportowym obuwiem. Dresy męskie coraz częściej pojawiają się w duecie z ciężkimi butami, typu trapery.

spodnie dresowe i kurtka

Czarne spodnie dresowe są uniwersalne i można je praktycznie dowolnie łączyć z pozostałą częścią stylówki

Dresy męskie – 4 modne stylizacje

Z czym nosić dresy męskie? Do czego je zakładać, by zawsze wyglądać stylowo? Oto 4 modne inspiracje.

1. Dresy zwężane w klimacie streetwear

Nie ma wątpliwości, że dresy męskie najlepiej prezentują się w zestawach w miejskim klimacie streetwear’owym. Dobrym pomysłem na stylizację tego typu będzie połączenie czarnych dresów ze ściągaczami z oversize’owym T-shirtem i szczególnie modną w tym sezonie kurtką jeansową podbitą kożuchem. W chłodniejszy dzień może zastąpić koszulkę wygodną bluzą z kapturem w czarnym kolorze. Do tego buty sneakersy, czapka typu beane i modna stylizacja na miasto gotowa!

2. Spodnie dresowe w wersji casualowej

Casualowe stylizacje łączą w sobie różne elementy garderoby, tworząc w ten sposób ciekawe i często nieoczywiste zestawienia. Jednym z nich będzie połączenie spodni dresowych z T-shirtem i koszulą lub sportową marynarką. Kluczem do skomponowania takiej stylówki jest właściwy dobór kolorów. Najlepiej wybierać ubrania w stonowanych i zbliżonych do siebie barwach. Na przykład szare spodnie dresowe można połączyć z białą dopasowaną koszulką i marynarką w szarym odcieniu.

Marynarka i dresy? Czemu nie!

3. Dresy męskie i sweter – jak to połączyć?

Męskie dresy można połączyć również ze swetrem, kardiganem czy flanelową koszulą w kratę. To bardzo nieoczywiste połączenie, ale bez dwóch zdań szalenie stylowe. Jeśli postawisz na sweter w ciekawy wzór, a całość uzupełnisz trampkami lub butami z wysoką cholewką, stworzysz ciekawy look w nieco hipsterskim klimacie. W chłodniejszy dzień stylizację warto uzupełnić szalikiem lub wełnianą czapką.

koszula w kratę i dresy

Dresy można też nosić z koszulą w kratę

4. Dresy na siłownię – jak je nosić?

Jeśli chodzi o outfit na siłownię, to tutaj najbardziej oczywistym wyborem wydaje się dresowy total look. Taki zestaw może składać się z dresowych spodni ze zwężaną nogawką oraz wygodnej bluzy z kapturem. Można wybrać połączenie elementów w tym samym kolorze lub postawić na kombinację dwóch różnych barw. Dresowe zestawy uzupełnij pikowanym bezrękawnikiem lub kurtką przejściową. Stylówka na dresiarza to prawdziwy hit tego sezonu!

spodnie dresowe na siłownię

Na siłownię – tylko total look, czyli białe dresy z lampasami i biała bluza!

pierwszy rok na studiach

Pierwszy rok na studiach. Jak przetrwać? Poradnik dla świeżaków

By Lifestyle Brak komentarzy

Jeśli myślisz, że Twoje życie na studiach będzie pozbawioną trosk sielanką, to… z grubsza masz rację. Jednak nawet życie studenta nie jest usłane różami – zwłaszcza na pierwszym roku. Jak sobie poradzić, będąc kompletnym świeżakiem i jaką taktykę obrać, by przetrwać pierwszy rok na studiach? Podpowiadamy!

Krwiożercze Panie z Dziekanatu, pole bitwy zwane USOS-em i nieobecności na ćwiczeniach, które naprawdę trzeba odrabiać – to tylko kilka wyzwań, z którymi musisz się zmierzyć, będąc na pierwszym roku studiów. Na początku wszystko to wydaje się nieco skomplikowane, ale wystarczy zaledwie miesiąc, byś na uczelni poczuł się jak ryba w wodzie.

wyprzedaż do 70%

Chcesz być „wygrywem” na pierwszym roku studiów? Zacznij od planu!

Idąc na pierwszy rok studiów, zapewne masz już w głowie pewną wizję swojego nowego życia. Jeśli wyprowadzasz się z domu, by studiować w innym mieście, prawdopodobnie snujesz plany pełne hucznych imprez, nieskrępowanej wolności i spania do południa. To wszystko zapowiada się bardzo kusząco, ale jeśli idziesz na studia z zamiarem ich ukończenia, musisz wiedzieć, jak ogarnąć pewne sprawy. Pierwszy rok studiów to nie przelewki, a już po pierwszej sesji na polu bitwy zostają tylko ci, którym poza uczęszczaniem na imprezy zdarzało się także pouczyć się od czasu do czasu.

studenci

Jeśli nie chcesz okazać się słabym ogniwem, zadbaj o właściwą organizację. Na studiach nikt nie będzie gonił Cię do nauki ani informował rodziców o gorszych wynikach. Tutaj wszystko zależy wyłącznie od Ciebie, więc opracuj dobry plan działania. Pamiętaj, by zapisać się na wszystkie zajęcia, notuj sobie terminy kolokwiów i daty egzaminów. Rób notatki albo przynajmniej pożyczaj je od kogoś zaufanego.

Wykłady i ćwiczenia na pierwszym roku na studiach

Obecność na wykładach nie jest obowiązkowa, to prawda, ale ćwiczenia to już zupełnie inna para kaloszy. Na nich trzeba pokazywać się regularnie, bo większość wykładowców pozwala tylko na jedną czy dwie nieusprawiedliwione nieobecności. Weź to sobie do serca, bo każdą nadprogramową trzeba odrabiać, zdając materiał z zajęć na dyżurze lub pisząc pracę na zadany temat. Szkoda byłoby zarywać na to weekend, zwłaszcza kiedy ma się już zupełnie inne, dużo przyjemniejsze plany. Dlatego na pierwszym roku studiów trzymaj się planu zajęć i uczęszczaj na ćwiczenia, nawet jeśli są rano. Teraz staje się to jeszcze łatwiejsze, bo część uniwersytetów przeszło na zdalne nauczanie. Zaliczenie zajęć nigdy nie było tak proste!

studia zdalne

Znajomości w dziekanacie

Na pierwszym roku studiów przyda Ci się każdy sprzymierzeniec, więc warto szukać ich wszędzie, nawet w dziekanacie. Zapewne już obiły Ci się o uszy upiorne historie o paniach z dziekanatu, które tylko czekają, by pogrążyć niczemu niewinnych studentów. Cóż, w tych historiach jest ziarno prawdy – panie z dziekanatu potrafią nieźle uprzykrzyć życie, dlatego już od początku warto dbać o dobre relacje z nimi. Kiedy musisz coś załatwić, podbić legitymację czy złożyć jakieś podanie, zawsze bądź uprzejmy, nie wchodź do sekretariatu bez pukania, czekaj na swoją kolej, a przede wszystkim – nie kombinuj. Panie z dziekanatu mają nosa do studenckich przekrętów!

Jak ogarnąć USOS na pierwszym roku studiów?

Każdy zaprawiony w bojach student powie Ci, że czego jak czego, ale USOS-a ogarnąć się nie da. Walka z nim jest nierówna, a każda sesja rejestracji w systemie przynosi kolejnych poległych, zwłaszcza na pierwszym roku studiów. Ale zaraz, zaraz – o co właściwie chodzi?

Otóż USOS to uczelniany system internetowej rejestracji na przedmioty, głównie ćwiczenia, języki obce, WF oraz opcjonalne przedmioty. Kiedyś takie sprawy załatwiało się, wpisując swoje nazwisko na starą dobrą listę w dziekanacie, dziś większość uczelnianych kwestii rozstrzyga USOS. Kłopot w tym, że ilość miejsc na każdy przedmiot czy grupę jest mocno ograniczona, więc rejestracja opiera się na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy”. Zapisy ruszają o określonej godzinie, a że każdy chce zająć dobre miejsce, to zdarza się, że system nie wytrzymuje presji i po prostu się wiesza. Tak czy inaczej, warto zapisać sobie godzinę, sprawdzić łącze z Internetem i o czasie stawić się przy komputerze. Najlepiej  otworzyć sobie kilka kart w przeglądarce, w których będą się znajdować nasze wybrane grupy godzinowe. Inaczej możesz wylądować na ćwiczeniach o 8 rano albo jeszcze gorzej – w piątek o 19.

A co ze stylizacją na pierwszy dzień studiów? Zobacz, w co się ubrać, by zrobić na wszystkich dobre wrażenie. Jeśli natomiast interesują Cię studenckie zwyczaje związane z otrzęsinami, przeczytaj nasz poprzedni wpis!

uzależnienie od telefonu

7 nawyków, które pomogą Ci w walce z uzależnieniem od smartfona

By Lifestyle, Męskie tematy Brak komentarzy

Nie możesz oderwać oczu od smartfona? Pierwsze, co robisz po przebudzeniu, to sprawdzanie Facebooka, a ostatnie, przed pójściem do łóżka, to scrollowanie Instagrama? Sprawdź, jak możesz sobie pomóc w walce z uzależnieniem od telefonu komórkowego!

Na pewno zdarzyło Ci się być na imprezie, gdzie ludzie, zamiast świetnie się bawić, non-stop nagrywali filmiki, robili zdjęcia, a poza tym, mało kto ze sobą rozmawiał. Po obejrzeniu relacji Twoich znajomych na Instagramie czy Facebooku mogłeś mieć wrażenie, że przegapiłeś najlepszą imprezę w swoim życiu… Gdyby nie fakt, że na niej byłeś i widziałeś, że to nie była żadna impreza stulecia, tylko zwykła stypa.

Choć może się to wydawać typowym problemem rozwiniętych społeczeństw Zachodu, to uzależnienie od telefonu u dorosłych, jak i nastolatków oraz dzieci, staje się coraz powszechniejszym problemem, bez względu na położenie geograficzne, czy rozwój gospodarki. Poniżej znajdziesz garść użytecznych rad, które można z powodzeniem zastosować bez względu na to, czy czujesz, że masz problem z nadmiernym korzystaniem ze smartfona, czy uważasz, że jesteś jeszcze daleki od tak krytycznych określeń.

wyprzedaż do 70%

1. Nie noś smartfona zawsze przy sobie

Wszystkie uzależnienia są do siebie podobne. Jeśli ktoś ma problem z alkoholem, to terapeuta czy też dobry przyjaciel, raczej nie będą radzili, żebyś nosił ze sobą zawsze flaszkę i upijał z niej w każdej wolnej chwili mały łyczek. Jeśli czujesz, że masz problem z uzależnieniem od telefonu, schowaj go, chociażby do plecaka. Ważne, żeby nie mieć go zawsze w pogotowiu w kieszeni.

telefon w kieszeni

Kolejnym zalecanym krokiem jest totalny detoks od smartfona. Wyznacz sobie przynajmniej raz w miesiącu np. weekend bez telefonu, kiedy w ogóle z niego nie będziesz korzystać. Jeśli dwa dni bez telefonu wydają Ci się abstrakcją… to wróć do poprzedniej rady i przynajmniej nie noś smartfona w kieszeni.

Rada: zamiast telefonu w kieszeni, możesz włożyć do jeansów atrapę smartfona lub case. Zrób sobie test i zobacz, ile razy będziesz próbować sięgać po telefon podczas prozaicznych czynności w ciągu dnia.

2. Nie płać telefonem

Prosta rzecz, którą możesz wdrożyć właściwie „od ręki”. Jeśli płacisz telefonem, po prostu z tego zrezygnuj. Każde wyciągnięcie telefonu przy kasie w markecie czy osiedlowej piekarni, będzie Cię kusić, żeby sprawdzić powiadomienia, zagrać partyjkę w ulubioną grę, zacząć scrollować Instagrama itp. Wróć do starej, sprawdzonej  karty kredytowej lub gotówki, chociaż to drugie, w dobie pandemii, jest raczej niewskazane.

3. Ogranicz powiadomienia

Wyłącz niepotrzebne powiadomienia push na Facebooku, Instagramie, Twitterze, TikToku, czy z gier, w które grasz na telefonie. Ogranicz powiadomienia do tych, które są naprawdę niezbędne. Co prawda media społecznościowe nadal będą walczyć o Twoją uwagę, ale zminimalizowanie częstotliwości powiadomień to dobry wstęp do ograniczenia korzystania ze smartfona.

powiadomienia na telefonie

4. Ustaw w aplikacjach miernik czasu z ostrzeżeniem

Większość aplikacji społecznościowych posiada możliwość włączenia mierzenia czasu, jaki spędzasz, korzystając z danej aplikacji. Taką opcję ma zarówno Facebook, jak i Instagram. Istnieją także oddzielne aplikacje, które monitorują Twój czas spędzany na korzystanie z telefonu, z podziałem na aplikacje. Bez względu na to, co wybierzesz, takie monitorowanie czasu uzmysłowi Ci, ile w ciągu dnia „marnujesz” na bezproduktywne wpatrywanie się w ekran.

5. Kładąc się spać, zostaw telefon w innym pokoju

Bardzo prosty trik, za który – co Ci gwarantuję – wkrótce mi podziękujesz. Dwie-trzy godziny przed snem, powinieneś po prostu włączyć w telefonie tryb samolotowy i zostawić go poza zasięgiem Twojej ręki. Nie jesteś prezydentem ani premierem i dwie godziny w trybie offline nie spowodują katastrofy.

Najlepiej, gdy zostawisz go w kuchni czy salonie. Światło LED emitowane przez smartfona hamuje wydzielanie się melatoniny, przez co utrudnia zapadnięcie błogi i wartościowy dla organizmu sen. Jaskrawe światło w zaciemnionej sypialni nie wpływa też najlepiej na oczy. Brak telefonu w zasięgu ręki tuż po przebudzeniu się, uchroni Cię też przed nałogowym patrzeniem w telefon z samego rana. Zastąp telefon na szafce nocnej gazetą, książką czy krzyżówką, jeśli masz nawyk „robienia czegoś w telefonie” zaraz po przebudzeniu, jeszcze w łóżku, czy też wieczorem.

Nawyk patrzenia w telefon tuż przed snem jest jednym z najgorszych i warto szybko wprowadzić tutaj behawioralną terapię szokową.

6. Zainwestuj w analogowy budzik

Skoro podjąłeś już decyzję, żeby zrezygnować z telefonu w sypialni, zainwestuj w klasyczny budzik, który będzie niezbędny do utrzymania rytmu dnia. Chyba że należysz do tej rzadkiej kategorii ludzi, którzy budzą się zawsze o ustalonej porze i nie potrzebują sztucznego wybudzania.

7. Przejdź na tryb czarno-biały i włącz wygaszanie światła LED

Media społecznościowe zostały pomyślane tak, żebyś z nich korzystał bez przerwy. Tablica na Facebooku nie ma końca, to samo wall na Instagramie, czy strumień filmików na TikToku. Ustawiając tryb na czarno-biały (taką możliwość mają zarówno urządzenia z iOS, jak i Android), nasz mózg będą z mniejszą częstotliwością atakować jaskrawe kolory, które wymuszają interakcje. Z kolei automatyczny tryb wygaszania emitowania światła LED, pozwoli się lepiej przygotować do snu (białe światło LED powoduje pobudzenie).

Bez smartfona trudno się obejść – mapy, mikropłatności, gry, media społecznościowe… ale warto zminimalizować czas spędzany w wirtualu.  Zobacz, ile ciekawego dzieje się poza cyfrą. Niekoniecznie wszystko trzeba nagrywać i dokumentować, czasem lepiej zostawić coś dla siebie. 😉

flirt

Flirt z zajętą dziewczyną. 4 za i przeciw

By Kobiety 2 komentarze

Zdarzyło Ci się flirtować z zajętą dziewczyną? A może jesteś zawodowym flirciarzem i nie do końca zdajesz sobie sprawy z możliwych konsekwencji? Sprawdź 4 za i przeciw flirtowania z zajęta dziewczyną.

Zacznijmy od tego, że flirt flirtowi nierówny. Jeśli jest to tylko niewinna rozmowa wedle reguł, które akceptują obydwie strony, to raczej nie będziesz potem się gorączkowo zastanawiał, jakie przykre konsekwencje mogą Cię spotkać.

Pewnie zadajesz sobie pytanie: jak flirtować z dziewczyną? Prowadząc sztukę flirtu, musisz umieć wyczuć, o ile możesz sobie pozwolić. Nigdy nie powinieneś za mocno przekraczać ustalonych we flircie granic. Unikaj podtekstów seksualnych, staraj się prowadzić rozmowę swobodnie i skupiać się głównie na dziewczynie, z którą flirtujesz, a nie na sobie.

Zawsze jednak sytuacja jednak może się wymknąć spod kontroli… Jakie więc są za i przeciw, jeśli chodzi o flirt z zajętą dziewczyną?

wyprzedaż do 70%

1. ZA: Może być po prostu miło

Flirt, nawet ten z zajętą dziewczyną, może być miłą odmianą zarówno dla niej, jak i dla Ciebie. Ty poczujesz się atrakcyjny i dowartościowany, ona również doceni fakt, że zainteresowałeś się zajętą dziewczyną i umiesz prowadzić niezobowiązującą rozmowę. Po wszystkim każde z was pójdzie we własną stronę i przy okazji poprawi Wam się samopoczucie oraz podskoczy samoocena. Sam profit!

2. PRZECIW: niespodziewane komplikacje

Flirt z zajętą dziewczyną rodzi pewne możliwe do wystąpienia ryzyka. Po pierwsze, może pojawić się jej facet, na którego na przykład czekała i może dojść do niezręcznej sytuacji. W najlepszym wypadku zmienisz stolik lub wyjdziesz z knajpy. W tym nieco gorszym scenariuszu może się skończyć na różnego rodzaju groźbach, przekleństwach oraz innych niezbyt pożądanych, gwałtownych „zjawiskach”. Raczej chcesz tego uniknąć?

3. ZA: nigdy nie wiesz, kiedy trafisz na tę jedyną

Nawet zajęta dziewczyna może być Twoją wybranką na lata – np. trafisz akurat na moment, kiedy rozważa rozstanie ze swoim facetem i niewinny flirt będzie początkiem miłości na całe życie? Oczywiście, takie zdarzenia występują„w przyrodzie”, ale jest to scenariusz życzeniowy, nie mniej jednak możliwy do wystąpienia.

kobieta czeka w restauracji

4. PRZECIW: łatwo możesz stracić kontrolę

Głównym wrogiem klasycznego flirtu jest alkohol. Jedna lampka wina czy piwo, owszem, może i wpłynie na swobodną konwersację, ale z każdym kolejnym kuflem czy kieliszkiem czegoś mocniejszego, może dojść do sytuacji, których będziecie potem żałować. Nie trzeba tutaj powoływać się naukowe źródła, żeby zdawać sobie sprawę z tego, że alkohol obniża samokontrolę. Sytuacja jest o tyle trudna, że flirt z reguły odbywa się w specyficznych miejscach – klubach, kawiarniach… czasem więc trudno uniknąć delikatnego wspomagania, a łatwo jest stracić kontrolę…

Werdykt

Jak więc widzisz, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, bo w naszym zestawieniu „za” i „przeciw” mamy remis. Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od flirtu. Pamiętaj jednak o tym, że czubek własnego nosa nie powinien być jedynym doradcą. Nie każdy flirt skończy się miłością na całe życie. Jeśli czujesz, że niewinnym flirtem możesz skrzywdzić wrażliwą osobę lub zniszczyć jej związek, to lepiej sobie wtedy odpuścić. 😉

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?