fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Jak dbać o jeansy?

By Lekcja casualu Brak komentarzy

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Aby Twoje ubrania zachowały idealny wygląd przez długi czas, musisz o nie odpowiednio dbać. Ta zasada tyczy się wszystkich elementów garderoby. Dzisiaj skupimy się na tym, jak prać jeansy w pralce. Powiemy też, co robić, żeby nawet po długim okresie użytkowania żadna para denimowych spodni nie traciła na jakości i wyglądzie.

Jak zadbać o spodnie?

Szykując swoje spodnie jeansowe na pierwszy kontakt z wodą, musisz pamiętać o najważniejszej kwestii, czyli temperaturze. To od niej zależy, czy materiał, z którego są zrobione spodnie, skurczy się, albo nagle zmieni swój fason.

Gorąca woda to cichy wróg tkaniny, który ze zwykłego, regularnego kroju potrafi zrobić parę jak z młodszego brata. Zalecana granica, na jaką możesz ustawić pralkę, to 40 stopni – pilnuj, aby jej nie przekroczyć!

Nową parę pierz po dłuższym czasie tak, aby materiał mógł się „przenosić”. Zwracaj uwagę na symbole prania oraz fakt, że jeansy podczas pierwszego kontaktu z wodą potrafią farbować. Przygotowując do tego spodnie, wywracaj je na lewą stronę.

Po zakończeniu prania staraj się ich nie prasować, ani nie wystawiać na działanie mocnego światła słonecznego.

Jakie jeansy wybrać?

To co równie istotne, to wykonanie spodni. Idealnym materiałem będzie bawełna, która swoją wytrzymałością zapewni komfort noszenia na długi czas. Korzystaj z tego, że spodnie jeansowe charakteryzują się różnorodnością krojów.

Możesz dobierać zarówno te klasyczne, jak i sportowe. Joggery ze ściągaczami będą idealnym wyborem na mniej formalne wyjścia. Nie bój się lekkich modyfikacji materiałów, z których są wykonane. Lekkie przetarcia nadadzą unikalnego charakteru.

Natomiast jeśli dalej stoisz przed wyborem nowej pary jeansów, to sprawdź nasz wcześniejszy wpis, który pomoże Ci podjąć decyzję.

 

Moda na crossfit. Czy to trening dla Ciebie?

By Męskie tematy Brak komentarzy


Tężyzna fizyczna to bezapelacyjne obowiązkowy atrybut każdego mężczyzny. Nie tylko czuje się wtedy lepiej, ale i wygląda atrakcyjniej w oczach kobiet. Korzystając z rosnącej popularności crossfitu warto zastanowić się, jak wygląda ten program treningu i jakie pozytywne skutki za sobą niesie.

Początek historii crossfitu

Historia crossfitu zaczyna się od Grega Glassmana, pioniera tego typu wysiłku fizycznego. Swoją karierę rozpoczął od poszukiwania optymalnej dla ćwiczącego techniki jednoczesnego rozwijania wielu cech motorycznych,. Jako młody, nowozatrudniony trener personalny zaczął wprowadzać innowacyjne metody, które docenili później jego klienci.

Rozkwitu tej dyscypliny możemy doszukiwać się w 2001 roku. Glassman został wtedy trenerem wysiłkowym służb specjalnych, a dokładniej policji w Kalifornii. Dziś większość gwiazd Hollywood chwiali się pozytywnymi skutkami takich samych ćwiczeń. Możemy więc śmiało stwierdzić, że crossfit stał się modnym sportem na miarę XXI wieku.

Na czym polega crossfit?

Na samym początku zaznaczymy, że podczas ćwiczeń zdrowo się spocisz. Tutaj nie ma czasu na przerwę, bo wszystko odbywa się od razu po sobie. Ćwiczenia są szybkie, intensywne i wymagają maksymalnego skupienia.

Kuba Kucner, trener fitnessu, aktor oraz model zaznacza:kuba kucner

Crossfit to trening na wszystko, ma na celu poprawę siły i kondycji, polega on na wszechstronnym rozwoju całego organizmu. Jego siłą jest różnorodność, każdy może go uprawiać, bez względu na sprawność fizyczną. Jego zaletą jest także to, że nie skupia się na jednej dyscyplinie, jest więc różnorodny. W crossfit musimy dużo biegać, pływać, skakać, robić pompki, przysiady, salta, podciągać się na drążku i ćwiczyć na siłowni.

 

Potrzebujecie czegoś, co udowodni wam jak prezentuje się prawdziwy crossfiter? Zerknijcie na zdjęcie Kuby, który może pochwalić się ciałem niczym David Hasselhoff ze „Słonecznego Patrolu”. To po prostu chodząca reklama crossfitu.

Crossfit – modny sport czy nowy styl życia?

Ten sposób ćwiczenia rozprzestrzenił się w Stanach dość gwałtownie, omijając przy tym Polskę, gdzie pojawił się stosunkowo niedawno. Ostatnio rozpoczął się ogromny „hype” na tę dyscyplinę. W klubach tworzą się coraz to większe grupy zainteresowanych. Może to wynikać z faktu, że my Polacy lubimy zachodnie rzeczy i to, co zagraniczne, jest u nas bardzo pożądane.

Bardzo prawdopodobne jest też to, że gwiazdy ćwiczące crossfit nas do niego przyciągają. W końcu kto nie chce wyglądać jak Jason Statham?

@therock sent me over one of his ankle weights to see if I could move it. Respect to you brother!

Post udostępniony przez Jason Statham (@jasonstatham)

Ćwiczyć każdy może

Zdarzają się opinie, że kobiety są zdecydowanie delikatniejsze od mężczyzn i szukają czegoś tożsamego z fitnessem. Powoli takie stereotypy odchodzą do lamusa. Myślisz, że tylko facet chce mieć atletyczną figurę? Dzisiejsza kobieta nie boi się spocić przy nieco bardziej wymagających ćwiczeniach.

Dodatkowo, moda na bycie fit nie tyczy się wyłącznie Panów. Przygotuj się, że na zajęciach z crossfitu możesz spotkać się z pokaźnymi grupami kobiet, które jak Ty są nim zainteresowane. Ale pamiętaj – idziesz na traning ćwiczyć, a nie podziwiać kobiece wdzięki. Nie bądź nachalny i nie gap się. Przecież jesteście tu w tym samym celu. Liczy się ciężka praca nad kondycją, a nie nadwyrężanie wzroku.

[su_spacer]

Postaw na crossfit

Ćwiczysz na siłowni? Jesteś zainteresowany zmianą gamy ćwiczeń, bądź chcesz spróbować czegoś nowego? Zdaniem Kuby: „(…)crossfit to trening, dzięki któremu zastępujemy każdy inny trening na siłowni, dobieramy sobie sami jak ma wyglądać, jednocześnie angażując wszystkie partie mięśni”.

Dodatkowo zajęcia z crossfitu są prowadzone przez wyszkolonych trenerów, a kluby, które oferują tego typu zajęcia, są dostępne na wyciągnięcie ręki. Do wypróbowania zachęcamy również Ciebie (Tak, Ciebie. Podnoś się z kanapy, już!). Szczególnie jeśli nie miałeś do czynienia z intensywnym wysiłkiem, a często skarżysz się na brak kondycji lub nadmiar zbędnych kilogramów.

Jeśli taki rodzaj aktywności do Ciebie przemawia, może zainteresuje Cię też akrobatyka. Przeczytaj nasz artykuł o Rafale Jonkiszu, który jest jej wielkim fanem.

Spider-Man: Homecoming – premiera superprodukcji już dzisiaj!

By W co się ubrać? Brak komentarzy


Postaci Spider-Mana nie trzeba nikomu przedstawiać. Seria podbija serca osób w każdym wieku, zaskakując dynamiczną akcją i znakomitą fabułą. Sceny akcji potrafią zmrozić krew w żyłach, a obsada nie pozwala oderwać oczu od ekranu. Gotowy na wkroczenie do świata Człowieka-Pająka?

Pajęcza legenda

Kolejny reboot serii o człowieku z pajęczymi zdolnościami stawia duże wyzwanie przed Parkerem. W tym przypadki musi on przeciwstawić się nowemu czarnemu charakterowi, czyli postaci Volture’a. W grę wchodzi dominacja nad światem i sprzedaż bardzo potężnej broni, którą za wszelką cenę chcą zdobyć przestępcy. Przygotuj się na zjawiskowe sceny morderczej walki pomiędzy złem, a dobrem.

Dodatkowo w filmie zobaczymy Iron Mana, co jest wyjątkową gratką dla fanów serii z Odrzutowym Panem w roli głównej.

 

Ubierz się jak człowiek-pająk

Strój Spider-Mana charakteryzuje się swoimi czerwono-niebieskimi barwami, które ułatwiają mu poruszanie się po mieście i tworzą rodzaj znaku rozpoznawczego. Jeśli i Ty chcesz się wyróżnić z tłumu, albo kochasz tę postać – mamy dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Ubierz się jak Spider-Man!

Zdecyduj się na czerwony t-shirt , nieco luźniejszą, niebieską bluzę z kapturem oraz joggery w tym samym kolorze. Takie barwy pozwolą na wykreowanie wizerunku rodem z Marvelowskiej bajki. Spider-Man walczy po stronie dobra, wzbudza zachwyt swoją obecnością, a jego look nadaje trochę kolorytu szarej codzienności. Wchodząc w jego rolę możesz zastanowić się, jakim innym bohaterem chciałbyś być.




Rozpięte guziki w koszuli – hot or not?

By Faceci o modzie Brak komentarzy

Rozpięte guziki w koszuli – hot or not

Mężczyzna w koszuli to zdaniem wielu Pań facet idealny. Chcesz wyglądać pociągająco, ale temperatura sprawia, że jest Ci wyraźnie za gorąco. Decydujesz się rozpiąć w koszuli kilka guzików. Czy to aby na pewno dobry pomysł? Zastanówmy się, czy pokazywanie klaty w mieście jest „hot”, czy może jednak zdecydowanie „not”.

Lato trwa w najlepsze, a plaże największych kurortów wypoczynkowych pękają w szwach. Zrzuciłeś zbędne kilogramy, które jeszcze chwilę temu psuły Twój wizerunek idealnego samca alfa. Teraz możesz pozwolić sobie na swobodne eksponowanie wymarzonego ciała, rodem z filmów z udziałem Arnolda Schwarzeneggera.

Zapytasz, w jaki sposób masz połączyć męski casual z eksponowaniem atletycznej postury? Odpowiadamy: możesz pozwolić sobie na rozpięcie paru guzików. Ale robisz to na własną odpowiedzialność.

Słowo klucz? Umiar

Nawet jeśli jesteś pewny siebie i dobrze się czujesz w swojej skórze, niekoniecznie Twoje ciało chcą oglądać wszystkie nowo napotkane kobiety. Każda dziewczyna ma inny gust, więc nie wszystkim będzie się podobało to samo.

Jeśli jakaś piękność lubi inną estetykę, możesz spotkać się z brakiem chęci do nawiązania rozmowy, który poskutkuje natychmiastowym odrzuceniem. Życie to nie kreskówka, w której główną rolę gra Twoje alter ego pod postacią Johny’ego Bravo.

Decydując się na przyjęcie takiego stylu nie powinieneś przekraczać granic dobrego smaku. W tym przypadku łatwo je przeoczyć, a to będzie niosło za sobą określone konsekwencje – niekoniecznie przyjemne.

Jeżeli jednak podejdziesz do sprawy rozsądnie, możesz fajnie podkręcić swój letni, miejski look. Części dziewczyn podobają się rozpięte koszule, zwłaszcza w połączeniu z koralikami na szyi i odpowiednią sylwetką. Jeśli lubią typ macho albo surfera, będą to uważały za bardzo seksowne. I co? Podejmiesz ryzyko?

 

#DGMillennials party #DGKOH #DGSS18 #mfw | Photo by @luizaferraz x @fashiontomax

Post udostępniony przez Dolce & Gabbana (@dolcegabbana)

MĘSKA DECYZJA – ROZPINAMY?

Guziki po coś są umieszczone na koszuli. Mówiąc dokładniej – jeśli zdecydujesz się na radykalny krok „rozpięcia”, pomyśl nad trzema lub czterema guzikami. Resztę zostaw zapiętą. Raczej nie chcesz być odbierany jako starszy wujek, który po „kilku głębszych” walczy o utrzymanie się na weselnym parkiecie.

Pamiętaj też, że nie wszystko pasuje każdemu. Może się zdarzyć, że nawet kilka rozpiętych guzików zrobi z Ciebie stereotypowego tirowca, a rozpięta koszula będzie równie estetyczna, co koszulka pokryta resztkami hot-doga miniętej tydzień temu przydrożnej knajpy. To nie musi się podobać.

Nie zawsze i nie wszędzie

Rozpięcie koszuli może być odbierane różnie, szczególnie jeśli zastosujesz je w niezbyt odpowiadającej mu okazji. Trzymaj się złotej zasady, że jeśli wybierasz się na spotkanie biznesowe lub inne, które wymaga od Ciebie eleganckiego wyglądu – musisz z tego kompletnie zrezygnować.

W tych sytuacjach nie wygląda to dobrze, a nawet razi w oczy. Pamiętaj też, że zdanie Twojej drugiej połówki jest równie ważne, co sytuacja. Może się jej to podobać i będzie „za”, ale może też chcieć zostawić sobie ten intymny widok na wyłączność.

Przygotowanie drogą do sukcesu

Skoro wstępnie odpowiedzieliśmy sobie na pytanie, jak nosić męską koszulę, nie możemy pominąć kwestii odpowiedniego przygotowania ciała. Mając na myśli „przygotowanie ciała” myślę o części klatki piersiowej, którą chcemy eksponować. Na całkowite „not” będzie skazany wystający „mech”.

Chyba nie chcesz, jako mężczyzna, być postrzegany na równi z północną stroną drzewa? Zapytasz – depilacja klatki piersiowej? Co do tej kwestii – nie martw się, we wcześniejszym artykule radzimy czy, jak i gdzie powinien depilować się facet.

Wszystko jest dla ludzi

Kiedy wybierzesz, jak nosić męską koszulę, musisz być przygotowany na to, że wynikną z tego różne sytuacje. Ocenę pokazywania klaty zostawiamy Tobie, ale warto czasem pomyśleć, czy letnie upały uprawniają Cię do eksponowania ciała albo czy nie zostanie to odebrane jako nachalność z Twojej strony. To, jak wyglądasz, ma przede wszystkim Tobie pozwolić się poczuć dobrze. Ale pamiętaj! Wszystko z umiarem.