Filmy o nielegalnych wyścigach mają rzesze fanów. Czy najnowsza produkcja z naszego podwórka powtórzy sukces „Szybkich i wściekłych”? Co wiemy o filmie „Diablo. Wyścig o wszystko”?
Premiera filmu „Diablo. Wyścig o wszystko”
Film „Diablo. Wyścig o wszystko” już od dziś można oglądać na ekranach polskich kin. Produkcja przybliża nam świat szemranych interesów, mafijnych porachunków i nielegalnych wyścigów o wielką stawkę. Główny bohater, Kuba, bierze udział w rajdach, by zdobyć pieniądze na kosztowne leczenie siostry. Jego brawurę zauważa wpływowy gangster Max, który proponuje mu udział w wyścigu, który wielu kierowców przypłaciło już życiem. Stawką w grze jest kilkaset tysięcy euro.
„Diablo. Wyścig o wszystko” to film kreowany na polską wersję „Szybkich i wściekłych”. Fani tego rodzaju widowisk już od dawna czekali na taką produkcję, więc oczekiwania są duże. Krytycy pozostają jednak sceptyczni. Duże kontrowersje wzbudziły chociażby nieco tandetne i opatrzone śmiesznymi hasłami plakaty. Jaki będzie ten film? Mieliście okazję go zobaczyć w kinie? Podzielcie się komentarzem!
Widziałeś już nowego Aquaman’a? Zobacz, czy warto iść do kina.
Wysokie buty za kostkę to obowiązkowy element jesienno-zimowych stylizacji. Obuwie tego typu prezentuje się świetnie zarówno w wydaniu sportowym, miejskim i bardziej formalnym. Jak nosić spodnie do butów za kostkę? Podwijać nogawki czy chować je w cholewce?
Jak nosić spodnie do butów za kostkę, by wyglądać modnie i stylowo? Można to robić na wiele sposobów. Wszystko zależy od rodzaju butów oraz typu spodni, jakie mamy na sobie. Eleganckie sztyblety możemy wkładać na przykład do jeansów, chinosów, jak i wąskich spodni garniturowych. Warto mieć na uwadze, że eleganckie buty za kostkę nie pasują do spodni bardzo luźnych i szerokich.
Buty za kostkę – jak je nosić?
Jeżeli jesteś fanem spodni o wąskich nogawkach, czyli tak zwanych slimów, możesz wpuścić je do butów. Z kolei nosząc luźniejsze spodnie warto zastosować pewien trick – nie zawiązuj budów do końca, a przednią część nogawek schowaj za język, pozwalając reszcie nonszalancko opadać na but.
Do eleganckich butów za kostkę będą pasowały także lekko zwężane jeansy z podwiniętą nogawką. Dobierając do tego ekstrawaganckie skarpety, będziemy prezentować się stylowo i odważnie.
O ile z eleganckimi sztybletami i workerami nie ma większego problemu, tak sportowe buty za kostkę wymagają szczególnej oprawy. Obuwie tego rodzaju będzie pasowało szczególnie do stylizacji sportowych, streetwearowych oraz casualowych. Możemy wkładać je do zwężanych jeansów i joggerów, z nogawką wsuniętą do buta. Czarne lub białe buty za kostkę można zestawić także z chinosami, ale koniecznie w parze z koszulą o nonszalancko podwiniętych rękawach. Buty za kostkę pasują także do bluz, swetrów oraz płaszczy.
Zobacz też, w jakiej temperaturze prać jeans i czy trzeba wywracać spodnie na lewą stronę.
Spędzasz ferie w mieście i nie wiesz, jak zorganizować sobie wolny czas? Wbrew pozorom nie trzeba wyjeżdżać daleko, by dobrze się bawić. Co można robić w ferie w mieście? Zobacz nasze propozycje.
Co można robić w ferie w mieście?
Ferie to doskonała okazja, by choć na chwilę oderwać się od codzienności. Wiele osób w tym czasie wyjeżdża na krótki urlop. Niestety nie każdy może sobie na to pozwolić. Co robić w ferie, gdy trzeba zostać w mieście?
Spróbuj sportów zimowych
Nie zawsze trzeba jechać w góry, by pojeździć na nartach. W wielu większych miastach lub ich okolicach pojawiają się specjalne stoki narciarskie, w których można wypożyczyć sprzęt i oddać się białemu szaleństwu. Jeśli w Twojej okolicy brak czegoś podobnego, spróbuj jazdy na łyżwach. Wiele obiektów podczas ferii oferuje atrakcyjne zniżki i karnety, więc warto z nich skorzystać. Lodowiska pojawiają się też często w centrach większych miast, np. obok galerii handlowych.
W domu wcale nie musi być nudno
Nie miałeś czasu zagrać w najnowszego Wiedźmina czy Assassin’s Creed Odyssey? Masz zakolejkowaną listę seriali i filmów? Ferie to doskonały czas, żeby zarwać kilka nocy, może zaprosić znajomych i urządzić noc filmową? Spędzanie czasu w domu wcale nie musi być nudne – rób przede wszystkim to, na co masz ochotę. Jeśli jesteś prawdziwym kinomanem możesz oczywiście wykupić karnet do multipleksu i zamiast w domu – siedzieć w kinie, na najnowszych premierach filmowych.
Pamiętaj, że wciąż trwa karnawał. Większość miejskich klubów i dyskotek urządza w tym czasie szalone imprezy, często tematyczne. Zaproś znajomych i dajcie się ponieść zabawie. Jeśli w Twoim mieście nie ma dobrych imprez, poszukaj ich za granicą. Sprawdź, najlepsze kluby w Berlinie.
Wykaż się wyobraźnią
Ferie nie mogą być nudne! Nawet, jeśli nie możesz skorzystać z lodowiska, stoku czy zorganizowanych zajęć hobbystycznych, spróbuj sam wykazać się odrobiną wyobraźni. Wiele nie trzeba zważywszy, że zima w tym roku dopisała. W Twojej okolicy musi być miejsce dobre na sanki, a może kulig? Zabierz tam znajomych, urządźcie bitwę na śnieżki, budowę igloo czy lepienie bałwana. Zimowe szaleństwo w dobrym towarzystwie to kwintesencja ferii zimowych.
Studniówki zbliżają się wielkimi krokami, więc to już ostatni dzwonek na zaproszenie kogoś wyjątkowego. Jak zaprosić dziewczynę na studniówkę, żeby się nie zbłaźnić? Mamy dla Ciebie kilka istotnych wskazówek.
Jak zaprosić dziewczynę na studniówkę? To wcale nie jest tak trudne, jak Ci się wydaje. Oczywiście nie ma jednej sprawdzonej metody na zaproszenie dziewczyny tak, by nie odmówiła, ale chętnie podpowiemy Ci, jak możesz zwiększyć swoje szanse. Poznaj nasze patenty na skuteczne zaproszenie na studniówkę!
Studniówka już za pasem, a Ty wciąż nie masz partnerki? Czujesz, jak pocą Ci się dłonie, na samą myśl o tym, że miałbyś kogoś zaprosić? Nie martw się, pomożemy Ci ogarnąć ten temat! Zaproszenia studniówkowe zawsze wywołują mały stresik, zwłaszcza gdy zaprasza się kogoś, kto nam się podoba. W takiej sytuacji najważniejszy jest dobry plan działania i odpowiednie podejście do tematu. Jak przygotować zaproszenie na studniówkę dla osoby towarzyszącej?
Studniówka: zaproszenie na bal maturalny. Jak się do tego przygotować?
Jeśli masz już dziewczynę, to zaproszenie jej na studniówkę nie powinno stanowić większego kłopotu. Twoja wybranka z pewnością Ci nie odmówi, ale warto mimo wszystko zadbać o odpowiednią oprawę. Zabierz ją na spacer lub do kina, kup kwiaty albo czekoladki i wręcz je dziewczynie wraz z zaproszeniem studniówkowym. Takie miłe dodatki na pewno sprawią jej przyjemność.
Dużo większą zagwozdkę stanowi to, jak zaprosić dziewczynę na studniówkę, kiedy jest dla Ciebie tylko koleżanką albo kimś, kto bardzo Ci się podoba. W takiej sytuacji liczy się przede wszystkim dobry plan i wyczucie. Jeśli znasz ją bardzo słabo, postaraj się najpierw nieco do niej zbliżyć i nawiązać luźną koleżeńską znajomość. Otrzymanie zaproszenia od prawie obcego gościa, mogłoby ją trochę wystraszyć i raczej na pewno otrzymałbyś odpowiedź odmowną. Dlatego najpierw zbuduj grunt, daj się jej poznać i zyskaj w jej oczach, a dopiero potem pomyśl o zaproszeniu na studniówkę.
Zaproszenie na studniówkę: jak zrobić to właściwie?
To, jaką otrzymasz odpowiedź na zaproszenie studniówkowe, zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób zadasz pytanie. Będziesz musiał wykazać się dużym taktem i wyczuciem sytuacji. Niezależnie od tego, jak dobrze znasz dziewczynę, nie zapraszaj jej przez SMS-a czy na Facebooku. Takie sprawy załatwia się osobiście.
Przy najbliższej okazji poproś ją o chwilę rozmowy. Możesz zaproponować spacer po szkole albo w najbliższy weekend. Chodzi o to, by stworzyć sytuację sam na sam i nie zadawać pytań przy świadkach, co mogłoby być krępujące dla Was obojga. Kiedy nadejdzie właściwa chwila, zapytaj ją po prostu, czy zechciałaby pójść z Tobą na studniówkę.
Jak NIE zapraszać dziewczyny na studniówkę? Tego nie rób!
Skoro wiesz już, jak zaprosić dziewczynę na studniówkę, pora napisać kilka słów o tym, jak zdecydowanie nie należy tego robić. Czego unikać?
„Nie mam z kimś iść”
Jeśli taki tekst padnie z Twoich ust, możesz być prawie na 100% pewien, że dziewczyna powie „nie”. Niezależnie od tego, jakie relacje łączą Cię z kandydatką na studniówkową partnerkę, nie sugeruj, że jest Twoją ostatnią deską ratunku albo zastępstwem na ostatnią chwilę. Jeżeli już ją zapraszasz, pokaż, że naprawdę zależy Ci na jej towarzystwie.
Poza na „macho”
Wręczanie zaproszenia na studniówkę dla osoby towarzyszącej to duży stres. Nie próbuj jednak zamaskować go, zgrywając osobę zbyt pewną siebie. Wielu facetów popełnia ten błąd, udając nonszalancję graniczącą z arogancją. Dziewczyny z kilometra wyczuwają fałsz w takim zachowaniu i raczej nie palą się do randek.
„A może jednak?”
Jeśli dziewczyna z jakiegoś powodu odmówiła, weź to na klatę i poszukaj innej kandydatki. Nie próbuj:
drążyć,
ponawiać zaproszenia,
namawiać dziewczyny na siłę.
Chyba nie chcesz wyjść na stalkera, prawda?
Zaproszenie na studniówkę: nie takie straszne, jak je malują!
Zaproszenie dziewczyny na studniówkę nie jest szczególnie skomplikowane. Klucz do sukcesu polega na tym, by trzymać nerwy na wodzy i nie pozwolić, by stres wziął górę. Zachowuj się naturalnie, zadbaj o miłą oprawę i zadaj pytanie w taktowny sposób. Im lepsze wrażenie zrobisz na dziewczynie, tym większą masz szansę na pozytywną odpowiedź!
Najnowsze komentarze