fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Męski słownik modowy – dla początkujących i zaawansowanych! Część 2

By Faceci o modzie Brak komentarzy

Street art - alphabet

Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć i B (my dobrnęliśmy nawet do litery H!). Przed Wami druga lekcja mody. Okulary na nos, ołówki w dłoń i wracamy do szkoły.

I – indygo

Kolor klasycznych jeansów, jak choćby te tutaj. Levi Strauss barwiąc na ten kolor spodnie uszyte z materiału na namioty, w 1873 roku zapoczątkował nową erę w modzie .

J – joggersy

Jedne z popularniejszych ostatnimi czasy spodni. Cecha charakterystyczna – ściągasz na końcu nogawki. Nie wiesz jak i z czym je nosić? Łap wskazówkę – Masz już spodnie jogger?

K – kardigan

Myślisz, że moda to w większości działka kobiet? Nic bardziej mylnego, a najlepszym przykładem właśnie kardigan. Jego początki to nie pracownia projektanta, a… wojna! Kardigan to bardzo praktyczny rozpinany sweter.  Narodził się podczas wojny krymskiej, kiedy to angielski generał James Thomas Brudenell, książę Cardigan z powodu panujących na Krymie temperatur rozciął swój wełniany sweter. Krok ten okazał się być na tyle pomysłowy, że z czasem, jego wzorem Brytyjczycy zaczęli tworzyć wełniane kurtki mundurowe. Jak widać – nie ma lepszego trendsettera od mężczyzny!

L – lycra

Spandex, elastan – lycra niejedno ma imię. Jest to elastyczne włókno nylonowe wynalezione przez amerykańskiego chemika ponad pół wieku temu. Znajdziesz je w koszulkach, jeansach w fasonie slim oraz – najważniejsze! – w uwielbianych tak przez nas damskich legginsach.

Ł – łososiowy

To będzie proste. Przypomnij sobie płat świeżego łososia i już wiesz jaki to kolor.

M – mokasyny

Płaskie niesznurowane buty bez cholewek. Biją ostatnio rekordy popularności, pasują praktycznie do wszystkiego.

N – nubuk                

Miękka skóra bydlęca, cielęca lub świńska. Używana do produkcji butów, a także damskich torebek, czy kurtek.

O – oksfordy

Jeśli oglądałeś błyskotliwą komedię sensacyjną „Kingsmen”, z pewnością zapamiętałeś tajne hasło oksfordy nie szkoty. Ale czy umiałbyś je rozpoznać? Oksfordy to pozbawione dziurkowania buty z zamkniętą (wszytą pod spód cholewki) przyszwą (już wiesz co to, prawda? :)).

P – pinroll

Jest to metoda podwinięcia nogawki spodni. Świetnie się sprawdza na przykład w połączeniu ze sportowymi butami lub mokasynami.

R – ramoneska

Rodzaj skórzanej kurtki. Kiedyś strój dla motocyklistów, dzisiaj dla mas. Jej historia sięga początków XX wieku, kiedy to syn rosyjskich imigrantów, Irving Schott nawiązał współpracę z jednym z największych w tych czasach dystrybutorów Harleya-Davidsona. Schott dostał zlecenie, by zaprojektować i uszyć krótką skórzaną kurtkę dla motocyklistów – dotąd  okryciem wierzchnim harleyowców był długi płócienny płaszcz. Kurtka wraz ze swoim sztandarowym, poprowadzonym po skosie suwakiem, skutecznie go jednak wyparła. Dziś ramoneska to strój kultowy.

S – sneakersy

Sportowe obuwie, które zawładnęło modą. Dowodem jest współpraca sportowych gigantów z największymi projektantami. Najlepiej zdecyduj się na zestaw: sneakersy + pinroll.

T – tank top

Pierwsze słyszysz? Stawiam dychę, że masz kilka takich w swojej szafie! Tank top to koszulka bez rękawów, potocznie mówiąc, podkoszulek, na przykład taki jak tu.

U – unisex

Najprościej mówiąc brak podziału na to, co męskie i damskie. Z pewnością znasz hasło z perfumerii, ale i w modzie ma ono coraz większe znaczenie.

W – winchester

Koszula, w której kolorowemu materiałowi towarzyszą kołnierzyk i mankiety w innym – zwykle białym – kolorze. W Polsce znana jako maklerka. Wygląda tak.

Z – zaszewki

To zakładki w ubraniu, dzięki którym ciuch dopasowany jest do figury. Znajdziesz je najczęściej w marynarkach i koszulach slim-fit (jeśli nie pamiętasz jaki to krój, czytaj wpis: Koszula – jaki fason wybierasz?)

Aha, jeszcze ostatnia informacja. Kto nie widział pierwszej odsłony naszego słownika, odsyłamy do wpisu: Męski słownik modowy – dla początkujących i zaawansowanych! Część 1

Jakim superbohaterem chciałbyś być?

By Męskie tematy Brak komentarzy

Superhero watching over city. No transparency used. Basic (linear) gradients. A4 proportions.

Chyba każdy z nas w dzieciństwie czytał komiksy, oglądał filmy lub seriale o superbohaterach. Pewnie niejednemu zdarzyło się myśleć, co by było, gdyby nagle odkrył w sobie supermoce. Pora odświeżyć pamięć o superbohaterach!

Superbohaterowie skutecznie (i efektownie) zwalczają szeroko pojęte zło tego świata. Zwykle przystojni, dobrze zbudowani i na dodatek posiadający szczególne umiejętności. Wzdychają do nich kobiety, a my faceci możemy im jedynie zazdrościć. Ostatnimi laty filmy o superbohaterach robią prawdziwą furorę. W ciągu ostatnich piętnastu lat wyprodukowano ich przeszło czterdzieści. Od czasów pierwszego „X-mena”, który zapoczątkował boom na tego typu kino, filmy te zdążyły zarobić ponad 22,5 miliarda dolarów!

Dużo zaskakujących informacji na temat filmów z superbohaterami znajdziecie w poniższym materiale z kanału „The Frost Bros”

Co takiego mają w sobie superbohaterowie?

Czy i jak przydałyby nam się ich umiejętności w codziennym życiu? Będąc takim Wolverinem, mógłbyś przykładowo zrobić zawrotną karierę strażaka, wykorzystując swoje niezniszczalne pazury z adamantium, dzięki którym ratowałbyś wszystkie kobiety uwięzione w samochodach/windach/biurach, sprawnie rozcinając nawet najtwardsze powierzchnie. Czy któraś mogłaby Ci się oprzeć?

Po wspólnie spędzonej nocy, wykorzystując moce Supermana, mógłbyś (dosłownie!) polecieć po bułki na śniadanie. Następnie, biorąc przykład z Cyklopa, użyłbyś wiązek energii o ogromnej sile rażenia, by w sekundę przygotować jajecznicę.

Co dalej? Może telepatia Profesora Xaviera, dzięki której już nigdy Twoja jedyna i każda inna kobieta nie stanowiłaby dla Ciebie tajemnicy. Wymieniać można bez końca.

Świat byłby dużo prostszy, gdyby każdy z nas mógłby posiadać wymarzone supermoce, zarówno te doskonale znane i przetestowane przez naszych ulubionych bohaterów, jak i te całkiem nowe. Co byłoby Twoją supercechą? Faceci przepytani przez twórców kanału „Smosh Games” (filmik poniżej) stawiają m.in. na teleportację, telekinezę, czy posługiwanie się widowiskowymi kulami ognia.

Supermoce – tak, kostiumy – zdecydowanie nie

Zostanie superbohaterem to niezła sprawa. Jest tylko jedno „ale”. Stylówa. Dlaczego Spiderman i Kapitan Ameryka przemierzają miasto w opiętych do granic możliwości getrach?! Czemu Batman posiadając najnowszy model Batmobila, równocześnie nakłada na plecy wielką czarną płachtę i kalesony? Czy to naprawdę może się podobać kobietom?

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zaoferowali pomocy w kwestii mody. W zamian za pożyczenie na piątkowy wieczór supermocy, przedstawiamy przykładowe rozwiązanie. Spiderman, zamień getry na jeansy, obcisły top na bluzę z kapturem w modny wzór pajęczej sieci, załóż trampki i wyjdź na miasto! Spidermana (i kilku innych bohaterów) w wersji casual znajdziecie w serwisie 9gag.com.

spiderman

Spodnie khaki – ile dasz im punktów? 🙂

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Compteur moto de l'arme

Zielone oliwki szturmują nie tylko kuchnię, ale i garderobę. W kolorze khaki – mimo iż został wymyślony do kamuflażu – możesz wyróżniać się z tłumu.

Wielu z nas miewa obawy przed tym odcieniem. Często mówi się, że khaki to trudny kolor. Kluczem do sukcesu okazuje się połączenie go z odpowiednimi kolorami. Oliwkowe ciuchy dobrze wyglądają zestawione z beżem, brązem i camelem.  Zieleń nie będzie nudna, jeśli dodasz do niej białe, czarne lub niebieskie dodatki.

Pamiętaj, żeby nie łączyć tego koloru z formalnymi marynarkami i koszulami, kiedy zależy Ci na oficjalnym looku. Nienajlepiej będzie wyglądało też mieszanie khaki z różnymi odcieniami zieleni. Nie chcesz chyba wyglądać jak Robinson Crusoe?

Spodnie dresowe w kolorze khaki połącz z białym T-shirtem z guzikami. Na to  możesz założyć  grafitową bluzę. Na nogi wsuń wygodne, białe sneakersy w miejskim stylu i zerwij ze sztampowym stylem!

Zakładając ubrania w kolorze khaki, nie musisz wyglądać szaro i nijako. Ten kolor może kojarzyć się z wojskiem lub strojem leśniczego, jednak możesz mieć w szafie ciekawe ubrania w militarnym stylu, nawet jeśli nie marzysz o służbie wojskowej ani członkostwie w klubie wędkarskim. Zastanawiając się, czy wybrać ubranie w kolorze khaki, przypomnij sobie to stare polskie powiedzenie: za mundurem panny sznurem!




Koszula w kwiaty – do miasta czy na plażę?

By Lekcja casualu Brak komentarzy

SFFf-1989091.0H 083

Prawdziwy facet w kwiecistej koszuli? Zdecydowanie tak! Wielu z nas dalej sądzi, że taki deseń przystoi co najwyżej tancerkom hula. Nic bardziej mylnego. Jak je nosić i z czym łączyć, by wyglądać naprawdę dobrze?

Najważniejszy deseń i fason

Koszule w kwiaty kojarzymy zazwyczaj z wakacyjnym lookiem na plaży. Ale uwaga! Zakładając hawajską koszulę dziadka pamiętającą poprzedni wiek, niczego dobrego nie wskóramy. Ważne jest, by kwiecisty wzór nie rzucał się w oczy z drugiego końca ulicy. Dlatego, oryginalnie i modnie prezentują się koszule w gęsto rozmieszczone, delikatne wzory. Jakie kwiatki na nich zagoszczą? To nie ma większego znaczenia. Nie wiem jak Wy, ale ja i tak niezbyt wiele ich rozróżniam :P. Zbyt luźne koszule nie wyglądają dobrze. Bez względu na to, jaki rozmiar nosisz, bardziej dopasowana wygląda nowocześniej i atrakcyjniej.

Z czym łączyć?

Powiedzmy to otwarcie: łączenie kwiatów z kratką czy paskami dobrze prezentuje się jedynie na pokazach mody. Na co dzień, ostrożniej postawić na jeden deseń. Zakładając kwiecistą koszulę, najlepiej nosić ją z prostymi, materiałowymi spodniami lub jeansami. Jeśli chodzi o połączenie barw – intensywny kolor koszuli łączymy ze stonowanym dołem. I na odwrót. Dużo zależy też od kolorów kwiatów na koszuli. Dobrze jest dopasować spodnie i inne elementy w podobnej gamie barw co wzór. Biała w granatowe kwiaty będzie pasować do niebieskich jeansów, ale już zielona (bez względu na to, czy z białymi, czarnymi, czy czerwonymi kwiatkami ) z zielonymi spodniami lub kurtką – raczej nie.

Ekscentryczny wzór – na jakie okazje?

Kwiecista koszula będzie idealna na spotkania ze znajomymi czy romantyczny spacer z ukochaną. Jednak pracując w urzędzie czy korporacji – możemy wyglądać w niej trochę trywialnie. Oczywiście, wszystko zależy od obowiązującego Was w pracy dress code’u.

zobacz w sklepie