fbpx Przeskocz do głównej zawartości.

Spodnie khaki – ile dasz im punktów? 🙂

By W co się ubrać? Brak komentarzy

Compteur moto de l'arme

Zielone oliwki szturmują nie tylko kuchnię, ale i garderobę. W kolorze khaki – mimo iż został wymyślony do kamuflażu – możesz wyróżniać się z tłumu.

Wielu z nas miewa obawy przed tym odcieniem. Często mówi się, że khaki to trudny kolor. Kluczem do sukcesu okazuje się połączenie go z odpowiednimi kolorami. Oliwkowe ciuchy dobrze wyglądają zestawione z beżem, brązem i camelem.  Zieleń nie będzie nudna, jeśli dodasz do niej białe, czarne lub niebieskie dodatki.

Pamiętaj, żeby nie łączyć tego koloru z formalnymi marynarkami i koszulami, kiedy zależy Ci na oficjalnym looku. Nienajlepiej będzie wyglądało też mieszanie khaki z różnymi odcieniami zieleni. Nie chcesz chyba wyglądać jak Robinson Crusoe?

Spodnie dresowe w kolorze khaki połącz z białym T-shirtem z guzikami. Na to  możesz założyć  grafitową bluzę. Na nogi wsuń wygodne, białe sneakersy w miejskim stylu i zerwij ze sztampowym stylem!

Zakładając ubrania w kolorze khaki, nie musisz wyglądać szaro i nijako. Ten kolor może kojarzyć się z wojskiem lub strojem leśniczego, jednak możesz mieć w szafie ciekawe ubrania w militarnym stylu, nawet jeśli nie marzysz o służbie wojskowej ani członkostwie w klubie wędkarskim. Zastanawiając się, czy wybrać ubranie w kolorze khaki, przypomnij sobie to stare polskie powiedzenie: za mundurem panny sznurem!




Koszula w kwiaty – do miasta czy na plażę?

By Lekcja casualu Brak komentarzy

SFFf-1989091.0H 083

Prawdziwy facet w kwiecistej koszuli? Zdecydowanie tak! Wielu z nas dalej sądzi, że taki deseń przystoi co najwyżej tancerkom hula. Nic bardziej mylnego. Jak je nosić i z czym łączyć, by wyglądać naprawdę dobrze?

Najważniejszy deseń i fason

Koszule w kwiaty kojarzymy zazwyczaj z wakacyjnym lookiem na plaży. Ale uwaga! Zakładając hawajską koszulę dziadka pamiętającą poprzedni wiek, niczego dobrego nie wskóramy. Ważne jest, by kwiecisty wzór nie rzucał się w oczy z drugiego końca ulicy. Dlatego, oryginalnie i modnie prezentują się koszule w gęsto rozmieszczone, delikatne wzory. Jakie kwiatki na nich zagoszczą? To nie ma większego znaczenia. Nie wiem jak Wy, ale ja i tak niezbyt wiele ich rozróżniam :P. Zbyt luźne koszule nie wyglądają dobrze. Bez względu na to, jaki rozmiar nosisz, bardziej dopasowana wygląda nowocześniej i atrakcyjniej.

Z czym łączyć?

Powiedzmy to otwarcie: łączenie kwiatów z kratką czy paskami dobrze prezentuje się jedynie na pokazach mody. Na co dzień, ostrożniej postawić na jeden deseń. Zakładając kwiecistą koszulę, najlepiej nosić ją z prostymi, materiałowymi spodniami lub jeansami. Jeśli chodzi o połączenie barw – intensywny kolor koszuli łączymy ze stonowanym dołem. I na odwrót. Dużo zależy też od kolorów kwiatów na koszuli. Dobrze jest dopasować spodnie i inne elementy w podobnej gamie barw co wzór. Biała w granatowe kwiaty będzie pasować do niebieskich jeansów, ale już zielona (bez względu na to, czy z białymi, czarnymi, czy czerwonymi kwiatkami ) z zielonymi spodniami lub kurtką – raczej nie.

Ekscentryczny wzór – na jakie okazje?

Kwiecista koszula będzie idealna na spotkania ze znajomymi czy romantyczny spacer z ukochaną. Jednak pracując w urzędzie czy korporacji – możemy wyglądać w niej trochę trywialnie. Oczywiście, wszystko zależy od obowiązującego Was w pracy dress code’u.

zobacz w sklepie

Najlepsze metody na kaca i szybkie poranne „zmartwychwstanie”

By Męskie tematy Brak komentarzy

kot-w-lozku

Alkohol znany jest ludzkości od przeszło 5000 lat. Równie długą historią może się pochwalić… bezwzględny kac. Czy da się go pokonać?

Chyba każdy zna poranny koszmar z bólem głowy, mdłościami i awersją do wszystkiego, co wydaje głośne dźwięki w rolach głównych. Gdyby ktoś wyczarował środek, który dałby stuprocentową gwarancję braku kaca, z pewnością z miejsca otrzymałby Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny. Do tej pory jednak warto działać znanymi i sprawdzonymi metodami, które nawet jeśli nie zlikwidują w pełni kaca, to szybciej przywrócą nas do życia. Zamiast więc narzekać i zarzekać się, że więcej nie pijesz, poznaj metody walki z wrogiem każdego imprezowicza.

Zanim zaczniesz pić

Przede wszystkim zadbaj o dobry sen – alkohol szybciej atakuje zmęczonych i niewyspanych. Ważne jest odpowiednie przygotowanie żołądka. Porządny, najlepiej tłusty posiłek skutecznie zabezpieczy ścianki żołądka, co spowolni wchłanianie alkoholu. Poza tym, ludowe mity są prawdą – mieszanie różnego rodzaju alkoholu grozi tym, że kac może uderzyć ze zdwojoną siłą. Jeśli palisz, postaraj się ograniczać (ok, to ciężkie, wiem). Wątroba nie jest z kamienia i może sobie nie poradzić ze zwalczaniem dwóch szkodliwych substancji jednocześnie.

W trakcie picia

No, cóż dobrze byłoby robić 20-min. przerwy pomiędzy kolejnymi „tankowaniami”. Idealnie – po każdej porcji alkoholu wypijać szklankę wody mineralnej lub innego niegazowanego napoju. Co ciekawe, ok. 20% etanolu wchłania się w jamie ustnej, więc zbyt długie „przetrzymywanie” alkoholu w ustach spowoduje, że wolty szybciej uderzą do głowy. Nam to oczywiście nie grozi, ale kto widzi pannę ze słomką w ustach, niech wie, jak to się może skończyć… Nie zapomnij także o wypiciu co najmniej kilku szklanek wody przed snem.

Dzień po

Jak to mówią: czym się strułeś, tym się lecz. Skuteczność klina potwierdzona została przez naukowców, dlatego możesz zdecydować się na małą (MAŁĄ) dawkę alkoholu, który ułatwi Twoim komórkom powrót do żywych. Ważne, by dużo pić. Nawadniaj swój wysuszony na wiór organizm. Poza wodą, może to być kawa, która pomoże na ból głowy, sok pomidorowy, który dzięki potasowi pozytywnie wpłynie na Twój układ nerwowy, napój izotoniczny, czyli prawdziwa bomba mineralna, bądź soki owocowe, które dzięki cukrom, przyspieszą rozkład alkoholu.

Babcine metody

Możesz wypróbować także sposoby polecane przez starsze pokolenie, na przykład na sok z kiszonej kapusty lub ogórków. Bogaty w witaminy i minerały pozwala na szybkie uzupełnienie ich niedoboru, a także usunięcie toksyn. Na mdłości i bóle głowy najlepszy podobno jest rumianek i mięta. Świeże napary z ziół rzekomo potrafią zdziałać cuda! No i miód, który wspomoże metabolizm i oczyści organizm.

Która metoda jest najlepsza? Jakie jeszcze sposoby na kaca polecacie?

No, to do dna i za bezpieczny weekend, Władziu 🙂

Spodnie baggy – lans czy żenada?

By W co się ubrać? Brak komentarzy

rafal-maslak-buza-spodnie baggy-ozonee
Rafał Maślak w bluzie i spodniach baggy ze sklepu Ozonee

Twoja szafa potrzebuje odświeżenia? To świetnie, bo czas zaopatrzyć się w niekwestionowany hit tego, poprzedniego i następnego sezonu, czyli spodnie typu baggy.

Dla wszystkich niezorientowanych w temacie krótkie wyjaśnienie, co to za spodnie i czym się charakteryzują. „Baggy” w języku angielskim znaczy „luźny”, co stanowi kwintesencję tego typu spodni. Co je wyróżnia? Dość dopasowane nogawki i szeroki, nisko opuszczony krok. W sklepach dostępne są zwykle w wersji bawełnianej lub jeansowej. W zależności od materiału, z jakiego są uszyte, pasować będą na różne okazje.

Dla kogo najlepsze będą baggy? Trzeba pamiętać, że ze względu na dość specyficzny krój, spodnie te mocno skracają sylwetkę. Jeśli więc bliżej Ci do krasnala ogrodowego niż koszykarza, raczej odpuść sobie ten typ spodni ;). Zamiast nich, możesz wybrać równie popularne joggersy (tych, którzy jeszcze o nich nie słyszeli, odsyłamy do tego wpisu). Warto również pamiętać, by zachować ostrożność przy wyborze odpowiedniego rozmiaru. Spodnie te muszą być idealnie dopasowane – nie mogą być ani za duże, ani za małe. W przeciwnym razie, zamiast wyluzowanego looku i nieziemskiej wygody noszenia, gwarantowany dość kuriozalny efekt.

Z czym nosić spodnie typu baggy? Praktycznie ze wszystkim. Najprościej łączyć je z innymi rzeczami w sportowym stylu. My jednak proponujemy mniej oczywiste, casualowe połączenie dresowych baggy w modnym beżowym kolorze z grafitowym T-shirtem i granatową kurtką.