Siwy przestał być ostatnio oznaką starości, a stał się wyznacznikiem modnego wyglądu. Z tej okazji przygotowaliśmy dla was artykuł, w którym spróbujemy dowiedzieć się, w czym siwym facetom jest najbardziej do twarzy.
Siwy kolor włosów – teraz domeną młodych
Moda na siwe włosy jest z nami już trochę czasu. Miała swój początek w ciągu ostatnich dwóch lat i pozostała z nami do teraz, nadal skłaniając młodych facetów do farbowania sobie włosów na dość niecodzienny kolor. Choć brzmi bardzo awangardowo, to siwe włosy potrafią dodać młodej osobie oryginalności i nadać jej stylizacjom nowego charakteru.
Jakie Kolory pasują do siwych włosów?
Najlepiej przy siwych włosach sprawdzą się klasyczne barwy. Wskazane są wszelkiego rodzaju szarości, które doskonale podkreślą kolor włosów. Biały będzie również dobrym wyborem, zwłaszcza przy t-shirtach. Natomiast czarny sprawdzi się w świetnie na spodniach i butach. Chcesz przykładu? Poniżej znajdziesz naszą zestaw, w którym – o dziwo! – dobrze będą wyglądać nie tylko posiadacze siwych kosmyków. W takiej stylówie możesz spokojnie robić za współczesnego Geralta z Rivii! 🙂
Jeśli uważasz, że jest zbyt monotonnie, dobierz do tego zestawu kolorowe skarpetki. Wzory i kolory na skarpetach to najmodniejszy trend sezonu! Zajrzyj do naszego artykułu i sprawdź, z czym i jak je nosić.
Płaszcz jest jednym z tych elementów garderoby, które z łatwością dodają facetowi elegancji, dlatego warto mieć u siebie w szafie choćby jeden egzemplarz. Jaki rodzaj płaszcza wybrać? Z czym go nosić? O tym wszystkim poniżej!
1. Trencz
Trencz to najbardziej klasyczna wersja męskiego płaszcza. Jest to dwurzędny płaszcz, najczęściej na guziki, bywa też zapinany szerokim pasem. To prawdopodobnie najbardziej bezpieczny wybór, ponieważ pasuje zarówno do eleganckich stylizacji, jak i jeansów czy sneakersów.
2. Dyplomatka
Dyplomatka to już wyższa szkoła jazdy, gdyż nadaje się zdecydowanie do stylizacji eleganckich. Może być zarówno jedno-, jak i dwurzędowa, najczęściej z długim kołnierzem. Zazwyczaj jest raczej dopasowana do sylwetki. Jeśli w grę wchodzi garnitur – dyplomatka zdecydowanie sprawdzi się najlepiej.
3. Budrysówka
Budrysówka to jedna z oryginalniejszych opcji wśród płaszczy. Z tego powodu jest rzadziej spotykana niż choćby taki trencz. Co to budrysówka? Jest to krótszy płaszcz, który nie jest zapinany na guziki czy zamek, ale drewniane kołki, o które zaczepia się pętelki. To z pewnością opcja dla tych, którzy chcą wyróżnić się z tłumu. Oryginalne budrysówki tkano zazwyczaj z wełny. Te dzisiejsze są z różnych materiałów, jednak na pewno nie będzie Ci w nich zimno.
To jak, płaszcz wybrany?
Pamiętaj jednak, że w marcu jak w garncu bądź jak kto woli – czasem słońce, czasem deszcz :). Dlatego w tym miejscu odsyłamy do naszego wcześniejszego artykułu, w którym radzimy, co robić, by płaszcz nie przemakał.
Studenckie życie może obciążyć portfel – to prawda. Jednak kto z nas w piątkowy wieczór siedziałby z własnej woli w akademiku? Dziś porozmawiamy o tym, co kupić, by urządzić świetną domówkę i przy tym nie zbankrutować oraz jak się ubrać na imprezę w studenckim stylu.
Tanie niezbędniki dobrej imprezy
Impreza potrafi zaskoczyć studenta nawet w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Jeśli nagle okazało się, że wpadają Twoi znajomi, to będziesz musiał parę rzeczy zorganizować. Na zagryzkę polecamy przyjaciela każdej oszczędnej imprezy – sałatkę. Nie może też zabraknąć krakersów lub chipsów. Zamiast soków, wybierz napój owocowy, który będzie zdecydowanie tańszy.
Nie oszukujmy się – na studenckiej imprezie zdecydowanie przyda się alkohol. Twój studencki budżet raczej nie pozwoli Ci na kupienie zawrotnej ilości. Zaopatrz się w jedną flaszkę, a znajomych poproś o wsparcie. W końcu stara, studencka zasada jasno mówi – Bring Your Own Beer!
Jak się ubrać na studencką imprezę?
Studencka impreza to zdecydowanie nie elegancja i chyba nikogo tutaj nie zaskoczymy, mówiąc, że najlepiej sprawdzi się styl casual. Na dzisiejszą imprezę polecamy czarne jeansy z modnymi przetarciami, a do tego kontrastujący, biały t-shirt, do którego będą pasować sneakersy w tym samym kolorze. Na imprezie nie może zabraknąć odrobiny szaleństwa, dlatego proponujemy tak modne ostatnio skarpetki z kolorowym wzorem (w naszym poprzednim artykule sprawdzisz, z czym jeszcze możesz łączyć tak oryginalny dodatek). Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć miłej zabawy i braku kaca następnego dnia.
O tym, jak pić, by się ustrzec kaca, przeczytasz w naszym innym wpisie – tak na wszelki wypadek zalecamy tę lekturę :).
Pokemonowy szał zaczął się w wakacje ubiegłego roku, kiedy prawie wszyscy, zamiast siedzieć przed kompem w domu, postanowili wyjść na świeże powietrze i poszukać swoich własnych Pikachu, Squirtlów i Charmanderów. Pokemon Go! podbiło jednak nie tylko nasze telefony, ale ukradkiem weszło też do… świata mody.
Szał na Pokemon Go! trochę już przycichł, ale sama kultowa kreskówka z lat 90. zdecydowanie odżyła i pewnie pozostanie z nami jeszcze na długo. Dzisiaj przyjrzymy się temu, jak pokemonowe szaleństwo ogarnęło nie tylko branżę gier, ale świat mody.
Pokemony w ciuchach od najlepszych projektantów
Nie, nie chodzi tutaj o pokemonową kolekcję ciuchów, ale właśnie o Pokemony w tych ciuchach. Grafik Marcello Pisano postanowił, że nada naszym ulubionym potworkom trochę stylu. W tym celu stworzył galerię, w której noszą one ubrania marek streetwearowych takich jak MSBHV, Off-White czy Vetements.
Mamy więc Pikachu w typowej, casualowej stylówce, bad boya w wersji Squirtle i Bulbasaura w bluzie z kapturem. Nic tylko czekać na rozszerzenie w samej aplikacji, która pozwoli nam zrobić ze swojego ulubionego Pokemona streetwearową ikonę (nie do końca ogarniasz, o co chodzi w streetwearze? Odsyłamy do naszego wcześniejszego artykułu, w którym wyjaśniamy, na czym polega ten styl).
Post udostępniony przez Marcello Pisano (@marcellopisano)
Pokemon & Fashion, czyli Pikachu i spółka na wybiegu
Człowiekiem, który postanowił wprowadzić Pokemony do sesji zdjęciowych największych projektantów, jest stylista Francis Phommisai. Na stronie jego bloga Pokemon&Fashion, gdzie – jak sam pisze – „zderzają się jego dwa światy”, Phommisai przerabia kampanie znanych marek, umieszczając w nich Pokemony. Stylista wstawił je do sesji zdjęciowych takich marek jak Chanel, Prada, Balmain czy Luis Vuitton.
Zdjęcia pozwalają spojrzeć na modę z dozą pewnego dystansu i nadać im humorystycznego akcentu, jakiego często brakuje w kampaniach topowych marek. Co ciekawe, blog Phommisaiego istnieje od 2011 roku, jednak to za sprawą Pokemon Go! zyskał większą popularność. Jeśli więc akurat masz trochę więcej czasu do spożytkowania, to możesz przeglądnąć setki zdjęć modelek pozujących wraz z ekipą Pikachu.
Pokemonowy butik w sercu Kalifornii
Jeśli myślałeś, że pokemonowe szaleństwo dotyczy tylko wirtualnej przestrzeni, to jesteś w błędzie. Pokemony poczuły się bardzo gwiazdorsko i ze swoim fejmem uderzyły prosto do Los Angeles. To właśnie tam powstał LA Pokemon Boutique, zajmujący się sprzedażą gadżetów i ubrań, których motywem przewodnim są kultowe stworki. Jednak, w większości, za taką pokemonową stylówę trzeba trochę zapłacić.
Przykładowo, plecak z Pokemonami kosztuje ponad 40 dolarów, a torba z pokeballowym motywem – 50 dolarów. Za pluszowego Clafairy’ego zapłacimy 20 i tyle samo będzie nas kosztować czapka z Charmanderem. Mimo nieco wyższej półki cenowej i nietypowej formy marki, butik nie narzeka na utarg i wszystko wskazuje na to, że w LA będzie gościł jeszcze przez długi czas.
Moda na Pokemon Go! przemija?
Wielki szał na Pokemon Go! pojawił się z hukiem, jednak teraz coraz rzadziej widzimy na ulicach osoby, które chciałyby złapać swojego własnego Charizarda. Żeby dowiedzieć się, czy sama gra odejdzie w zapomnienie, musimy jeszcze trochę poczekać. Nie zmienia to faktu, że zapoczątkowała ona nowy boom na Pokemony, który prawdopodobnie nie odejdzie tak szybko. A jeśli nadal jesteś zahartowanym trenerem, to polecamy nasz artykuł o stylówkach miłośników Pikachu i spółki – sprawdź, co nosić podczas polowania na Pokemony.
Najnowsze komentarze