fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
Francja vs Chorwacja, finał mundialu 2018

Finał mundialu 2018: Francja vs Chorwacja

By Sport Brak komentarzy

Za nami już wszystkie rozstrzygnięcia półfinałowe. Chorwacja emocjonującym meczu pokonała Anglię, Belgia po równie udanym widowisku uległa Francji. Piłkarskie szaleństwo dobiega końca i przed nami dwa ostatnie mecze: finał mundialu oraz mecz o trzecie miejsce.

wyprzedaż do 70%

Finał mundialu 2018: Francja vs Chorwacja

W naszym poprzednim artykule prognozowaliśmy, że mistrzem świata zostanie Brazylia, która ostatecznie odpadła w meczu z Belgią, albo właśnie Francja, która wyeliminowała Belgię. W finale mundialu naprzeciw staną dwie niepokonane na tym turnieju drużyny i któraś z nich będzie musiała tym razem pogodzić się z porażką.

Chorwaci uwielbiają thrillerowe scenariusze. Choć na początku meczu z Anglią wydawało się, że dogrywka z Rosja dała im się we znaki i zawodnicy są przemęczeni, to gdy tylko strzelili bramkę wyrównującą, zamknęli na własnej połowie kompletnie zdezorientowanych i rozpaczliwe się broniących Anglików i finalnie, znowu w dogrywce – dopięli swego. Z kolei reprezentacja Francji to drużyna zdyscyplinowana, która oprócz meczu z Argentyną, traci niewiele bramek i stawiana jest w roli faworyta.

Belgia vs Anglia, czyli mecz o trzecie miejsce

Choć przed rozpoczęciem fazy grupowej mundialu nikt raczej nie spodziewał się, że obydwie reprezentacje dojdą aż tak daleko, to zarówno Anglicy, jak i Belgowie marzyli o finale, tym bardziej, że w meczu z Chorwacją to właśnie Anglia pierwsza strzeliła gola i miała przez pierwsze 45 minut dwie stuprocentowe sytuacje po których mogły, a raczej powinny paść decydujące bramki, a wtedy byłoby już praktycznie po meczu.

Belgia jest jedną z lepszych drużyn na tym mundialu. Świetnie zorganizowana w obronie i potrafiąca wyprowadzić zabójcze kontry, o czym przekonali się chociażby Japończycy w meczu 1/8 finału (3:2). Czy w meczu o trzecie miejsce można wskazać faworyta? My stawimy na Belgię, która do ostatniej chwili walczyła z Francją o awans do finału i odpadła w zdecydowanie lepszym stylu niż Anglia, która dała wbić sobie aż dwa gole mimo prowadzenia.

  • Mecz Belgia vs Anglia odbędzie się w sobotę, 14.07 o godzinie 16 na stadionie w Petersburgu.
  • Mecz Francja vs Chorwacja odbędzie się w niedzielę, 15.07 o godzinie 17 na stadionie w Łużnikach.

My obstawiamy przy swoim, że to właśnie Francja zdobędzie w tym roku najważniejsze trofeum, a Belgia uplasuje się na trzecim miejscu.
A Waszym zdanie, jak będzie wyglądać tabela na zakończenie Mundialu?

Kibice piłkarscy oglądający mecz

Najbardziej obciachowe piosenki o piłce nożnej

By Lifestyle Brak komentarzy

Mistrzostwa Świata 2018 w Rosji powoli dobiegają do końca. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was subiektywne zestawienie – poznaj najśmieszniejsze piosenki o piłce nożnej, które zdecydowanie umilą Wam czas oczekiwania na najważniejsze, finałowe mecze.

Śmieszne piosenki o piłce nożnej – nie możesz ich nie znać!

Mundial lub Euro to świetna okazja, przynajmniej dla niektórych kibiców, do żartowania z  reprezentacji, piłkarzy czy po prostu z samych mistrzostw. Uwaga – tego nie da się już odzobaczyć!

wyprzedaż do 70%

1. „Biało-czerwone” siostry Godlewskie

Siostry Godlewskie z okazji Mundialu 2018 powróciły z nowym „hitem”. Teledysk ma już ponad 1,5 miliona wyświetleń. Nie wiemy, czy to z powodu specyficznej urody sióstr, czy też wybitnej piosenki. Z resztą oceńcie sami:

2. Czadoman – „Polska wygra mecz” (już raczej nie)

Zastanawiacie się jak wygląda połączenie disco polo z Mundialem? Zaprezentuje Wam to Czadoman, który zapewniał, że Polska wygra mecz. No cóż, może nasza reprezentacja nie słuchała go przed wyjściem na murawę…

3. „Koko Koko Euro Spoko”

I na koniec stare, ale wciąż jare „Koko Koko Euro Spoko”, Kto wie, może jeśli nasi mieliby w tym roku tak samo świetny doping, jak 6 lat temu, może wszystko potoczyłoby się inaczej? 😉

Mężczyzna robiący sobie selfie

Selfiactwo – czy to już jednostka chorobowa naszych czasów?

By Męskie tematy, Lifestyle 2 komentarze

Robisz sobie zbyt często selfie, albo masz znajomych, którzy nagminnie wrzucają swoje zdjęcia na Instagrama i Facebooka podczas imprezy, kolacji, spaceru i porannej kawy? Prawdopodobnie Ty albo Twój znajomy możecie być… chorzy! Czym jest syndrom selfie i jak go zdiagnozować?

wyprzedaż do 70%

Selfie – choroba XXI wieku?

Selfiactwo to nic innego, jak przesadnie częste robienie sobie selfie i wrzucanie ich do sieci. Zostało ostatnio uznane przez lekarzy – specjalistów za prawdziwą chorobę, na którą narażeni są wszyscy użytkownicy mediów społecznościowych. Czy choroba może dotyczy również Ciebie i jak to sprawdzić?

Jakie są symptomy selfiactwa?

Naukowcy w swoich badaniach potwierdzili, że obsesyjne fotografowanie samego siebie jest szkodliwe i wyszczególnili trzy etapy uzależnienia. Pierwszy, najmniej zaawansowany dotyczy osób, które robią sobie przynajmniej trzy selfie dziennie, jednak nie publikują ich w mediach społecznościowych. Drugi charakteryzuje się tym, że osoby uzależnione wykonują przynajmniej trzy selfie dziennie i pośpiesznie publikują je na portalach społecznościowych (Facebook, Instagram, Snapchat).

Trzeci etap – publikowanie przynajmniej 6 zdjęć dziennie

Najbardziej niebezpieczne jest nałogowe fotografowanie siebie niemal w każdej sytuacji. Takie osoby odczuwają silną potrzebę pstrykania sobie selfie przez całą dobę, publikowania ich w mediach społecznościowych (przynajmniej 6 razy dziennie) i otrzymywania jak największej ilości lajków.

Seksowna dziewczyna robi sobie selfie

Skąd bierze się ta przypadłość?

Zdaniem naukowców osoby, które często publikują selfie w różnych w mediach społecznościowych, mają niskie poczucie własnej wartości i w ten sposób szukają akceptacji u innych. Innym problemem jest fakt, że dla idealnego selfie coraz częściej jesteśmy w stanie ryzykować własnym życiem czy zdrowiem. Znane są przypadki osób, które zginęły, próbując zrobić sobie zdjęcie np. w niebezpiecznym miejscu czy pozując z dzikim zwierzęciem. Rzeczywistość wirtualna dla osób uzależnionych staje się najważniejsza, a co za tym idzie – prawdziwe życie staje się coraz bardziej „reżyserowane” i „ustawiane”. A stąd już bardzo niedaleko do różnego rodzaju zaburzeń…

Selfie? Choroba nie musi Ciebie dotyczyć

To, że lubisz zrobić sobie selfie i pochwalić się nim w mediach społecznościowych nie oznacza od razu, że jesteś uzależniony. Pamiętaj po prostu o zdrowym rozsądku. Poza tym czasem najlepsze ujęcia jest dobrze zostawić tylko dla siebie. 😉

Piłkarze na boisku podczas meczu

Moda sportowa i jej ewolucja na przestrzeni lat

By Męskie tematy Brak komentarzy

Od początku swej historii futbol przeszedł wiele istotnych zmian. Modyfikacje dotyczyły głównie przepisów i stylu gry, ale boisko nie oparło się także wpływom mody i najnowszych trendów. Wzory oraz kroje kostiumów piłkarzy przez dziesięciolecia zmieniły się wręcz nie do poznania. Zobaczmy, jak piłkarskie stroje wyglądały kiedyś i jak bardzo moda sportowa ewoluowała na przestrzeni ubiegłego wieku.

wyprzedaż do 70%

Piłkarska moda sportowa – od czego się zaczęło?

Historia strojów piłkarskich sięga lat 70. dziewiętnastego wieku. Używane w tamtym okresie trykoty ani trochę nie przypominały tego, w czym obecnie występują nasi ulubieni sportowcy. Piłkarze nosili spodnie do kostek lub do kolan, o niezwykle szerokich nogawkach. Natomiast górną część stroju stanowiła mało wygodna i dosyć ciężka bawełniana koszula z kołnierzykiem, guzikami i długim rękawem. Można przypuszczać, że gra w takim kostiumie nie była ani łatwa, ani komfortowa, zwłaszcza w upalne dni. Tak zabudowany strój swoje ważył, co utrudniało także bieganie za piłką. Dlatego też dosyć szybko zdecydowano się na wprowadzenie pierwszych zmian.

Strój piłkarski i jego ewolucja

U progu dwudziestego wieku stój piłkarza składał się już krótszych spodenek o zwężonych nogawkach oraz koszuli zapinanej jedynie na dwa guziki. Zawodnicy wciąż grali jednak w identycznych zestawach i nie oznaczano ich numerami. Bramkarza od reszty drużyny odróżniała jedynie czapka. Numery na strojach pojawiły się dopiero w okresie międzywojennym. Najpierw wprowadzono je w lidze angielskiej, gdzie podczas meczu jedna drużyna nosiła numery od 1 do 11, a duga od 12 do 22. Metoda przypisywania określonych numerów do konkretnych graczy na stałe przyjęła się dopiero dwadzieścia lat później. Sporo kłopotu wciąż sprawiały spodenki zapinane paskiem. Wymiana tej części garderoby zajmowała sporo czasu, więc tuż po II wojnie światowej do użytku weszły szorty na gumę.

Z biegiem czasu moda sportowa ewoluowała w stronę prostoty i minimalizmu. W latach 60. ubiegłego wieku piłkarze grali już w krótszych spodenkach sięgających do połowy uda, zapewniających większą swobodę i szerszy zakres ruchu. Zrezygnowano także z kołnierzyka przy koszulce, na rzecz znacznie wygodniejszego wycięcia pod szyją. Nazwiska na koszulkach zawodników pojawiły się dopiero w latach 90, a konkretnie podczas finału Premier League w 1993 roku.

Piłkarze reprezentacji Polski 1974

Bundesarchiv, Bild 183-N0706-0039 / Mittelstädt, Rainer / CC-BY-SA 3.0 [CC BY-SA 3.0 de], via Wikimedia Commons

Współczesna moda sportowa

Dzisiejsza sportowa moda znacznie różni się od tej sprzed kilkudziesięciu lat. Zawodnicy grają w krótkich spodenkach, koszulkach z numerem, nazwiskiem i logiem producenta oraz ochraniaczach na piszczele i butach odsłaniających kostkę. Używane obecnie koszulki wykonuje się z nylonu i poliestru, dzięki czemu są bardzo lekkie i wygodne. Do lamusa odeszły także koszulki z kołnierzykami, guzikami i długimi rękawami.

Piłkarze grają w piłkę podczas meczu piłkarskiego

Obowiązujący obecnie strój to wynik wieloletnich zmian i ewolucji. Dzięki nim znacznej poprawie uległa nie tylko wygodna i swoboda ruchów piłkarzy, ale również ich prezencja na boisku.

Skąd wzięły się bermudy i rybaczki? Poznaj historię krótkich spodenek