W kultowym Misiu mówili, że jak jest zima, to musi być zimno. Podobnie rzecz ma się latem. Kijem Wisły nie zawrócisz – zamiast narzekać na pogodę, zadbaj o odpowiednią garderobę.
Zastanawiasz się, czy przypadkiem nie zmieniła się w Polsce strefa klimatyczna, a obok warszawskiej palmy na rondzie de Gaulle’a nie pojawią się wkrótce następne? Gdy słupki termometrów i wszystkie pogodowe aplikacje na smartfonie wskazują powyżej 30 stopni, nie ma miejsca na modowe kompromisy. To, co na siebie założysz, będzie stanowiło Twoje „być albo nie być” w tych ekstremalnych warunkach.
Trendy są ważne, jednak w skwar równie istotne są naturalne materiały, z jakich wykonano odzież. Bawełna, len, żadne sztuczności! Syntetyczne materiały nie przepuszczają powietrza, więc nie trudno się domyślić, jak przy rekordowych temperaturach zareaguje w nich Twoja skóra.
Co zatem wybrać?
Najlepsze będą przewiewne i raczej luźne ciuchy. Nasza propozycja na letnie dni to oczywiście krótkie spodnie. Te sportowe z obniżonym krokiem są złotym środkiem pomiędzy komfortem a stylem. Na stopy załóż modne trampki lub slip-ony. Nie ma lepszej opcji na upał niż te wygodne i wykonane z lekkiego materiału buty. Cios ostateczny, którym efektownie wygrasz ze skwarem, to bez wątpienia biała, bawełniana koszulka. Jasny kolor odbijający światło, pełna przewiewność – czego chcieć więcej?
Rafał Maślak w czrnym t-shircie bez rękawów i szarych dresach ze sklepu Ozonee
Podkoszulek – jak sama nazwa wskazuje – jeszcze nie tak dawno nie miał prawa bytu na salonach. Koszulka bez rękawów pozostawała (dosłownie) w ukryciu, stanowiąc warstwę pomiędzy ciałem a koszulą. Nadszedł jednak – jakże słuszny! – czas wyzwolenia wszystkich bezrękawników.
Tank-top, podkoszulka, bezrękawnik – jak zwał, tak zwał. Kojarzy Ci się tylko z budowlańcem pracującym w pełnym słońcu bądź kierowcą ciężarówki? Niesłusznie! Od dziś to pełnoprawny element męskiej garderoby, a wszystko dzięki stylowi casual.
Lato w pełni, dlatego żadna weekendowa stylizacja nie może się obejść bez tej części ubioru. Nic innego tak dobrze nie podkreśli wakacyjnego luzu i nie sprawi, że nawet pośród betonowej dżungli poczujesz się jak na zasłużonym urlopie.
By nie przypominać jednak stereotypowych ‘’nosicieli’’ bezrękawników, należy przestrzegać kilku zasad.
T-shirt bez rękawów – jaki wybrać?
Ważne, by nie wyglądała jak zwykły t-shirt z obciętymi rękawami. Tank-top powinien mieć lekko zwężone ramiączka i rozszerzony dekolt. Istotne jest też dopasowanie. Ma być casualowo i letnio, dlatego nie wybieraj usilnie rozmiaru XXS. Oczywiście, potrzebny umiar: zamiast ‘’topić się’’ w koszulce, wybierz taką, która podkreśli – umiejętnie! – wszystkie Twoje atuty (mam na myśli mięśnie i te sprawy).
Co do wzorów, pozostawiamy Ci pełną dowolność – nie bój się zaszaleć. Możesz sobie pozwolić nawet na najbardziej jaskrawe kolory oraz najdziwniejsze wzory. W końcu są wakacje! Czym prędzej zatem pędź na łowy, dorwij kilka tank-topów i śmiało ruszaj na podbój miasta.
Rafał Maślak w beżowych spodniach i granatowej koszuli ze sklepu Ozonee
Beżowa paleta barw to jedna z tych, które budzą nieco kontrowersji. Uwielbiana za neutralność, krytykowana za dużą zachowawczość. Jeśli chcesz znaleźć złoty środek, lepiej nie paraduj w cielistym kolorze od stóp do głów. Zainwestuj w jasne spodnie, a szybko przekonasz się, jak słuszna to decyzja.
Beżowe spodnie to idealny wybór na ciepłe dni. Na pewno nie zgrzejesz się w nich tak jak w ciemnych jeansach. Latem istnieją także relatywnie małe szansę na ulewę i błoto, które mogą zmienić kolor Twoich jasnych spodni. Chyba, że wymiatasz na kałużowym torze przeszkód, wtedy nawet deszczowa jesień nie będzie straszna dla beżowych nogawek Twoich spodni. 🙂
Jeśli już sprawdziłeś, że nie zapowiada się na deszcz i założyłeś beżowe spodnie, zastanawiasz się pewnie – co dalej? Mamy dla Ciebie dwie propozycje:
Stonuj na wakacje – jasne spodnie świetnie zaprezentują się w towarzystwie innych łagodnych barw. Ciekawy zestaw uzyskasz, łącząc beżowe spodnie z szarością czy bielą, np. klasyczną, prostą koszulą.
Postaw na kontrast – beż to świetna baza dla wszystkich intensywnych kolorów. Weź przykład z Rafała Maślaka i dobierz do jasnych spodni koszulę w wyrazistym, ciemnym kolorze (on wybrał granat).
Połącz wskazówki z punktów 1 i 2 – do jasnych spodni załóż białe sneakersy, jasnoszary tank-top oraz rozpiętą jeansową koszulę w kontrastowym, ciemniejszym odcieniu. Uzyskasz niezobowiązujący, wakacyjny look (patrz poniżej).
Nie masz pomysłu na wakacje? Szukasz odmiany od tradycyjnego wypoczynku? Oto kilka pomysłów na wakacje, gdzie główną atrakcję stanowi… adrenalina. Co myślicie o takiej formie letniego szaleństwa?
Ekstremalny sport – ekstremalne wakacje
Proponujemy zwłaszcza skoki ze spadochronu. Bez trudu można znaleźć szkołę spadochronową, która w profesjonalny sposób przygotuje cię do skoku. Skacząc w tandemie z doświadczonym instruktorem przeżyjesz niezapomnianą przygodę i zastrzyk adrenaliny, bez obaw, że coś ci się stanie. Być może to zachęci cię do tego, żeby później skakać już samemu. Oprócz tego można zawsze skoczyć na bungee. Czy ten punkt od dawna nie był na twojej liście zwariowanych rzeczy do zrobienia? Więc zrób to. Tutaj adrenalina także gwarantowana. Świetnym rozwiązaniem są także obozy i kursy wakacyjne, np. motocrossu czy nurkowania.
Fanom kabaretu Ani Mru-Mru (i nie tylko) proponujemy skecz w temacie sportów ekstremalnych. (Wskazówka dla niecierpliwych: można zacząć oglądać od 1′, a nawet 1’50)
To na pewno nie są wakacje w kurorcie
Zawsze chciałeś zobaczyć jakieś ciekawe i niebezpieczne miejsce, np. Czarnobyl? Teraz masz okazję, od kilku lat bowiem organizowane są takie wypady i to zupełnie legalnie. W programie takiego wyjazdu można zwiedzić Prypeć, teren elektrowni, a także udać się do samego Czarnobyla. Zobaczenie po latach tego miasta – widmo to dopiero ekstremalne przeżycie. Wrażenie robi wszystko, od opuszczonych mieszkań, zardzewiałych samochodów po upiorny diabelski młyn. To taki rodzaj współczesnego skansenu. Jednak, z powodu długotrwałego plądrowania przypomina bardziej widok miasta po wojnie, niż po ewakuacji.
Wakacje w slumsach?
Kolejnym ekstremalnym pomysłem na wakacje może być turystyka slumsowa. Ale uwaga – tutaj nie zamówisz drinka z palemką. W tym całkiem nowym trendzie podróżowania głównie chodzi o to, żeby zobaczyć największe skupiska skrajnej biedy, a główne kierunki to Brazylia, Indie czy Kenia. Z wynajętym i doświadczonym przewodnikiem można np. zwiedzić legendarne fawele, czyli slumsy otaczające Rio de Janeiro. To jednak przygoda dla twardziela o naprawdę stalowych nerwach, bowiem zmierzysz się tu oko w oko z niewyobrażalną nędzą, ludzkim cierpieniem i światem kryminalnym.
Ekstremalne wakacje na każdą kieszeń
Masz nieduży budżet? Nic straconego. Ekstremalnie nie musi znaczyć drogo. Możesz na przykład wziąć udział w jednym z biegów survivalowych. Tego typu wydarzenia są coraz częściej organizowane w Polsce i to w wielu miastach. Warto polecić Men Expert Survival Race (bieg na 10 km z 30 przeszkodami), Runmagedon (bieg na 12 km z 50 przeszkodami), czy legendarny już wśród biegaczy i najtrudniejszy – Bieg Rzeźnika (78 km po terenie górskim w czasie mniejszym niż 16 godzin). To idealna okazja, żeby sprawdzić siebie i pokonywać własne ograniczenia.
Na koniec mamy dla Was filmik z kanału Kisiel o polskich turystach na wakacjach. Oto modowe wtopy Polaków w praktyce – najpierw czytajcie nasz wpis 5 największych modowych wtop na plaży, potem oglądajcie 🙂
Najnowsze komentarze