fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
brak zdjęcia

Co ubrać na Wszystkich Świętych, czyli stylówa na „grobbing”

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Co ubrać na wszystkich świętych

Jedno z ważniejszych polskich świąt oczywiście wymaga odświętnej stylizacji. Co ubrać tego dnia, by nie narazić się na gniewne spojrzenia starszego pokolenia, ale też nie czuć się przebranym?

Z pewnością słyszeliście o joggingu, shoppingu czy clubbingu. Ale grobbing? Tak określana jest nowa „moda”, wedle której 1. listopada polskie cmentarze zamieniają się w wiejskie jarmarki. Uliczni sprzedawcy oferujący balony z helem, obwarzanki i kiełbaski z grilla, a do tego swoista rewia mody. Nie nam to oceniać. Zamiast tego przychodzimy z pomocą i radzimy, co ubrać w ten jesienny, lecz mroźny dzień.

Co ubrać 1. listopada?

Z pewnością zastanawiasz się, co ubrać na Wszystkich Świętych. Nie chcesz przecież wyglądać jak jeden z tych, którzy traktują ten dzień jako okazję do zaprezentowania rodzinie nowej garderoby, ale też wiesz, że powinieneś postawić na ciuchy, których nie wybierasz na co dzień. Z tego powodu niewskazany będzie wygodny dres czy sportowa bluza. Trzeba wypośrodkować elegancję z adekwatnością do pogody. W końcu nie chcesz zamarznąć na cmentarzu.

Umiarkowana elegancja

Na co więc postawić? Najlepszym wyborem będzie koszula. By nie było zbyt formalnie, najlepiej wybrać wzorzysty materiał. My jesteśmy za kratką. Do tego ciemne, klasyczne jeansy i jednobarwne sneakersy, które dopełnią tę wyważoną stylizację. Pamiętaj, że to już listopad, więc może powiać chłodem. Dlatego konieczna będzie ciepła kurtka. Proponujemy czarną skórę z modnym kapturem, który doda charakteru całemu zestawowi. Tak ubrany pokażesz, że masz nie tylko wyczucie stylu, ale i klasę.



brak zdjęcia

Granatowa marynarka – obowiązkowy element garderoby nowoczesnego gentlemana

By Lekcja casualu Brak komentarzy

Granatowa marynarka

Nie da się przejść całego życia w wygodnej bluzie (choć bardzo byśmy chcieli). Mimo to nie musisz od razu wskakiwać w średnio wygodny garnitur. Złotym środkiem między casualem a elegancją będzie prosty trick ubraniowy, czyli granatowa marynarka.

Cały dzień byłeś zabiegany, a za pół godziny musisz jeszcze jechać na imieniny do ciotki? A może spałeś do południa w weekend, a zaraz idziesz do kina z dziewczyną? Załóż granatową marynarkę, a nikt się nie pozna, że ogarnąłeś się w pięć minut. Sęk tkwi w tym, jak ją nosić.

Kwestia kolorów

Z granatową marynarką można sobie na wiele pozwolić, ale nawet ona rządzi się pewnymi zasadami. Najlepiej będzie, jeśli pod spód założysz stonowane, a nie krzykliwe kolory. Klasyczny biały lub czarny t-shirt dodadzą Ci elegancji. Bardziej casualowy wygląd zapewni Ci za to koszulka z napisem.

Granatowa marynarka i jeansy idealne

Kto powiedział, że musisz zakładać czarne, galowe spodnie, żeby dobrze wyglądać w marynarce. Postaw na stary, dobry, a przede wszystkim wygodny jeans. Do granatowego pasowałby najlepiej ciemniejszy, sprany odcień jeansu. Do tego czarne sneakersy i gotowe – doskonała równowaga między luzem a szykiem.

Nadal głodny wiedzy? Polecamy sprawdzić nasz wpis, dzięki któremu każdy może zostać znawcą marynarek.

zobacz w sklepie

brak zdjęcia

Kim jest Joanna Kuchta, czyli najpopularniejsza Polka na Instagramie

By Faceci o modzie Brak komentarzy

Joanna Kuchta Instagram

Serwis wirtualnemedia.pl stworzył listę pięćdziesięciu największych polskich profili na Instagramie. Na pierwszym miejscu znalazł się nasz król boiska, czyli Robert Lewandowski, na drugim Suchar Codzienny, a na trzecim… Joanna Kuchta! Kim jest ta z pozoru nikomu nieznana Polka?

Być może jeszcze nie słyszałeś tego nazwiska i nie do końca wiesz, o kogo chodzi. Z pewnością jednak widziałeś zdjęcia i nie obca Ci najpopularniejsza twarz (a raczej ciało) na polskim Instagramie. Kim tak naprawdę jest Joanna Kuchta i jak to możliwe, że niczym niewyróżniająca się nastolatka stała się królową Internetu?

Joanna Kuchta ­– księżniczka z Instagrama

Jej profil obserwuje ponad milion osób, co jest prawdziwym fenomenem. Można się pokusić o stwierdzenie, że jest jedną z najpopularniejszych Polek na świecie, choć tak naprawdę w kraju raczej mało kto o niej słyszał. Czym zaskarbiła sobie serca takiej rzeszy użytkowników Internetu?

Wystarczy spojrzeć na pierwsze z brzegu zdjęcie Joanny, by uświadomić sobie, w czym tkwi jej fenomen. Długie blond włosy, twarz lalki Barbie, wydatne usta, wąska talia i wiele więcej – można by tak wymieniać w nieskończoność :). Cechą charakterystyczną jest ponadto dość kontrowersyjna, balansująca na krawędzi dobrego smaku (i prawa?) stylistyka rodem z ekranizacji „Lolity” Nabokova. Kuchta po prostu wie, co robić, by się dobrze sprzedać!

Kim jest polka #1 na Instagramie?

Joanna Kuchta ma zaledwie 20 lat i jest rodowitą gdańszczanką, lecz od kilku lat mieszka w Irlandii. Ma jedynie 160 centymetrów wzrostu, dlatego nie ma co marzyć o karierze prawdziwej top modelki. Mimo to spróbowała swoich sił w photo modelingu. Jak można przypuszczać, poradziła sobie z tym dobrze, że w końcu została zauważona przez agencję Anti-agency, z którą podpisała kontrakt.

Agencja modelek i kampanie reklamowe

Anti-agency specjalizuje się w promocji dość charakterystycznych twarzy. Dewiza firmy mówi, że poszukują ludzi, którzy „są zbyt cool, by być modelami”. Joanna Kuchta z pewnością wpasowuje się w ten opis. Agencja może być dumna ze swojego nabytku, który na Instagramie wyprzedził takie sławy modelingu, jak Anja Rubik, Monika JAC Jagaciak czy Zuzanna Bijoch. Na pozór zwykła dziewczyna z sąsiedztwa cieszy się większą popularnością niż aniołki Victoria’s Secret!

my „not you” on sale now on @triusgarments new site 💗❕

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Joanna Kuchta (@joannakuchta)

Jej kariera nabrała tempa, kiedy zainteresowała się nią American Apparel, czyli odzieżowa marka słynąca z kontrowersyjnych kampanii reklamowych. Firma od zawsze stawia na młode modelki wystylizowane w sposób podkreślający z jednej strony ich seksualność, a z drugiej niewinność, dziewczęcość czy wręcz dziecięcość. Obserwując zdjęcia Joanny Kuchty, właśnie taki opis pasuje do niej najlepiej. Nic więc dziwnego, że American Apparel zdecydował się właśnie na nią.

@ you

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Joanna Kuchta (@joannakuchta)

Świetlana przyszłość?

Jak dalej potoczy się kariera naszej rodzimej gwiazdy Internetu? Jak sama przyznała w wywiadzie dla magazynu K MAG, wolałaby się zająć aktorstwem, bo sam modeling wydaje jej się być… nudny. Czy niedługo zobaczymy Kuchtę na srebrnym ekranie? Czas pokaże. Póki co pozostaje nam śledzenie jej konta na Instagramie czy YouTube. Do czego oczywiście zachęcamy, zwłaszcza w tak szary, jesienny dzień. Odrobina koloru każdemu dobrze zrobi! :).

[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=VHC0-H7WJ9U”][su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=7sHDTwln67c” responsive=”no”]https://www.youtube.com/watch?v=wxKA9be_3Gk[/su_youtube]
brak zdjęcia

Filmowa fikcja czy technologia przyszłości? Latająca deskorolka i nie tylko

By Męskie tematy Brak komentarzy

technologie z filmów

Kto z nas nie marzył o mieczu świetlnym po obejrzeniu Gwiezdnych Wojen, czy nie chciał przetestować gadżetów z Powrotu do przyszłości? Być może niedługo będziemy mieli taką okazję. Przyjrzyjmy się technologiom z filmów science-fiction, które mogą stać się rzeczywistością.

Kiedy w 1902 Georges Méliès zaprezentował światu swój film „Podróż na księżyc” publiczność wybałuszała oczy, jeszcze nie do końca wierząc w samą technologię filmową, nie mówiąc już o ludziach w kosmosie. Dziś o pierwszym locie na księżyc uczymy się w szkołach i to, co było kiedyś tylko fikcją, stało się częścią realnego świata. Podobnie zresztą było w latach 60., kiedy w serialu Star Trek pojawił się tzw. „komunikator” – nic innego jak inspiracja dla współczesnego (dziś już nawet lekko przestarzałego!) telefonu z klapką. Czego możemy spodziewać się w przyszłości?

Być jak Luke Skylwaker

W sitcomie Jak poznałem waszą matkę pojawia się scena, jak w niedalekiej przyszłości przyjaciele siedzą przy stole podczas Święta Dziękczynienia, a indyk krojony jest… mieczem świetlnym. Jasne, jest to tylko zabawna scenka, ale w 2013 roku grupa naukowców z Harvardu dała nadzieję wszystkim fanom science fiction na spełnienie tego marzenia.

Bez wdawania się w szczegóły skomplikowanej fizyki, naukowcy ci znaleźli sposób, by fotony łączyły się w molekułę. Wiem, brzmi skomplikowanie. Grunt, że dzięki temu odkryciu miecz świetlny znalazł się poza kategorią „niemożliwe”. Naukowcy, którzy brali udział w eksperymencie, zastrzegają sobie jednak, że nie mają zamiaru produkować broni, a wykorzystać technologię na potrzeby komunikacji.  Czekamy więc dalej w nadziei na kolejny przełom.

Kultowa latająca deskorolka

Dla wielu osób 21 października 2015 roku mógł być zwykłym, niczym nie wyróżniającym się dniem, ale sporo z nas zadało sobie pytanie: gdzie moja latająca deska? Według Powrotu do przyszłości 2 właśnie wtedy każdy z nas powinien już taką mieć. Trzeba ze smutkiem stwierdzić, że póki co muszą nam wystarczyć zwykłe kółka. Jesteśmy jednak na dobrej drodze. Latające deskorolki – choć nie wyglądają jak w filmie i jeśli są już dostępne, to za ogromne pieniądze – już istnieją.

W kwietniu tego roku mogliśmy patrzeć, jak francuz Frank Zapata ustanawia nowy rekord świata w odległości pokonanej na latającej desce. Frunął tak ponad dwa kilometry, miażdżąc tym samym poprzedni rekord, który wynosił tylko 275 metrów. Niestety, tak jak telefony komórkowe kiedyś miała tylko elita, tak na upowszechnienie tego gadżetu też trzeba trochę poczekać. Cierpliwości.

[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=rNKRxsNyOho”][su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=7sHDTwln67c” responsive=”no”]https://www.youtube.com/watch?v=wxKA9be_3Gk[/su_youtube]

Wirtualna rzeczywistość

Kto nie pamięta szału, jaki wywołał Matrix, kiedy wszedł do kin po raz pierwszy, ten albo nie był jeszcze w planach rodziców, albo przespał cały rok 1999. Na temat Matrixa mamy obecnie mnóstwo analiz, prac, a nawet teorii filozoficznych. Fanom technologii zostało jednak rzucone inne pytanie: kiedy do naszego realnego świata zawita wirtualna rzeczywistość?

Dzisiaj nie możemy się wprawdzie do niej podpiąć, ale mamy możliwość założenia średnio wygodnych okularów Oculus i grać w gry komputerowe. Grafika nie imituje naszej rzeczywistości, a oczy po pewnym czasie zaczynają boleć, ale jest to pewien krok ku Matrixowemu światu. Jeśli tylko dałoby osiągnąć ten wirtualny świat bez robotów przejmujących kontrolę nad ludźmi, to już w ogóle byłoby idealnie.

Jakie inne filmowe technologie chciałbyś urzeczywistnić? Pozostając w temacie, odsyłamy do wpisu, w którym prezentowaliśmy największe nowinki technologiczne 2016. Któreś już są w Twoim posiadaniu? 🙂