fbpx Przeskocz do głównej zawartości.
półmetek

W co się ubrać na półmetek?

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Półmetek zbliża się wielkimi krokami, a Ty dalej nie wiesz, w co się ubrać? Jeśli tak, to dobrze trafiłeś! Specjalne na nadchodzący sezon półmetkowy przygotowaliśmy kilka propozycji najlepszych stylizacji na szkolną imprezę połowinkową. Zobacz, jak ubrać się na półmetek, by wyglądać modnie i z klasą!

Co to właściwie jest ten półmetek? Już wyjaśniamy. Otóż półmetek, zwany również połowinkami, to impreza organizowana przez uczniów szkół ponadpodstawowych, z okazji dotarcia do połowy określonego szczebla edukacji. A zatem, jeśli jesteś uczniem liceum lub technikum z pewnością świętujesz półmetek będąc w połowie lub pod koniec drugiego roku szkoły. Forma zabawy jest właściwie dowolna, choć przeważnie odbywa się w wynajętym lokalu, z DJ-em lub zespołem oraz cateringiem. Taki opis niebezpiecznie zbliża półmetek do studniówki, ale czy to znaczy, że trzeba ubrać się tak samo elegancko?

wyprzedaż do 70%

Jak ubrać się na półmetek – zwyczaje

Rodzaj stroju na półmetek zależy wyłącznie od tego, jaką formę imprezy sobie zaplanowaliście. Jeśli razem z klasą organizujecie coś na kształt uroczystego balu w hotelu czy restauracji, pewnie powinieneś rozważyć założenie garnituru. Jeżeli zamierzacie świętować w klubie, Twój outfit może być bardziej swobodny, ale to wcale nie znaczy, że wypada przyjść w dresie i sneakersach. Wręcz przeciwnie – półmetek może nie jest aż tak uroczystą okazją, jak studniówka, ale warto zadać sobie trochę trudu i ubrać inaczej niż na co dzień. Jaki strój będzie najlepszy na półmetek?

Garnitur na półmetek – jaki wybrać?

Formuła szkolnych zabaw, takich jak półmetek czy studniówka wciąż się zmienia. Dawniej tradycją były eleganckie bale, dziś coraz bliżej im do imprez w luźnym klubowym klimacie. Jeśli Twoja klasa świętuje połowinki w klasyczny sposób, to znaczy na eleganckim balu połączonym z kolacją w restauracji, to najlepszym strojem na taką okazję będzie garnitur. Warto dobrze przemyśleć jego zakup, bo prawdopodobnie będzie to ten sam garnitur, który założysz potem na studniówkę czy na maturę. Najlepiej wybrać taki fason, który sprawdzi się dobrze podczas wszystkich tych okazji.

Jaki kolor garnituru wybrać? Dobrym i bezpiecznym wyborem zawsze będzie klasyka, czyli w tym wypadku granat. Jest to kolor bardzo uniwersalny, ponadczasowy i elegancki, a jednocześnie niezwykle młodzieńczy. Garnitury w tym kolorze stały się ostatnio niezwykle modne, więc nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem czegoś odpowiedniego dla siebie.

Strój na półmetek – wersja mniej oficjalna

Na półmetek w nieco luźniejszej formie, na przykład imprezy w klubowym stylu, możesz ubrać się o wiele swobodniej. Oczywiście nie należy całkiem rezygnować z elegancji, warto pamiętać o okazji i o tym, że świętujecie półmetek swojej edukacji, a to nie do końca to samo, co zwykła dyskoteka szkolna. Strój na półmetek powinien choć trochę różnić się od Twoich zwykłych imprezowych stylizacji i podkreślać wagę wydarzenia. Jak zatem ubrać się na półmetek w dyskotekowej wersji?

Najlepsze stylizacje na półmetek

Dobrym wyborem na taką imprezę będzie na przykład zestaw składający się z czarnych chinosów oraz wyjściowej białej koszuli lub z lekkim wzorem. Decydując się na taką stylówkę, warto pomyśleć o odpowiednich dodatkach, które trochę ją ożywią. Jeśli cenisz sobie klasykę, wybierz prosty, stonowany krawat, ale możesz też trochę zaszaleć. Strój na półmetek wcale nie musi być nudny, wręcz przeciwnie – w końcu chodzi tu głównie o dobrą zabawę i świętowanie. Kolorowe muchy, niekoniecznie czarna marynarka, poszetki czy kontrastowe skarpety świetnie nadają się do półmetkowej stylówki. Jeśli chcesz wyróżnić się na tle kolegów, wyglądać modnie i stylowo, zdecyduj się właśnie na takie dodatki.

Elementy stylizacji półmetkowej:

Ciekawy outfit stworzysz na przykład, zakładając białą koszulę do granatowych spodni, bordowej muszki i skarpet w tym samym odcieniu. Bardzo modne są także muchy w drobne groszki lub inne tego typu wzory. Decydując się na muchę, pamiętaj tylko o tym, by zapiąć ostatni guzik koszuli.

spotkanie po rozstaniu z dziewczyną

Pierwsze spotkanie po rozstaniu z dziewczyną – jak się ubrać?

By Kobiety, W co się ubrać? Brak komentarzy

Pierwsze spotkanie po rozstaniu to duże wyzwanie, zwłaszcza jeśli Wasz związek zakończył się wielką burzą z piorunami. W końcu jednak przychodzi moment konfrontacji i jakoś trzeba z niego wybrnąć. Podpowiadamy, jak ubrać się na spotkanie z byłą dziewczyną, by zrobić na niej dobre wrażenie?

Spotkania po rozstaniu nigdy nie są łatwe, niezależnie od tego, kto i dlaczego zakończył związek. Czasem jednak trzeba spotkać choćby po to, by zakończyć jakieś wspólne sprawy albo oddać sobie różne rzeczy. Jeśli planowałeś wyrzucić jej fanty przez okno albo spalić je w kominku, to chyba naoglądałeś się za dużo brazylijskich telenowel. Porzuć te pomysły i weź się w garść, tym bardziej że spotkania bywają nieuniknione. Na przykład wtedy, gdy macie wspólnych znajomych i zbliża się wydarzenie, na które Was oboje zaproszono. Jak wybrnąć z takiej sytuacji? Przede wszystkim zachowaj spokój, oddychaj głęboko i nie wpadaj w panikę. Najgorsze, co możesz zrobić, to popaść w jedną ze skrajności – ubrać się jak na rozdanie Oscarów i tym samym pokazać jej, że wciąż Ci zależy lub przyjść w starym, powyciąganym dresie i zrobić z siebie ostatniego fajtłapę.

wyprzedaż do 70%

byłe dziewczyny

Spotkanie po rozstaniu z dziewczyną – jak się nie ubierać?

Jeśli spotykasz się z dziewczyną po rozstaniu, ale wciąż czujesz do niej mięte, pewnie chodzi Ci po głowie, by pokazać jej „co straciła”. Daj spokój tym pomysłom, bo kto jak kto, ale ona już pewnie sama dobrze wie, co straciła, a co zyskała na Waszym rozstaniu. W końcu była z Tobą jakiś czas i ma dobre porównanie. Nie ma sensu uświadamiać jej za wszelką cenę, że być może popełniła tragiczny błąd, a Ty byłeś najlepszym, co mogło ją w życiu spotkać. Wyciąganie z szafy garnituru z komunii albo robienie modnej stylówki rodem z ostatnich tygodni mody, to nie najlepsza strategia, by zrobić na niej wrażenie. Prawdopodobnie wypadniesz nienaturalnie, tym bardziej, jeśli podążanie za najświeższymi trendami nigdy nie leżało w Twej naturze.

Stylizacja w typie włoskiego macho, który właśnie wrócił z randki i ma jeszcze ślady szminki na kołnierzyku, to też słaba opcja. Zamiast zrobić na niej wrażenie, utwierdzisz ją tylko w przekonaniu, że rozstanie z Tobą było jak wygrana na loterii.

Nie przesadź też w drugą stronę!

Oczywiście unikając przesady, nie możesz popaść też w drugą skrajność. Wybierając się na spotkanie po rozstaniu z dziewczyną, nie zakładaj starych dresów i dziurawego swetra. Pogniecione ubrania, włosy w nieładzie i tygodniowy zarost też nie zrobią na niej dobrego wrażenia. Takim ubraniem manifestujesz, że rozstanie było tragedią i jesteś w kompletnej rozsypce. W niczym Ci to nie pomoże, a jej raczej nie zachęci do powrotu, czy choćby nawiązania pozytywnej, przyjacielskiej relacji w przyszłości. A widząc politowanie w jej oczach, pewnie zaczniesz czuć się jeszcze gorzej.

Jak się ubrać na pierwsze spotkanie po rozstaniu?

Strój na spotkanie po rozstaniu dobierz stosownie do miejsca i okoliczności, w jakich się spotykacie. Jeśli jesteście zaproszenie na tę samą uroczystość, na przykład urodziny wspólnego znajomego, to ubierz się tak, jakbyś szedł na urodziny znajomego. Nie ma w tym większej filozofii – im naturalniej będziesz wyglądał i pewniej czuł się we własnej skórze, tym lepsze zrobisz na niej wrażenie. Kumpel urządza domówkę – załóż modne poprzecierane jeansy, dopasowany T-shirt i rozpinaną bluzę. Wybieracie się potańczyć w klubie? Przemyśl zestaw ze spodniami chino i sportową marynarką.

A co ze spotkaniem sam na sam, które umówiliście, by obgadać ostatnie sprawy? Zasada jest dokładnie taka sama. Postaraj się ubrać schludnie i w miarę elegancko, ale stosownie do sytuacji. Nie trać przy tym własnego stylu, bo w ubraniach, które znasz i lubisz, będziesz czuł się najswobodniej i okażesz pewność siebie. Lubisz styl casualowy? Załóż proste czarne jeansy i czerwony sweter albo koszulę w delikatny wzór. Wolisz modę uliczną? Wybierz wygodne joggery i bluzę z kapturem.

Czerwony sweter i czarne jeasny – bezpieczna stylówka na spotkanie po rozstaniu z dziewczyną

Chcesz powalczyć o serce byłej dziewczyny? Sprawdź, jak pokazać dziewczynie, że Ci na niej zależy.

moda męska 2020

5 najważniejszych trendów, które zdefiniują nową dekadę

By Faceci o modzie, Fashion Brak komentarzy

Co będzie modne w nadchodzącym sezonie? Jakie trendy wyznaczą kurs nowej dekadzie? Wszystko wskazuje na to, że projektanci mają już kilka pomysłów. Niektóre z nich przeniosą modę męską w zupełnie inny wymiar, ale są i takie, które wiele czerpią z przeszłości. Sprawdzamy trendy na wiosnę i lato 2020!

wyprzedaż do 70%

Moda męska – co będzie modne w 2020?

Miniona dekada zupełnie zmieniła oblicze mody męskiej. Z sezonu na sezon pomysły projektantów były coraz śmielsze i mówiło się nawet, że w kolekcjach dedykowanych panom więcej jest nowości i świeżości niż w propozycjach dla pań. Zdecydowanie coś w tym jest, a wszystko wskazuje na to, że kolejna dekada przyniesie jeszcze więcej zmian. W modzie męskiej coraz wyraźniej odbijają się nowe idee i szybko postępujące zmiany społeczne. Kolekcje największych domów mody odzwierciedlają tematy, takie jak ekologia czy zmiany klimatyczne. Czego jeszcze można spodziewać się w trendach nowej dekady?

1. Jakość ponad ilość, czyli moda w trosce o środowisko

Ekologia, troska o środowisko i zdrowy tryb życia to zagadnienia, którym poświęca się coraz więcej uwagi, również w świecie mody. Największe marki ubraniowe szukają alternatywnych sposobów produkcji, generujących mniej odpadów i szkód dla środowiska. Duże znaczenie w modzie nowej dekady będzie miała także jakość i trwałość materiałów. W trendach stopniowo pojawiają się naturalne kolory ziemi, takie jak brąz, beż czy khaki. Zarówno na wybiegach, jak i w sieciówkach królują się obszerne kurtki, długie płaszcze oraz spodnie typu cargo z niezliczoną ilością kieszeni. Jak widać, moda nowej dekady stawia na wygodę i praktyczność ubrań.

moda męska 2020

Spodnie z obszernymi kieszeniami, czyli jeden z trendów na nową dekadę

2. Wielki powrót lat 80.

Moda u progu nowej dekady to także wielki powrót lat 80. W nadchodzących trendach można spodziewać się między innymi spodni z szeroką nogawką i podwyższonej talii, pojawią się także trencze, marynarki z szeroko rozmieszczonymi guzikami, a do tego koszule, bluzy i T-shirty z zabawnymi nadrukami i wyrazistymi kolorami. Wszystko to ma być wyrazem luzu i wolności, a przede wszystkim krokiem w stronę naturalności i ucieczką od sztucznego przekazu social mediów.

3. JOMO, czyli moda wolna od sztuczności

Skoro już o naturalności mowa, warto rozwinąć ten wątek i wspomnieć o kolejnym wyróżniającym się trendzie. Chodzi oczywiście o JOMO, czyli joy of missing out, co oznacza mniej więcej radość z wyłączenia się. Co to właściwie jest?

W świecie zdominowanym przez sztuczny wyreżyserowany obraz social mediów coraz silniej objawia się potrzeba odłączenia od tego wszystkiego. Wiele mówi się o sztuczności Insagrama i tego, jak negatywny wpływ ma na nas obserwowanie wyłącznie wyidealizowanych, szczęśliwych obrazów, niemających niczego wspólnego z rzeczywistością, która nas otacza. JOMO to trend proponujący ucieczkę od tego cukierkowego świata w stronę naturalności i autentyczności. Jak można było się spodziewać, idea znalazła swoje odbicie również w modzie. Zgodnie z trendem nasza garderoba powinna być stylowa, ale przede wszystkim wygodna. Na topie będą lekkie, przewiewne materiały i proste kroje pozbawione zbędnych ozdób i wstawek.

jomo

4. Pastele i tie-dye – czyli trendy nowej dekady

Wiosną w modzie męskie 2020 pojawią się także pastele, czyli coś, co wcześniej jakoś omijało naszą garderobę. Dotąd pastelowe kolory wydawały się niemęskie, zarezerwowane dla kobiet, a dziś barwy takie jak błękit, pudrowy róż czy seledyn królują także w stylizacjach dla panów. Równie popularne będą kolory typu écru czy beż, czyli uniwersalne barwy, które łatwo połączyć z innymi i stworzyć ciekawy zestaw na każdą okazję.

golf w kolroze ecru

Kolor beżowy i écru również mogą być męskie!

5. Wzory w modzie męskiej 2020

W nadchodzącym sezonie na topie będą także wzory, głównie motywy zwierzęce i roślinne. Co ciekawe, będą one pojawiać się nie tylko na oczywistych elementach męskiej garderoby, takich jak koszule czy t-shirty, ale również na płaszczach oraz spodniach. Na topie będą zwłaszcza cętki, paski, abstrakcyjne zygzaki, a także kwieciste printy w hawajskim stylu. Lato 2020 zdecydowanie zachęci nas do eksperymentowania z modą i większego luzu. Wszystko wskazuje na to, że w modzie nowej dekady nie będzie miejsca na nudę.

Moda to nie Twoja bajka? Zobacz więc, jakie nowe gry pojawią się w 2020 roku!

kurs uwodzenia

Kurs uwodzenia i nauka podrywania. Hit czy kit?

By Kobiety, Lifestyle 2 komentarze

Brakuje Ci wprawy w podrywaniu z dziewczyn? A może nie wiesz, jak zagadywać do nich w klubie? Z pewnością nie Ty jeden zmagasz się z podobnymi bolączkami. Znanym na nie remedium stały się tak zwane kursy uwodzenia, które nieśmiałych facetów przeobrażają w rasowych uwodzicieli. Jeśli myślałeś o czymś podobnym, to koniecznie… daj sobie spokój? Jaka jest prawda o kursach podrywu?

Szkoła uwodzenia czy fabryka stalkerów? To niestety podstawowe pytanie, jakie nasuwa się, gdy mowa o wszelakich kursach podrywu. Przykro to pisać, ale większości takich programów zdecydowanie bliżej do tego drugiego. Osoby prowadzące takie szkółki, czyli artyści uwodzenia z krwi i kości, zapewniają swych kursantów, że przepis na udany podryw polega w dużej mierze na zaczepianiu przypadkowych kobiet na ulicy. I to nie jednej czy dwóch, ale najlepiej kilkudziesięciu. Nawet jeśli rzeczywiście brakuje Ci doświadczenia, to chyba sam przyznasz, że nie brzmi to zbyt obiecująco.

wyprzedaż do 70%

Fenomen kursów podrywu – skąd to się wzięło?

Nauka podrywania to fenomen, który kilka lat temu przywędrował do nas z USA. Miało to związek z nagłą modą na NLP, czyli programowanie neurolingwistyczne, będące zbiorem technik i metod oddziaływania na innych. Brzmi dumnie i profesjonalnie, ale w praktyce ma to wiele wspólnego ze starą, dobrą manipulacją, której sztukę winien opanować każdy aspirujący uwodziciel.

Pierwsze szkółki uwodzenia zaczęły pojawiać się w Polsce na początku minionej dekady, ale prawdziwy rozkwit przeżywały kilka lat temu. Obecnie ich popularność trochę zmalała, ale bynajmniej nie przez brak zainteresowania potencjalnych kursantów. Na runku pojawiło się wiele książek wypełnionych światłymi poradami w dziedzinie uwodzenia, sprawdzonych patentów na podryw i listą 100 niezawodnych sposobów na zdobycie każdej kobiety. Tak, dokładnie każdej. Czymże jednak są książki w obliczu ogromu wiedzy praktycznej, jaką oferują na swych kursach prawdziwi wirtuozowie podrywu. Czego można się od nich nauczyć? Oczywiście poza tym, jak dostać sądowy zakaz zbliżania?

kobieta modelka

Czego można nauczyć się na kursie podrywu?

Odpowiedź jest prosta – absolutnie wszystkiego poza tym, jak utrzymać zdrowy, stabilny związek. Kto by się tym jednak przejmował, skoro specjaliści do spraw uwodzenia uczą czegoś o wiele bardziej przydatnego, na przykład tego, jak szybko wyciągnąć numer od niemal każdej kobiety. Uczęszczając na taki kurs, dowiesz się, jak zagadywać do dziewczyn, unikać tak zwanych shit-testów i osłabiać niewieści opór. Weźmiesz udział w zajęciach praktycznych, na ulicy, w galerii handlowej lub klubie, podczas których zostaniesz zmuszony do nawiązywania rozmów z niczego niespodziewającymi się ofiarami.

Kurs uwodzenia łączący zajęcia teoretyczne z praktycznymi to istne „kompendium wiedzy” o kobiecej naturze. Dowiesz się na nich, jakie teksty najlepiej działają na dziewczyny i jak zrobić na nich wrażenie, tak by nie były w stanie Ci odmówić. Przekonasz się również, że sposobów na podryw jest mnóstwo, a klucz do sukcesu tkwi w niezachwianej pewności siebie. Nauczysz się, jak puszczać mimo uszu teksty typu „mam chłopaka” albo „wybacz, spieszę się” i natrętnie dążyć do wyłudzenia numeru telefonu lub umówienia randki.

kobieta modelka

Czego nie dowiesz się na kursie uwodzenia?

Jeśli kiedykolwiek natknąłeś się na ofertę podobnego kursu, to znasz też pewnie opinie zadowolonych absolwentów. Strony internetowe takich szkółek wypełnione są pozytywnymi ocenami facetów, których życie zmieniło się nie do poznania, a oni sami stali się rasowymi łamaczami damskich serc. Czy w związku z tym, warto skusić się i wziąć udział w podobnym kursie?

Zanim podejmiesz decyzję, weź pod uwagę, że większość kursów uczy nawiązywania relacji przelotnych i powierzchownych. Raczej nie dowiesz się tam jak doprowadzić do stałego związku, utrzymać go i sprawić, że będzie Wam ze sobą fajnie. Nikt nie powie Ci również tego, że ostatecznie to kobieta dokonuje wyboru i jeśli nie wpadniesz jej w oko, to żadna bajerka na nią nie zadziała. Jeśli dziewczyna nie reaguje na podryw, to znaczy, że zwyczajnie nie jest zainteresowana. A traktowanie jej oporu, jak prostego mechanizmu do rozpracowania jest po prostu stratą czasu. Warto dodać, że kobiety chodzą na randki z różnych pobudek i to, że jakaś dziewczyna zgodziła się na spotkanie, wcale nie musi oznaczać, że naprawdę się jej podobasz.

Kurs uwodzenia – co zamiast niego?

Zamiast łudzić się, że jakieś psychologiczne sztuczki zrobią z Ciebie Casanovę, zainwestuj w rozwój siebie i swojej osobowości. Żaden repertuar tekstów ani patentów na podryw nie sprawi, że staniesz się atrakcyjny dla płci pięknej. Żaden kurs uwodzenia nie da Ci też pewności siebie, jeśli wewnątrz wciąż będziesz nieśmiały i niepewny swojej wartości. Czas i pieniądze, które straciłbyś na wątpliwe porady zawodowych podrywaczy, zainwestuj lepiej w swoje pasje. Idź na siłownię, zadbaj o wygląd fizyczny i prezencję. Rozwijaj swoje hobby i zainteresowania, a przede wszystkim nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Będąc sobą i mając do zaoferowania coś, czym naprawdę zwrócisz uwagę dziewczyny, nie będziesz potrzebował już żadnych uwodzicielskich technik czy manipulacji.